A syn zabił Wróbla !
I nie miało, to nic wspólnego ze Smoleńskiem.
Gratuluję pierwszemu śledczemu III RP.
jwp.
Vote up!
0
Vote down!
0
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Nowa informacja, czy tylko domysł? ;-)
W pierwszych komunikatach stało jak byk "rany postrzałowe"! Prokurator wojskowy może nie wiedzieć, jak to się robi, ale żeby komandos nie wiedział? ;-)
Może to było na tyle zaskakujące, że machina medialna nie uzgodniła komunikatu? Albo ktoś spartolił robotę...
Tylko domysł, no, ale jak przeczytałem o "ranach" to tak sobie zaraz pomyślałem.
Z drugiej strony, dziennikarze to obecnie tacy kretyni, że nie dziwiłoby mnie, że ich liczba mnoga przy samobójczych ranach postrzałowych nie dziwi.
Pozdrawiam i dobranoc:)
List wysłany przez gen. Sławomira Petelickiego do premiera Donalda Tuska w związku z katastrofą Tu-154M w Smoleńsku.
Warszawa 19 kwietnia 2010
LIST OTWARTY
DO PREMIERA DONALDA TUSKA
Panie Premierze!
Zakończyła się Żałoba Narodowa po największej Tragedii w historii powojennej Polski. W wyniku karygodnych zaniedbań, niekompetencji i arogancji staliśmy się jedynym na świecie krajem, który w jednym momencie stracił całe Dowództwo Wojska, ze Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej na czele. Apeluję do Pana o podjęcie radykalnych kroków mających na celu ratowanie Polskich Sił Zbrojnych i systemu antykryzysowego Państwa.
W trybie pilnym należy:
1. Rozwiązać Wojskową Prokuraturę i powierzyć prowadzone przez nią sprawy Prokuraturze Cywilnej. Będzie to zgodne z wcześniejszymi wnioskami Prawa i Sprawiedliwości popartymi przez Platformę Obywatelską, których orędownikami byli między innymi Świętej Pamięci Poseł Zbigniew Wassermann i Generał Franciszek Gągor.
2. Ustanowić pełnomocnika Rządu d/s ratowania naszych Sił Zbrojnych i powołać na to stanowisko generała dywizji Waldemara Skrzypczaka (byłego dowódcę Wojsk Lądowych, który miał odwagę głośno mówić o zaniedbaniach w MON), cieszącego się ogromnym autorytetem w Wojsku Polskim.
3. Odwołać Ministra Obrony Narodowej i do czasu wybrania Prezydenta powierzyć kierowanie Resortem przewodniczącemu Ko-misji Obrony Senatu Maciejowi Grubskiemu z Platformy Obywatelskiej, który broniąc żołnierzy z Nangar Khel wykazał się zaangażowaniem i dobrą znajomością problematyki wojskowej. Ministerstwem Obrony może skutecznie kierować tylko osoba nie związana z panującymi tam od lat „betonowymi układami”.
4. Przywrócić na stanowisko Szefa Rządowego Centrum Antykryzysowego doktora Przemysława Gułę.
Ponad rok temu w obecności byłego wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego, profesora Krzysztofa Rybińskiego, przekazałem ministrowi Michałowi Boniemu notatkę na temat karygodnych zaniedbań w Ministerstwie Obrony Narodowej. Zdecydowałem się na to, gdyż Bogdan Klich wysłuchiwał moich rad popartych ekspertyzami specjalistów polskich i amerykańskich, a następnie postępował wbrew logice!
Wszyscy Polacy widzieli tragiczną katastrofę wojskowego samo-lotu CASA C-295M, w której zginęło dwudziestu znakomitych lotników. Tłumaczyłem Ministrowi Klichowi, dlaczego tak się stało, prezentując mu procedury NATO. Minister zapewniał, że wyciągnie z tego wnioski. Nie wyciągnął! Nastąpiła katastrofa wojskowego samolotu BRYZA, w której zginęła cała załoga. Była jeszcze katastrofa wojskowego śmigłowca Mi-24. Pytałem publicznie B. Klicha, ilu jeszcze dzielnych żołnierzy musi zginąć, żeby zaczął konieczne reformy w Wojsku? W sierpniu 2009 roku bohaterską śmiercią zginał kapitan Daniel Ambroziński, którego patrol w Afganistanie Talibowie ostrzeliwali przez sześć godzin, a nasze Lotnictwo nie mogło tam dole-cieć, bo miało za słabe silniki (MI24). Co więcej, jak już doleciało – było nieuzbrojone (Mi-17). Minister Klich zapewniał wtedy publicznie, że w trybie nadzwyczajnym dostarczy do Afganistanu odpowiedni sprzęt. Nie zrealizował tych obietnic, za to wodował uroczyście kadłub Korwety Gawron (który kosztował ponad mi-liard sto milionów złotych), komunikując zdumionym uczestnikom uroczystości, że na tym kończy się program budowy tak potrzebnego Marynarce Wojennej okrętu, gdyż nie ma środków na jego dokończenie.
W ubiegłym roku Bogdan Klich mówił, że robi coś, co nikomu dotąd się nie udało – leasinguje od LOT-u nowoczesne samoloty dla VIP, w miejsce awaryjnego sprzętu z poprzedniej epoki. Teraz twierdzi, że to się nie udało, bo przeszkadzali posłowie.
Gdy Bogdan Klich leciał dwukrotnie do Afganistanu, w niepotrzebną PR-owską podróż, wyleasingował dla siebie Boeinga Rumuńskich Linii Lotniczych za 150 tys. zł. Dodać należy, że za boeingiem leciał wojskowy samolot CASA, który dla Ministra Klicha była za mało wygodny. Dlaczego Minister Obrony Narodowej nie zdecydował się na leasing nowoczesnego samolotu dla tak ważnej delegacji państwowej, do składu której zatwierdził podsekretarza stanu w MON, szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i dowódców wszystkich rodzajów wojsk. Jak można było umieścić kluczowe dla bezpieczeństwa Państwa osoby w jednym samolocie z poprzedniej epoki i wysłać ten samolot w czasie mgły na polowe lotnisko, bez wyznaczenia z góry zapasowego wariantu lądowania i scenariusza pozwalającego na przesuniecie terminu uroczystości.
Tłumaczyłem B. Klichowi kilkakrotnie, co to jest nowoczesne zarządzanie ryzykiem, którego od 1990 roku uczyli nas Amerykanie. Przekonywałem, że nowoczesne samoloty pasażerskie są niezbędne nie tylko do przewozu VIP, ale dla ratowania Obywateli Polskich, gdy znajdą się na zagrożonych terenach. Teraz Minister Obrony twierdzi, że nie było pieniędzy na te samoloty, a jednocześnie wydawał dużo więcej na sprzęt, który okazał się nieprzydatny, że wspomnę tylko bezzałogowe Orbitery za 110 mln USD.
W maju 2009 roku Sejm RP powołał podkomisję do zbadania za-niedbań w Lotnictwie Wojskowym RP. Jej ekspert, znakomity pilot Major Arkadiusz Szczęsny napisał: „ Świadome narażanie przez MON naszych Żołnierzy na niebezpieczeństwo utraty życia jest niedopuszczalnym łamaniem prawa”!
Gdy Major Szczęsny poprosił podkomisję o przekazanie sprawy Prokuraturze, został odwołany z funkcji eksperta.
Jeden z najdzielniejszych komandosów GROMU, ranny w walce z terrorystami i odznaczony Krzyżem Zasługi za dzielność, napi-sał do mnie po katastrofie: „Czymże jest narażenie bezpieczeństwa Państwa, jak nie sabotażem. A kto tego nie rozumie, popełnia grzech zdrady!”.
Reakcja Ministra Obrony Narodowej na tragiczną katastrofę, polegająca na chwaleniu się wzorowymi procedurami w Wojsku, którymi może on się podzielić z innymi resortami, wywołała zapytania ze strony moich wojskowych kolegów ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, którzy nie zrozumieli o co ministrowi chodzi.
Mijają się z prawdą zapewnienia, że w Wojsku jest wszystko w porządku bo zastępcy płynnie przejęli dowodzenie. Podobnie jest w Centrum Antykryzysowym Rządu. W nawale obowiązków mógł Pan nie zauważyć, że po odwołaniu doktora Przemysława Guły ze stanowiska Szefa Rządowego Centrum Antykryzysowego, na znak protestu odeszło dziesięciu najlepszych specjalistów od zarządzania Państwem w sytuacjach nadzwyczajnych.
Jestem Panu bardzo wdzięczny, za uratowanie Narodowej Jednostki Operacji Specjalnych GROM, która przez trzy miesiące pozostawała bez dowódcy i miała być „wdeptana w ziemię” przez „MON-owski beton”. Proszę, aby postąpił Pan podobnie w obec-nej tragicznej sytuacji Lotnictwa Wojskowego, Marynarki Wojennej i Wojsk Lądowych.
Sugerowane na początku listu rozwiązania inicjujące niezbędne reformy konsultowałem z wybitnymi polskimi i amerykańskimi specjalistami od zarządzania ryzykiem i ochrony infrastruktury krytycznej Państwa.
Jestem Naszą Tragedią tak przybity, że mimo licznych zaproszeń, nie będę na razie występował w mediach. Życzę, żeby nie zmarnował Pan Premier szansy zbudowania na wzór GROMU nowoczesnego Polskiego Wojska i systemu antykryzysowego Naszego Kraju.
Wyrok na Tuska i jego ferajnę już zapadł. Ciekawe czy w tym gronie znajdzie się również Bronisław Komorowski. Radosław Sikorski - człowiek o którym mówi się, że jest powiązany z angielskimi i rosyjskimi służbami oraz z amerykańskim biznesem to osobna bajka. Może się okazać, iż nie uda mu się dokończyć Polskiej Misji i stanąć u steru władzy.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
(...)W rocznicę Katastrofy czujemy się w obywatelskim obowiązku zwrócenia uwagi na błąd najważniejszy – stawiający Polaków w roli bezbronnych petentów! Niezrozumiałe jest dlaczego Polska jako Kraj będący od 12 lat w NATO, po katastrofie wojskowego samolotu NATO, w którym zginęli najważniejsi dla Polski generałowie NATO, za pośrednictwem polskiego rządu niezwłocznie nie zwróciła się o pomoc i radę do innych członków Paktu i Kwatery Głównej w Brukseli! Taki krok wykonały potężne Stany Zjednoczone po tragedii 11 września. Nic nie usprawiedliwia tego zaniechania premiera Donalda Tuska,
Polacy nie po to tak długo i usilnie zabiegali o członkostwo w NATO, żeby po dwudziestu latach wolności, kierownictwo naszego Ministerstwa Obrony Narodowej wydało komunikat, że Polska nie ma obowiązku informowania NATO, nawet gdy zginą wszyscy najważniejsi dowódcy Wojska Polskiego.
To nie Rosjanie ośmieszyli nas i upokorzyli przed całym cywilizowanym światem. Zrobił to polski premier, oddając śledztwo i wmawiając Polakom, że nasza prokuratura może prowadzić równoległe śledztwo bez posiadania czarnych skrzynek, wraku samolotu i dostępu do miejsca katastrofy. To, że jest to niemożliwe – nie wymaga dowodu.
Dokładnego wyjaśnienia wymaga też podjęcie przez premiera decyzji o niebraniu pod uwagę polsko-rosyjskiej umowy z 7 lipca1993 roku , która stanowi, że wyjaśnianie katastrof polskich i rosyjskich samolotów wojskowych na terenie Federacji Rosyjskiej i Rzeczypospolitej Polskiej prowadzone jest WSPÓLNIE. Wybór przez premiera konwencji chicagowskiej to bezprawie, bo Konwencja ta dotyczy wyłącznie samolotów cywilnych.
Premier Donald Tusk jest również osobiście odpowiedzialny za zwolnienie szefa Rządowego Centrum Antykryzysowego, po którym na znak protestu odeszło 10-ciu najwybitniejszych w Polsce ekspertów od zarządzania ryzykiem.
Jeśli po ocenie raportu komisji szefa MSWiA i wyników prac polskiej prokuratury Sejm nie podejmie decyzji o postawieniu premiera Donalda Tuska i Ministra Obrony Narodowej Bogdana Klicha przed Trybunałem Stanu, będzie to oznaczało, że nawet największa Narodowa tragedia od zakończenia II Wojny Światowej, nie jest w stanie nic w Polsce zmienić, a system bezpieczeństwa naszego Państwa będzie ulegał dalszej degradacji.
Siła i Honor!
Warszawa, 4 kwietnia 2011 roku (...)
http://wojnaznarodem.blogspot.com/
Vote up!
0
Vote down!
0
Zapraszam do odwiedzania autorskiego bloga http://wojnaznarodem.blogspot.com/
"Amerykanie mają klatkę po klatce to, co się stało. Mają wszystkie rozmowy i znają prawdę. Dzisiaj sami dziwią się, dlaczego Polska nie zwraca się do USA o pomoc, a jak zwraca się prokurator, to zostaje natychmiast zawieszony. Raport NATO byłby miażdżący dla tego premiera i rządu, który musiałby się od razu podać do dymisji - powiedział w drugiej części rozmowy z Onet.pl gen. Sławomir Petelicki."
Na NFOW pojawiła się notka pierwotnie opublikowana przez gen. dyw. Romana Polko.
Celowo używam starej nazwy jednostki.
„Drodzy Koledzy Spadochroniarze,
W Dniu Święta Weterana dotarła do mnie wiadomość, że MON, prawdopodobnie w uznaniu zasług 6 Powietrzno – Desantowej w realizacji misji poza granicami kraju (Bośnia, Kosowo, Irak, Afganistan) planuje… likwidację tej elitarnej jednostki!!!
O likwidacji etatów biurokratów z krakowskiego korpusu nie słyszałem.
To nie jest ponury żart, tylko próba likwidacji elity Wojska Polskiego.
Osobiście przeżywam deja vu – w 2000r. były podobne plany likwidacji GROM-u.
Nie wiem komu zależy na likwidacji elit, ale wiem, że jako żołnierze elitarnej “6″ musimy walczyć o tę jednostkę. Ponieważ cała operacja obliczona jest na ciche usunięcie elity polskiego wojska w cień – nie można pozwolić aby ten akt dywersji sie powiódł.
ze spadochroniarskim pozdrowieniem
Roman Polko żołnierz “6″ w latach 1996-2000”
Jest to kolejny przykład wojny o stanowiska na górze wojska, bez zwracania uwagi na dół. Niszczy się najlepsza jednostkę, której żołnierze zawsze wykonywali najtrudniejsze zadania, to oni piersi jechali do Iraku i Afganistanu, nawet teraz „szósta” przygotowuje się do ponownego wyjazdu do Afganistanu gdzie obsadzać będzie ostatnią zmianę i wycofywanie kontyngentu, (dlatego też destrukcyjne plany nie będą mogły wejść przed 2014).
Minister Siemoniak na Tweeterze, zaprzeczył tym informacjom:
gdziewojsko@TomaszSiemoniak Panie Ministrze, Nie likwidujmy 6. !
http://wojnaznarodem.blogspot.com/
Vote up!
0
Vote down!
0
Zapraszam do odwiedzania autorskiego bloga http://wojnaznarodem.blogspot.com/
Komentarze
Roman Osica (cyngiel-weteran w dziennikarskiej braci)
16 Czerwca, 2012 - 20:01
W 5 minut "ustalił" iz to mogło być samobójstwo z powodu problemów rodzinnych....
Nurni
16 Czerwca, 2012 - 20:22
A syn zabił Wróbla !
I nie miało, to nic wspólnego ze Smoleńskiem.
Gratuluję pierwszemu śledczemu III RP.
jwp.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
.
16 Czerwca, 2012 - 20:02
Można by przytoczyć jego słowa o pewnym platformianym sms-ie...
Samobójstwo w stylu...
16 Czerwca, 2012 - 20:04
...Ireneusza Sekuły. Doniesienia mówią o "ranach postrzałowych"...
Tł
16 Czerwca, 2012 - 21:47
No, tak...Najpierw dwa razy w serce, a potem, tak dla pewności, raz w głowę. Sobie strzelił. Żeby się tak na 100% zabić.
@traube
16 Czerwca, 2012 - 21:58
Nowa informacja, czy tylko domysł? ;-)
W pierwszych komunikatach stało jak byk "rany postrzałowe"! Prokurator wojskowy może nie wiedzieć, jak to się robi, ale żeby komandos nie wiedział? ;-)
Może to było na tyle zaskakujące, że machina medialna nie uzgodniła komunikatu? Albo ktoś spartolił robotę...
Pozdrawiam
tł
16 Czerwca, 2012 - 23:18
Tylko domysł, no, ale jak przeczytałem o "ranach" to tak sobie zaraz pomyślałem.
Z drugiej strony, dziennikarze to obecnie tacy kretyni, że nie dziwiłoby mnie, że ich liczba mnoga przy samobójczych ranach postrzałowych nie dziwi.
Pozdrawiam i dobranoc:)
@traube
16 Czerwca, 2012 - 23:20
Może jutro napiszą, że twardy był, to trudno poszło..
Dobranoc :-)
@all
16 Czerwca, 2012 - 20:09
właśnie robię screeny z wiadomości.
Pozostanie ustalić, "kto go do tego skłonił ?"
http://wojnaznarodem.blogspot.com/
Zapraszam do odwiedzania autorskiego bloga http://wojnaznarodem.blogspot.com/
Wieczne odpoczywanie...
16 Czerwca, 2012 - 20:18
List wysłany przez gen. Sławomira Petelickiego do premiera Donalda Tuska w związku z katastrofą Tu-154M w Smoleńsku.
Warszawa 19 kwietnia 2010
LIST OTWARTY
DO PREMIERA DONALDA TUSKA
Panie Premierze!
Zakończyła się Żałoba Narodowa po największej Tragedii w historii powojennej Polski. W wyniku karygodnych zaniedbań, niekompetencji i arogancji staliśmy się jedynym na świecie krajem, który w jednym momencie stracił całe Dowództwo Wojska, ze Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej na czele. Apeluję do Pana o podjęcie radykalnych kroków mających na celu ratowanie Polskich Sił Zbrojnych i systemu antykryzysowego Państwa.
W trybie pilnym należy:
1. Rozwiązać Wojskową Prokuraturę i powierzyć prowadzone przez nią sprawy Prokuraturze Cywilnej. Będzie to zgodne z wcześniejszymi wnioskami Prawa i Sprawiedliwości popartymi przez Platformę Obywatelską, których orędownikami byli między innymi Świętej Pamięci Poseł Zbigniew Wassermann i Generał Franciszek Gągor.
2. Ustanowić pełnomocnika Rządu d/s ratowania naszych Sił Zbrojnych i powołać na to stanowisko generała dywizji Waldemara Skrzypczaka (byłego dowódcę Wojsk Lądowych, który miał odwagę głośno mówić o zaniedbaniach w MON), cieszącego się ogromnym autorytetem w Wojsku Polskim.
3. Odwołać Ministra Obrony Narodowej i do czasu wybrania Prezydenta powierzyć kierowanie Resortem przewodniczącemu Ko-misji Obrony Senatu Maciejowi Grubskiemu z Platformy Obywatelskiej, który broniąc żołnierzy z Nangar Khel wykazał się zaangażowaniem i dobrą znajomością problematyki wojskowej. Ministerstwem Obrony może skutecznie kierować tylko osoba nie związana z panującymi tam od lat „betonowymi układami”.
4. Przywrócić na stanowisko Szefa Rządowego Centrum Antykryzysowego doktora Przemysława Gułę.
Ponad rok temu w obecności byłego wiceprezesa Narodowego Banku Polskiego, profesora Krzysztofa Rybińskiego, przekazałem ministrowi Michałowi Boniemu notatkę na temat karygodnych zaniedbań w Ministerstwie Obrony Narodowej. Zdecydowałem się na to, gdyż Bogdan Klich wysłuchiwał moich rad popartych ekspertyzami specjalistów polskich i amerykańskich, a następnie postępował wbrew logice!
Wszyscy Polacy widzieli tragiczną katastrofę wojskowego samo-lotu CASA C-295M, w której zginęło dwudziestu znakomitych lotników. Tłumaczyłem Ministrowi Klichowi, dlaczego tak się stało, prezentując mu procedury NATO. Minister zapewniał, że wyciągnie z tego wnioski. Nie wyciągnął! Nastąpiła katastrofa wojskowego samolotu BRYZA, w której zginęła cała załoga. Była jeszcze katastrofa wojskowego śmigłowca Mi-24. Pytałem publicznie B. Klicha, ilu jeszcze dzielnych żołnierzy musi zginąć, żeby zaczął konieczne reformy w Wojsku? W sierpniu 2009 roku bohaterską śmiercią zginał kapitan Daniel Ambroziński, którego patrol w Afganistanie Talibowie ostrzeliwali przez sześć godzin, a nasze Lotnictwo nie mogło tam dole-cieć, bo miało za słabe silniki (MI24). Co więcej, jak już doleciało – było nieuzbrojone (Mi-17). Minister Klich zapewniał wtedy publicznie, że w trybie nadzwyczajnym dostarczy do Afganistanu odpowiedni sprzęt. Nie zrealizował tych obietnic, za to wodował uroczyście kadłub Korwety Gawron (który kosztował ponad mi-liard sto milionów złotych), komunikując zdumionym uczestnikom uroczystości, że na tym kończy się program budowy tak potrzebnego Marynarce Wojennej okrętu, gdyż nie ma środków na jego dokończenie.
W ubiegłym roku Bogdan Klich mówił, że robi coś, co nikomu dotąd się nie udało – leasinguje od LOT-u nowoczesne samoloty dla VIP, w miejsce awaryjnego sprzętu z poprzedniej epoki. Teraz twierdzi, że to się nie udało, bo przeszkadzali posłowie.
Gdy Bogdan Klich leciał dwukrotnie do Afganistanu, w niepotrzebną PR-owską podróż, wyleasingował dla siebie Boeinga Rumuńskich Linii Lotniczych za 150 tys. zł. Dodać należy, że za boeingiem leciał wojskowy samolot CASA, który dla Ministra Klicha była za mało wygodny. Dlaczego Minister Obrony Narodowej nie zdecydował się na leasing nowoczesnego samolotu dla tak ważnej delegacji państwowej, do składu której zatwierdził podsekretarza stanu w MON, szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i dowódców wszystkich rodzajów wojsk. Jak można było umieścić kluczowe dla bezpieczeństwa Państwa osoby w jednym samolocie z poprzedniej epoki i wysłać ten samolot w czasie mgły na polowe lotnisko, bez wyznaczenia z góry zapasowego wariantu lądowania i scenariusza pozwalającego na przesuniecie terminu uroczystości.
Tłumaczyłem B. Klichowi kilkakrotnie, co to jest nowoczesne zarządzanie ryzykiem, którego od 1990 roku uczyli nas Amerykanie. Przekonywałem, że nowoczesne samoloty pasażerskie są niezbędne nie tylko do przewozu VIP, ale dla ratowania Obywateli Polskich, gdy znajdą się na zagrożonych terenach. Teraz Minister Obrony twierdzi, że nie było pieniędzy na te samoloty, a jednocześnie wydawał dużo więcej na sprzęt, który okazał się nieprzydatny, że wspomnę tylko bezzałogowe Orbitery za 110 mln USD.
W maju 2009 roku Sejm RP powołał podkomisję do zbadania za-niedbań w Lotnictwie Wojskowym RP. Jej ekspert, znakomity pilot Major Arkadiusz Szczęsny napisał: „ Świadome narażanie przez MON naszych Żołnierzy na niebezpieczeństwo utraty życia jest niedopuszczalnym łamaniem prawa”!
Gdy Major Szczęsny poprosił podkomisję o przekazanie sprawy Prokuraturze, został odwołany z funkcji eksperta.
Jeden z najdzielniejszych komandosów GROMU, ranny w walce z terrorystami i odznaczony Krzyżem Zasługi za dzielność, napi-sał do mnie po katastrofie: „Czymże jest narażenie bezpieczeństwa Państwa, jak nie sabotażem. A kto tego nie rozumie, popełnia grzech zdrady!”.
Reakcja Ministra Obrony Narodowej na tragiczną katastrofę, polegająca na chwaleniu się wzorowymi procedurami w Wojsku, którymi może on się podzielić z innymi resortami, wywołała zapytania ze strony moich wojskowych kolegów ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, którzy nie zrozumieli o co ministrowi chodzi.
Mijają się z prawdą zapewnienia, że w Wojsku jest wszystko w porządku bo zastępcy płynnie przejęli dowodzenie. Podobnie jest w Centrum Antykryzysowym Rządu. W nawale obowiązków mógł Pan nie zauważyć, że po odwołaniu doktora Przemysława Guły ze stanowiska Szefa Rządowego Centrum Antykryzysowego, na znak protestu odeszło dziesięciu najlepszych specjalistów od zarządzania Państwem w sytuacjach nadzwyczajnych.
Jestem Panu bardzo wdzięczny, za uratowanie Narodowej Jednostki Operacji Specjalnych GROM, która przez trzy miesiące pozostawała bez dowódcy i miała być „wdeptana w ziemię” przez „MON-owski beton”. Proszę, aby postąpił Pan podobnie w obec-nej tragicznej sytuacji Lotnictwa Wojskowego, Marynarki Wojennej i Wojsk Lądowych.
Sugerowane na początku listu rozwiązania inicjujące niezbędne reformy konsultowałem z wybitnymi polskimi i amerykańskimi specjalistami od zarządzania ryzykiem i ochrony infrastruktury krytycznej Państwa.
Jestem Naszą Tragedią tak przybity, że mimo licznych zaproszeń, nie będę na razie występował w mediach. Życzę, żeby nie zmarnował Pan Premier szansy zbudowania na wzór GROMU nowoczesnego Polskiego Wojska i systemu antykryzysowego Naszego Kraju.
Czołem,
generał Sławomir Petelicki
Lotna
"Question everything. Trust no one."
Lotna
Na temat
16 Czerwca, 2012 - 20:36
Gen. Sławomir Petelicki rozmawia z Jarosławem Kaczyńskim ? - link
Jak GROM z jasnego nieba. Po raz kolejny zaskakują nas wydarzenia na scenie politycznej. A może jednak nie, może to nowe rozdanie ?Wyjście z "Mgły" - wyrok na Tuska i jego ferajnę - Raport ZEN - link
Wyrok na Tuska i jego ferajnę już zapadł. Ciekawe czy w tym gronie znajdzie się również Bronisław Komorowski. Radosław Sikorski - człowiek o którym mówi się, że jest powiązany z angielskimi i rosyjskimi służbami oraz z amerykańskim biznesem to osobna bajka. Może się okazać, iż nie uda mu się dokończyć Polskiej Misji i stanąć u steru władzy.
]]>Dlaczego musiało dojść do katastrofy]]> - raport Zespołu Ekspertów Niezależnych.
jwp
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Re: Na temat
16 Czerwca, 2012 - 20:41
http://gdziewojsko.wordpress.com/tag/katastrofa-tu-154m/
(...)W rocznicę Katastrofy czujemy się w obywatelskim obowiązku zwrócenia uwagi na błąd najważniejszy – stawiający Polaków w roli bezbronnych petentów! Niezrozumiałe jest dlaczego Polska jako Kraj będący od 12 lat w NATO, po katastrofie wojskowego samolotu NATO, w którym zginęli najważniejsi dla Polski generałowie NATO, za pośrednictwem polskiego rządu niezwłocznie nie zwróciła się o pomoc i radę do innych członków Paktu i Kwatery Głównej w Brukseli! Taki krok wykonały potężne Stany Zjednoczone po tragedii 11 września. Nic nie usprawiedliwia tego zaniechania premiera Donalda Tuska,
Polacy nie po to tak długo i usilnie zabiegali o członkostwo w NATO, żeby po dwudziestu latach wolności, kierownictwo naszego Ministerstwa Obrony Narodowej wydało komunikat, że Polska nie ma obowiązku informowania NATO, nawet gdy zginą wszyscy najważniejsi dowódcy Wojska Polskiego.
To nie Rosjanie ośmieszyli nas i upokorzyli przed całym cywilizowanym światem. Zrobił to polski premier, oddając śledztwo i wmawiając Polakom, że nasza prokuratura może prowadzić równoległe śledztwo bez posiadania czarnych skrzynek, wraku samolotu i dostępu do miejsca katastrofy. To, że jest to niemożliwe – nie wymaga dowodu.
Dokładnego wyjaśnienia wymaga też podjęcie przez premiera decyzji o niebraniu pod uwagę polsko-rosyjskiej umowy z 7 lipca1993 roku , która stanowi, że wyjaśnianie katastrof polskich i rosyjskich samolotów wojskowych na terenie Federacji Rosyjskiej i Rzeczypospolitej Polskiej prowadzone jest WSPÓLNIE. Wybór przez premiera konwencji chicagowskiej to bezprawie, bo Konwencja ta dotyczy wyłącznie samolotów cywilnych.
Premier Donald Tusk jest również osobiście odpowiedzialny za zwolnienie szefa Rządowego Centrum Antykryzysowego, po którym na znak protestu odeszło 10-ciu najwybitniejszych w Polsce ekspertów od zarządzania ryzykiem.
Jeśli po ocenie raportu komisji szefa MSWiA i wyników prac polskiej prokuratury Sejm nie podejmie decyzji o postawieniu premiera Donalda Tuska i Ministra Obrony Narodowej Bogdana Klicha przed Trybunałem Stanu, będzie to oznaczało, że nawet największa Narodowa tragedia od zakończenia II Wojny Światowej, nie jest w stanie nic w Polsce zmienić, a system bezpieczeństwa naszego Państwa będzie ulegał dalszej degradacji.
Siła i Honor!
Warszawa, 4 kwietnia 2011 roku (...)
http://wojnaznarodem.blogspot.com/
Zapraszam do odwiedzania autorskiego bloga http://wojnaznarodem.blogspot.com/
.
16 Czerwca, 2012 - 20:40
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/amerykanie-maja-wszystkie-rozmowy-oni-znaja-prawde,1,4808246,wiadomosc.html
"Amerykanie mają klatkę po klatce to, co się stało. Mają wszystkie rozmowy i znają prawdę. Dzisiaj sami dziwią się, dlaczego Polska nie zwraca się do USA o pomoc, a jak zwraca się prokurator, to zostaje natychmiast zawieszony. Raport NATO byłby miażdżący dla tego premiera i rządu, który musiałby się od razu podać do dymisji - powiedział w drugiej części rozmowy z Onet.pl gen. Sławomir Petelicki."
to nie jest takie proste
16 Czerwca, 2012 - 23:10
I postrzeganie Petelickiego jako człowieka proamerykańskiego obarczone jest pewnym błedem.
Był z grubsza tak samo proamerykański jak Kwaśniewski czy Miller.
@all
16 Czerwca, 2012 - 20:45
a tutaj mało znana informacja. Przypadek ?
http://gdziewojsko.wordpress.com/2012/06/02/likwidacja-6-brygady-desantowo-szturmowej/
Likwidacja 6. Brygady Desantowo-Szturmowej
Posted by Paweł K. Malicki w dniu 2 Czerwiec 2012
Na NFOW pojawiła się notka pierwotnie opublikowana przez gen. dyw. Romana Polko.
Celowo używam starej nazwy jednostki.
„Drodzy Koledzy Spadochroniarze,
W Dniu Święta Weterana dotarła do mnie wiadomość, że MON, prawdopodobnie w uznaniu zasług 6 Powietrzno – Desantowej w realizacji misji poza granicami kraju (Bośnia, Kosowo, Irak, Afganistan) planuje… likwidację tej elitarnej jednostki!!!
O likwidacji etatów biurokratów z krakowskiego korpusu nie słyszałem.
To nie jest ponury żart, tylko próba likwidacji elity Wojska Polskiego.
Osobiście przeżywam deja vu – w 2000r. były podobne plany likwidacji GROM-u.
Nie wiem komu zależy na likwidacji elit, ale wiem, że jako żołnierze elitarnej “6″ musimy walczyć o tę jednostkę. Ponieważ cała operacja obliczona jest na ciche usunięcie elity polskiego wojska w cień – nie można pozwolić aby ten akt dywersji sie powiódł.
ze spadochroniarskim pozdrowieniem
Roman Polko żołnierz “6″ w latach 1996-2000”
Jest to kolejny przykład wojny o stanowiska na górze wojska, bez zwracania uwagi na dół. Niszczy się najlepsza jednostkę, której żołnierze zawsze wykonywali najtrudniejsze zadania, to oni piersi jechali do Iraku i Afganistanu, nawet teraz „szósta” przygotowuje się do ponownego wyjazdu do Afganistanu gdzie obsadzać będzie ostatnią zmianę i wycofywanie kontyngentu, (dlatego też destrukcyjne plany nie będą mogły wejść przed 2014).
Minister Siemoniak na Tweeterze, zaprzeczył tym informacjom:
gdziewojsko@TomaszSiemoniak Panie Ministrze, Nie likwidujmy 6. !
http://wojnaznarodem.blogspot.com/
Zapraszam do odwiedzania autorskiego bloga http://wojnaznarodem.blogspot.com/