Minister Sikorski wprowadzony w błąd?

Obrazek użytkownika Recenzent JM
Kraj

„Ktoś ministra Radka Sikorskiego wprowadził w błąd. A jeśli nie, to trzeba to wyjaśnić. Na takie przedsięwzięcia nie może być powszechnej zgody” – tak w rozmowie z portalem „Gazeta.pl” mówi senator Jan Filip Libicki (PO).

Co się takiego stało, że szanowany powszechnie (w PO) senator dwojga imion tak się bardzo zirytował, że nie tylko oburzył się na łamach wspomnianego portalu, ale i nie omieszkał zająć w tym temacie stanowiska na swoim blogu (wpis z dn. 27 lipca)?

18 lipca 2013r. „Nasz dziennik” opublikował tekst Anny Ambroziak pt. „Genderbajki Sikorskiego”. Z tekstu można się dowiedzieć m. in. tego, że:
„Ponad 87 tysięcy złotych – tyle resort spraw zagranicznych wyłoży na warsztaty gender dla małych dzieci z poznańskich podstawówek.
Beneficjentem jest Stowarzyszenie „Jeden Świat”, które od października rozpoczyna cykl warsztatów poświęconych m.in. tematyce gender. Będą się one odbywać w ramach programu „Opowiadanie świata”...”

Opisane „przedsięwzięcie” - myślę - jest kolejnym, doskonałym przykładem ilustrującym, jak w dzisiejszym, niemoralnym świecie można realizować interes władzy, robiąc jednocześnie z nią biznes np. na opowiadaniu idiotycznych bajek, nie mających nic wspólnego z jakimikolwiek wartościami. I biznes ten finansować nawet z pieniędzy ludzi, którzy na ogłupianie i wynaturzone pomysły wychowawcze nigdy by się nie zgodzili.

Podobno w Poznaniu zawrzało - trzeba było zająć jakieś stanowisko. Pan senator oburzył się więc na to „przedsięwzięcie” na swoim blogu, biorąc jednocześnie w obronę ministra Sikorskiego i bagatelizując wysokość poniesionych przez MSZ kosztów. O przeznaczonej przez MSZ na chore pomysły genderowców kwocie pan senator na swoim blogu pisze tak (cytat za Gazeta.pl):
„... pieniądze te dało "Jednemu Światu" Ministerstwo Spraw Zagranicznych! Kwota nie jest może - w skali instytucji publicznej - duża, bo wynosi 87 tysięcy złotych...”
No tak – rzeczywiście – rząd platformy potrafi wyrzucić w błoto wielokrotnie większe sumy naszych pieniędzy. Ale ciekaw jestem jaką sumę wydaną przez resort Sikorskiego na tak głupi i szkodliwy cel uznałby pan senator za „dużą”, bo np. dla tych, którzy nie mają na podstawowe utrzymanie - ta suma jest wprost astronomiczna.

W rozmowie z Gazetą.pl Libicki mówi:
„Nie może być naszej zgody na propagowanie ideologii gender w szkołach. Minister Radek Sikorski znany jest ze swoich konserwatywnych poglądów. Jestem przekonany, że ktoś wprowadził go w błąd. To trzeba koniecznie wyjaśnić...”
Na swoim blogu pan senator pisze, że już w poniedziałek (czyli dzisiaj) sprawdzi to listownie.

Po tylu dniach od alarmującego artykułu? Listownie? To nie można było od razu zapytać na Twitterze?

Przekonał Was pan Libicki, że nie ma w Platformie zgody na propagowanie w szkołach ideologii gender? - Mnie też nie.
A uwierzyliście, że minister Sikorski ma konserwatywne poglądy? - Ja też nie uwierzyłem.
Ale, aby nie było, że jestem uprzedzony - sprawdziłem, jak minister Sikorski głosował np. w sprawie odrzucenia ustaw o związkach partnerskich (de facto legalizujących związki homoseksualne). Niestety – głosował tak, jak większość posłów Platformy.
Wygląda więc na to, że z ministra Sikorskiego jest taki sam konserwatysta, jak ze mnie lewak.
A pan senator mówi, iż jest przekonany, że ministra wprowadzono w błąd. Wierzycie w to?

Nie mogę się zdecydować, co jest bardziej irytujące u działaczy Platformy – ich udawana naiwność, czy to, że nas mają za tak bardzo naiwnych?
Przecież to nie pierwszy tego typu wydatek resortów rządowych i podległych im instytucji.
O tych wszystkich wydatkach decydują w zasadzie działacze Platformy – partii, której twarzą jest również senator Libicki. Ciekaw jestem, jakie działania – jako osoba publiczna i senator partii rządzącej, podjął on w swojej dotychczasowej działalności, aby ograniczyć marnotrawstwo publicznych pieniędzy przez rządzącą koalicję? I jakie osiągnął w tym zakresie pozytywne efekty? Ktoś odpisał kiedyś na jakiś list?
Bycie senatorem RP zobowiązuje chyba do czegoś więcej, niż słowne oburzanie się na swoim blogu. Zresztą myślę, że nawet nie do końca szczere.

Uważam, że w kopaniu prawicowej opozycji – pan senator jest bardziej sprawny, przekonujący i autentyczny.
Jednak niewątpliwie tę i zapewne wiele innych spraw trzeba będzie dokładnie wyjaśnić i sprawiedliwie rozliczyć. Ale jeszcze nie teraz.
Myślę, że właściwy czas nastąpi dopiero wtedy, kiedy w Polsce zmieni się władza na bardziej prawą i sprawiedliwą.

Brak głosów

Komentarze

czy można się spodziewać, że Radek Sikorski będzie wiedział, na co wydawane są pieniądze w jego resorcie ;))))

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#372650

Sądząc po minie - rzeczywiście może nie kojarzyć.
Pozdrawiam serdecznie

Vote up!
0
Vote down!
0
#372667

W ktorej z tych "stref zdekomunizowanych" byly minister sikorski spedzi reszte swego wszawego zycia?

Vote up!
0
Vote down!
0

Greg Shityna

#372745