Pochodzenie Węgrów i Hunów - czyli należy wreszcie zrobić porządek w głowach historyków!

Obrazek użytkownika Roland von Bagratuni Budapeszt
Historia

------------------------------------------------------------------------
(na podstawie moich wpisów na łamach Gazety Polskiej)

Co mają Hunowie do piernika?

Niezależna razem z Gazetą Polską i innymi organami prawicowymi należą do moich ulubionych lektur. Mieszkając zagranicą, stało się to zupełnie przez przypadek, bo sklep Instytutu Polskiego w Budapeszcie, który sprzedawał polskie książki, gazety i czasopisma, już ładne kilka lat temu zamknął swoje podwoje. To samo jest w Sztokholmie! Ale podczas ostatniego pobytu w RP, moja siostra z Zakopanego zwróciła mnie na nie uwagę, bo Ona stale kupuje obie gazety!

Bez umniejszania intencji szanowanego, uważanego i lubianego przeze mnie Pana kol.red.Józefa Darskiego, jako Polak-Węgier-Ormianin, chciałbym przy okazji sprostować kolosalny błąd historyczny, rozpowszechniany przez historyków! Na temat ten nie tylko na Węgrzech ukazało się już mnóstwo książek pióra znakomitych sumerologów, w tym niedawno zmarłego Prof.Dr.Ferenca Badiny-Jós - kierownika katedry sumerologii Uniwersytetu OO Jezuitów w Buenos Aires, czy Prof.Dr.ks.Andrása Zakara - ostatniego sekretarza i spowiednika J.Eminencji Józsefa kardynała Mindszenty-Pehma (czyli Bema).

Chodzi o pochodzenie Huno-Węgrów, Ormian, Kurdów, Greków i Basków! A przede wszystkim o bzdurę psedonaukową, wynalezioną przez Szakala z Bresci - kata narodów Haynaua, który nakazał kilku swoim ludziom (Hunsdorfer, Budenz i inni) sprecyzowanie teorii "ugrofińskiego pochodzenia Węgrów-Hunów" w celu ich zniesławienia, uczynienia ich "narodem koczowniczym, nie pasujących do ram kulturalno-społecznych" Europy! Ci najemnicy Haynau tak sprawnie zabrali się do dzieła popieranego przez Wiedeń po rozdeptaniu Węgierskiej Wiosny Ludów, że stali się członakmi Węgierskiej Akademii Nauk! I te bzdury pomnożli do sześcianu "naukowcy" Stalina, którzy ugruntowali tym zniesławienie Węgrów!

Według coraz większej ilości historyków zajmujących się okresem przedstarożytnościowym (Węgrzy nazywają to Prehistoria Narodu - Nemzeti Őstörténet), Hunowie, Węgrzy, Ormianie i ich krewni Grecy, potomkowie Medów Kurdowie oraz potomkowie Fenicjan Baskowie są narodami postsumeryjskimi! Najważniejszym dowodem tego jest identyczna struktura wspomnianych języków, oczywiście przez tysiąclecia nieco zdeformowana. Według tych naukowców, język Węgrów i Hunów jest najczystszą z obecnie istniejących gwar języka sumeryjskiego! Język staroegipski i archaiczny egipski, ze zdeformowaniami tłumaczony przez Francuzów, Anglików i innych, naukowcy węgierscy z łatwością potrafią rozszyfrować przy pomocy swojego języka!

Wiele imion, nazw geograficznych itd znajdujących się w Starym Testamencie są pochodzenia nie żydowskiego, a sumeryjskiego i do dzisiaj tylko na węgierski są "przetłumaczalne"! Inaczej: mają węgierski sens! Albo staroormiański! Podam kardynalny przykład takiej nazwy ormiańskiej! Serbowie do dzisiejszego dnia nie potrafią sklecić genezy nazwy swojego narodu, bo nie figuruje w słowniku języka starosłowiańskiego, ani w żadnym z obecnych języków słowiańskich. Tymczasem po staroormiańsku Srb (Սրբ) oznacza: "cudowny, święty". W okresie bizantyjskim największa ilość klasztorów zanjdowała się na zachodzie imperium! W Bułgarii (Veliko Trnovo) oraz w Kosowie i Metohiji - kolebce narodu serbskiego! Przeorami tych klasztorów byli Ormianie, to oni nazwali tą ziemię Srb - czyli świętą!

Kto zna historię starożytnego i średniowiecznego Bizancjum, doskonale wie, że wielu jej cesarzy było pochodzenia ormiańskiego! Rody Palailogos (Παλαιολόγος), Izauryjczycy (Ίσαυρος), Angelos (Άγγελος), Komnenos (Κομνηνός), Kantakuzenos (Καντακουζηνός), Dukas (Δούκας) itd stanowili boczne linie ormiańskich domów panujących Arszakuni/Arsacydzi (Արշակունի) i Bagratuni (Բագրատունի). Oba ormiańskie domy były pochodzenia huńskiego, o czym świadczy końcówka -uni powstała ze zniekształconego Huni, co po starowęgiersku i po ormiańsku oznacza "Hun"! Przy czym przez długie tysiąclecia jedna boczna linia Arszakunich to ormiańscy cesarzowie, druga partyjscy cesarzowie, trzecia scytyjscy cesarzowia, a czwarta, główna dom Attyli i św.Stefana! Bagratuni z koleji byli najwyższymi arcykapłanami tych czterech bratnich imperiów! To za ich zgodą i poparciem cesarz ormiański Trdat Wielki Święty (Սրբ Տրդատ Գ Մեծ) przyjął chrześcijaństwo z rąk partyjskiego biskupa, Świętego Grzegorza Oświeciciela (Սրբ Գրիգոր Լուսավորիչ) - kanonizowanego przez wszystkie kościoły chrześcijańskie!

Językiem narodowym Scytów i Partów był starowęgierski! Nic więc dziwnego, że po ochrzczeniu Ormian, Gruzinów i Kaukazskich Albańczyków, zabrał się do chrzczenia Hunów i Węgrów, o czym jest mnóstwo przekazów w starożytnych kronikach ormiańskich! Syn Świętego Grzegorza Oświeciciela, biskup Święty Grzegorz (Սրբ Գրիգոր) właśnie podczas chrzczenia jednego z plemion Hunów, zginął śmiercią męczeńską na równinie Wadnian niedaleko Derbentu. Wtedy to spadła jemu z głowy szczerozłota korona biskupia ojca, która stała się łupem Hunów, a później Koroną Świętego Stefan - pierwszego króla Węgrów, po matce zresztą również pochodzenia ormiańskiego! Bo zwyczajem we wszystkich domach Arsacydów było małżeństwo z przedastwicielem innej bokowej linii tego domu! Na koronie Stefana I większość płytek z obrazkami świętych, to rówieśnicy i przyjaciele pierwszego Patriarchy - Katolikosa Wszech Ormian! Bo korona zamknięta była koroną sakralną już od wielu tysiącleci! Najlepszym dowodem faktu, że przed Stefanem I Węgrzy już od wielu wieków byli chrześcijanami jest ten ogromny zbiór archeologiczny, odkopany również na terenie Kotliny Pannońskiej, w których można znaleźć mnóstwo krzyży sakralnych, naczyń, torb itd z krzyżami. Takie zbiory naczyń można zobaczyć we wiedeńskich i budapeszteńskich muzeach!

Chrzest rzymskiego cesarza Konstantyna Wielkiego to również dzieło Ormian! Nikt z historyków kościoła nie zastanawiał się nad faktem: dlaczego Konstantyn dobrowolnie pozbył się mitu boskości, otaczającego wszystkich cesarzy rzymskich, skoro nigdy nie ochrzcił się! (Ponoć ochrzczono go na łożu śmierci, ale wówczas konający przeważnie nie jest już przy zmysłach). Ormianie zawsze byli ludźmi czci i honoru! Dziad ormiańskiego cesarza jeszcze z Dioclecianem podpisał traktat o prześladowani chrześcijan. Ale ponieważ w Armenii nigdy nie było więzień, a tym bardziej kary śmierci, chrześciijan skazywano na banicję. Kiedy Trdat ochrzcił się, postanowił traktat Diocleciana wypowiedzieć! Inny panujący byłby posłał kuriera z listem, który ...straciłby głowę! Trdat sam pojechał do Rzymu! I to w towarzystwie wszystkich królów, książąt i ich lenników (Armenia od zarania dziejów była demokratyczną konfederacją niepodległych królewstw, księstw, a nawet miast-republik!)

W rezultacie decyzji Trdata, któremu towarzyszył Patryarcha-Katolikos, ogromna "armia" ormiańska przybyła do Rzymu, od czego Konstyntyn - dosłownie: dostał wypieków, bo w wojnie domowej, usuwając swoich konkurentów, prawie zupełnie stracił potężną niegdyś armię! A Ormian Rzymianie panicznie bali się, bo w sojuszu krwi z Partyjczykami, dwukrotnie nawet tak pobili Rzymian, że na polu bitwy pozostał nawet cesarz Rzymian! Taką była bitwa pod Magnezją (190 p.n.e.). Nic więc dziwnego, że przyjacielskie porady Trdata i Grzegorza wziął za rozkaz! Bez nich nie ogłosiłby Dekretu Mediolańskiego. I jeszcze jedna ciekawostka: Grzegorz i rzymski biskup Sylwester I według oryginalnego traktatu przechowywanego w skarbcu jednego z ormiańskich klasztorów, na wieczne czasy uznał zwierzchnictwo Katolikosa Wszech Ormian! To było faktyczną przyczyną późniejszego rozpadu kościoła!

Wracając do Sumeryjczyków! Język sumeryjski był językiem jednorodzajowym! Nie było w nim odmiany na "on, ona, ono itd"! I takim jest węgierski, baskijski, kurdyjski i ormiański! Co więcej: wszystkie te języki mają taką samą składnię zdań, odwrotną do języków indoeuropejskich! Oprócz tego każdy z tych języków, włącznie ze starogreckim, posiada identyczny rdzeń! Rdzeń, czyli zasób kilku tysięcy pojęć, które matka musi przekazać swojemu niemowlęciu w interesie jak najszybszego komunikowania się z nim! Znając np rdzeń języka rumuńskiego, można śmiało powiedzieć, że z pochodzeniem romańskim nic wspólnego nie mają! Są oni Słowianami, którzy w średniowieczu sklecili swój język z językiem łacińskim w nowy język! A łacina była tym światowym językiem, którym dzisiaj jest np. angielski, czy u ludów wyznających islam arabski! Wielu "Arabów" nic wspólnego nie mają z byłymi plemionami semickimi! Takie są ludy Iraku, Egiptu, Libii, czy Syrii!

Hunowie, jak wszystcy Sumeryjczycy, nigdy nie prowadzili zaborczych wojen, nie podbijali inne narody i byli tak samo humanistami, jak byli i są nimi Ormianie, Węgrzy, Grecy, Kurdowie i inni, którzy tylko wtedy sięgają po broń, kiedy mają już dość obcego ucisku! To Imperium Rzymskie na zasadzie przygadał kocioł garnkowi, szerzyło o Ormianach, Hunach, Parfijczykach itd to, że "są to barbarzyńcy", podczas kiedy to właśnie oni byli barbarzyńcami! W pień wytępili Etrusków - Ormian z pochodzenia, którzy ułożyli podwaliny rzymskiej kultury! W pień wycięli Fenicjan i Kartagińczyków i inych! "Wielcy" rzymscy cesarzowie byli pospolitymi rabusiami i ludobójcami! Zaatakowali sąsiada, wycięli w pień ludność, tych najsilniejszych skuli i zrobili z nich niewolników, których rzucali na pożarcie lwom, a wszystko, co przedstawiało wartość - rabowali i między sobą dzielili się łupem! Mimo, iż jedno z dziesięciu przykazań mówi: nie kradnij! Inne: nie zabijaj! Jeszcze inne: nie pożądaj żony bliźniego swego, ani żadnej rzeczy, która jego jest!"

Szczęść Boże!

red.Roland von Bagratuni, zweryfikowany inwalida woj. 1956 r, czw., 2012-02-16 15:09
------------------------------------------------------------------------

Historia ciekawa

Historia sama w sobie ciekawa ale pan stanowczo się zagalopował z tymi Hunami Węgrami etc gdyby to wszystko było takie proste jak budowa cepa ( a pan to tak przedstawił), to czas najwyższy pozamykać uczelnie bo i po co mają dalej funkcjonować skoro wszystko już wiemy.

lukas (niezweryfikowany), czw., 2012-02-23 12:13
------------------------------------------------------------------------
Witam serdecznie!

Historia każdego jednego narodu jest ciekawa, ale staje się jeszcze bardziej ciekawa, kiedy ziarno oczyścimy z plew, czyli faktyczną historię ze zniekształceń, które przeważnie dyktowali politycy! Historię Polski również z różnych przyczyn wielokrotnie starano się fałszować! A najłatwiej fałszować historię drugiego narodu wtedy, kiedy wspólnikiem jest ktoś z najwyższej elity! A historyków węgierskich już od dawna absorbują dwa fakty:

I. Dlaczego zginęły zachowane jedynie w legendach i słownych przekazach węgierskie kroniki historyczne sprzed panowania Stefana I, chociaż Węgrzy na długo przed nim posiadali własny alfabet runiczny (rovásírás), który do dzisiaj zachował się dzięki Szeklerom (székelyek), alfabetu, który poprzedził obecny alfabet ormiański, wprowadzoy przez katolikosa Mesropa Masztoca (Մեսրոպ Մաշտոց)!? Teksty napisane tym pismem doskonale zachowały się na różnych przedmiotach, w międzyczasie odkopanych przez węgierskich archeologów, a pochodzących z okresu sprzed Stefana I! Takim jest tzw. Nagyszentmiklósi kincs, czyli skarb z Nagyszentmiklós (obecnie Sânnicolau Mare) w Siedmiogrodzie, znaleziony w 1799 r i przechowywany we wiedeńskim Kunsthistorisches Museum. (Vide: http://hu.wikipedia.org/wiki/Nagyszentmikl%C3%B3si_kincs). Składa się on z 23 złotych naczyń o ogólnej wadze aż 10 kg, na których są napisy starowęgiersko-języczne napisane wspomnianym pismem runicznym! Postacie na tych przedmiotach to starożytni Węgrzy i spokrewnieni z nimi Hunowie! Już wtedy próbowano fałszować ich pochodzenie twierdząc, że są to skarby Awarów. Ale Awarzy również byli Huno-Węgrami, czyli niewypał! A podstawą takich niewypałów historycznych jest zawsze fakt, że związane z tym badania prowadziła osoba (lub osoby) absolutnie nie znające języka danego ludu! Takich niewypałów jest mnóstwo na polu historii Starożytnego Egiptu!

II.Na podstawie starożytnych przekazów ormiańskich, gruzińskich, perskich i innych, oraz ogromnej ilości wykopalisk archeologicznych z wieków XVII-XX, jednoznacznie ustalono, że Węgrzy byli chrześcijanami już na długo przed Stefanem I! (To dlaczego dokonano ich powtórnego chrzczenia?!?) Wiadomo jest także, że Stefan I wcale nie prowadził świętego życia, bo do tronu dorwał się mordując prawowitego następcę księcia Árpáda - Koppánya i wycinając w pień całą jego rodzinę! Podczas tego o księciu Koppányu szerzono bujdy na resorach typu: "podobnie do swojego dziada Árpáda, był barbarzyńcą", czy "wierzącym w pogańkich bogów"! Wykopaliska bajkę tą w międzyczasie jednoznacznie storpedowały, bo z okresu Árpáda pochodzi wiele czysto chrześcijańskich przedmiotów! Torby podróżne, pasy, naczynia z krzyżami itp. To samo dotyczy odkrytych na terenie południowo-węgierskiego miasta Pécs grobów chrześcijańskich! Ale przekazy ormiańskie mówią również o chrześcijaństwie Attyli, którego również fałszywie nazywano barbarzyńcą! Archeolodzy węgierscy są głęboko przekonani o tym, że skarby Attili również prędzej czy później zostaną znalezione, a to ostatecznie potwierdzi przekazy staroormiańskie, starogruzińskie i staroperskie!

Innym przykładem fałszerstwa historii jest mit Rumunów o ich pochodzeniu od Daków! Ale o Dakach w międzyczasie okazało się, że było to jedno z wielu plemion Węgierskich, które żyły w symbiozie z Ormianami! Scytów nazywano narodem pochodzenia irańskiego, co uczeni węgierscy i ormiańscy znów zaprzeczyli na podstawie wczesno-starożytnych przekazów historycznych! Okazało się, że i oni byli pochodzenia sumeryjskiego! O sumeryjskim pochodzeniu Węgrów, Hunów, Ormian, Medów, Fenicjan, Staroegipcjan na Zachodzie ukazało się już bardzo wiele dzieł naukowych, które dziwnym trafem nie dotarły do Polski! A warto je wydać na równi z wieloma przemilczanymi przez wieki fascynującymi kronikami staroormiańskimi! A wogóle to należy zapomnieć bajkę o nigdy nie byłych "Ugrofinach", skleconej przez czyścibutów Haynaua, i hungarystykę wykładać i badać na uniwersytetach i w instytutach, w których obok niej wreszcie znajdzie się armenologia, kartwelistyka, scytologia, egiptologia itd! Bo każde kłamstwo prędzej czy później wyjdzie na jaw, a więc także historyczne!

Na ten temat można wiele napisać, ale lepszym rozwiązaniem jest przetłumaczenie na polski bardzo wielu fascynujących dzieł naukowych o pochodzeniu Węgrów Prof.dr.Ferenca Badiny Jós, Gyuli László, Prof.dr.Istvána Kiszely i wielu-wielu innych, których listę bardzo chętnie podam. Można także wydać po polsku udokumentowaną kilku tysiącami dokumentów moją obszerną (ponad 1000 stron druku!) książkę napisaną po węgiersku pod tytułem "A magyarság az Ararátnál született" (Węgrzy narodzili siępod Araratem)!

Szczęść Boże!

red.Roland von Bagratuni, zweryfikowany inwalida woj. 1956 r, środa., 2012-03-14 3:50

Data przebita na 15.03.2012 >rospin

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

Ja bym bardzo chętnie tą książkę kupił. Mam przeczucie, że w tym co mówi RvB jest dużo prawdy.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#235533

Witam Pana Bardzo Serdecznie!

Oczywiście cieszę się z tego, ale najpierw musiałbym znaleźć wydawcę. Sprawa nie jest tak prosta. To, co z moich książek ukazuje się, publikowana jest na Zachodzie, bo rodzima czerwona hołota czyni wszystko, ażebym zamilkł! Od 60 lat jestem ością w ich gardle, garbem na plecach, nieuchwytnym, niezabijalnym!

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
1
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#235555

Pozdrawiam.

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#235535

Całuję rączki Pani Anno!

Dziękuję za miłe słowa! W Polsce ładnych kilka lat temu pewien miliarder - właściciel bardzo pięknie wydawanego luksusowego czasopisma poprosił mnie o materiał. Wysłałem więc Jemu na ten temat. Nie opublikował, mimo iż Jego również zaszokował materiał. Gorąco przepraszał w typie "a co powie na to oficjalna nauka"? Obawiam się, że Mikołajowi Kopernikowi nie zadawał takich pytań wydawca "De revolutionibus orbium coelestium"...

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
1
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#235556

sumerian

Drogi Panie  Rolandzie. Zecharia Sitchin tłumacząc 19 tys. tablic sumeryjskich wspomniał o tej prawdzie w swoich książkach, stąd wiem, że Węgrzy oraz Finowie są potomkami Sumerów. A teraz powiem Panu dlaczego jest ta prawda ukrywana. Zecharia Sitchin ze swoją wiedzą był bardzo niewygodny i traktowano go z przymrużeniem oka, a nawet opluwano, ale ten właśnie Naukowiec nie żyjący już od 2 lat Powinien dostać Nagrodę Nobla gdyby była ona obiektywna, a jednak nie dostał. Dlaczego? Bo opisał prawdę według Sumerów. Opisał prawdę jak powstała ludzkość i dlaczego zginął Sumer prawie natychmiast. Opisał ten wspaniały Naukowiec całą starożytną historię i jak doszło do zagłady nuklearnej na Synaju i dlaczego Sumer - pierwsza ludzka cywilizacji stworzona przez Nibirian zginęła od chmury radioaktywnej. Sumerowie - Ci oczywiście, którym udało się przeżyć uciekali na północ i południe Europy. /jak podobne są języki węgierski i fiński - to żaden nawet laik temu nie zaprzeczy!/ Może sobie Pan to wszystko przeczytać w jego dziełach. Ja tylko skromnie dodam, że ukryta prawda jest na rękę i politykom  jak również szefom religijnych tworów. Manipulacja wiedzą trwa do dziś, bo łatwiej rządzić nierozgarniętym tłumem, który nie ma pojęcia o własnych korzeniach. Rok 2012 zakończy 5125 lat najciemniejszą Erę ciemności i niewiedzy. Tam gdzie zaczęła się Historia Cywilizacji ludzkiej tam się też i zakończy. Niech Pan przeczyta Książki Sitchina, a wszystko Pan zrozumie! Są wydane w Polsce przez wspaniałego światłego gnostyka Jerzego Prokopiuka. Wielkie Serdeczności dla Pana! Ewa

Vote up!
0
Vote down!
0
#235563

Witam Panią Serdecznie z ucałowaniem rączek!

Wspaniały dopis! O Zecharii Sitchinie słyszałem, ale na Węgrzech dzieła jego są niedostępne i nawet nie wiem, jak je zdobyć, bo (nieprzypadkowo - byłem i jestem wrogiem nr 1 komuny!) moja emerytura to nieco ponad 100 euro, chociaż należałoby mnie się 10 x więcej!

Oczywiście historię Sumeru znam doskonale z własnych badań i obcych przekazów. Znam historię cywilizacji Nibiru, napisałem na ten temat cykl powieści fantastyczno-naukowych, z których pierwszy tom niebawem ukaże się po węgiersku staraniem jednej z UE-zachodnich wydawnictw. Znam też doskonale prawdziwą historię Potopu, Babilonii, Chaldejczyków i Jezusa. To ostatnie jest również szokujące: Jezus był Parfianinem i jego językiem ojczystym był węgierski i tylko w jęz. węgierskim jego imię ma (i to dwojaki) sens! (Wierzy-Rozum) I to wstrząsający! Był on księciem z domu Kharex-Grapte - książąt i królów Osroene-Adiabene (stolica Edessa-Urfa - to ostatnie ma sens tylko w języku węgiesrkim/sumeryjskim: Drzewo Pana Najwyższego!), bocznej linii książąt Bagratuni - najwyższych chaldejskich arcykapłanów oraz książąt koronacyjnych czterech sumeryjskich imperiów: Armenii, Hunnii, Parfii i Scytii, a później cesarzy Armenii. Adiabene-Osroene była jedyną prowincją, która - podobnie do innych państw członkowskich Hunnii, Parfii, Armenii i Scytii - jako niepodległe, suwerenne państwo!) należała do obu cesarzy! To jeden z jego krewniaków: król Edessy-Urfy Abgar korespondował z Nim i on zachował dla potomności Całun Mediolański! Abgara mo1na znaleźć w tych przypowieściach biblijnych, które "wypadły" z pisma świętego...

Biblia. Dziwię się, że nikt nie zastanawiał się nad tym: w każdej świętej księdze, czy książce o znakomitej postaci figuruje jego PEŁNY życiorys! Dlaczego akurat nie ma jego w Biblii o Jezusie?! Jest tam jego wiek niemowlęcy i dziecięcy, potem "znika w siną dal niewiadomo dlaczego", aż tu raptem pojawia się po długich latach krótko przed ukrzyżowaniem. Paradoks-nonsens! Komuś bardzo zależało na usunięciu tych danych! O Chaldejczykach historycy głosili i głoszą bzdury na resorach! Nie byli "różnowiercami" (nie był nim także Chaldejczyk Echnaton czy Berossoss!) a wierzyli w jedynego Boga-Stworzyciela, którego nazywali Światłość Światłości! Nie "wierzyli w słońce", bo to ciało niebieskie jest takim samym symbolem, jak u chrześcijan krzyż czy u muzułman półksiężyc!

Jezus w "utajonym" okresie swojego życia, jako kolejny najwyższy chaldejski arcykapłan, przebywał w Babilonie, gdzie przeszedł najwyższe studia i uzyskał najwyższe chaldejskie święcenia arcykapłańskie. "Trzech królów" - chaldejskich arcykapłanów nie przypadkowo w z góry otnaczonym przez Najwyższego terminie przybyli do Betlejem namaścić nowego najwyższego arcykapłana!

To raczej chrześcijan można posądzić o wielobóstwo, jeżeli weźmiemy pod uwagę, jak ogromny jest kult wielu świętych itd. I archeolodzy przyszłości napewno takie błędne stwierdzenie będą głosić, znajdując w odkopanych kościołach nie tylko ołtarz główny, ale cały szereg ołtarzów bocznych! Podkreślę: jetstem osobą głęboko wierzącą i ani mnie się śni wdawać w polemię z teologami! Mówiłem o tym niejeden raz moim dziecinnym przyjaciołom i mecenasom: ks.abp.Antoniemu Baraniakowi, ks.abp.Stefanowi kardynałowi Wyszyńskiemu oraz ks.abp.Karolowi kardynałowi Wojtyle i oni tylko tajemniczo uśmiechali się, absolutnie nic nie negując! Jako Ormiani stale podkreślam w kółko Macieju: nie ważne gdzie i jak modlisz się do Pana Najwyższego!

Ja świątynie wszystkich wyznań uważam za Dom Boży! To chęć władzy i pieniędzy prowadzi do waśni religijnych! Wszystcy jesteśmy Dziećmi Bożymi i dlatego powinniśmy drugiego człowieka traktować jako brata czy siostrę!

10 przykazań. Chaldejczycy znali i głosili od dawien dawna! Mojżesz. Nie był Żydem! Nie był nim także Abraham! Byli Sumerjczykami-Chaldejczykami. W Biblii można to jednoznacznie przeczytać i stwierdzić! Dużo pisze o tym ks.prof.dr.András Zakar w Szwajcarii - ostatni osobisty sekretarz i spowiednik Istvána kardynała Mindszentyego! Wiele ksiąg Mojżeszowych splagizowano ze świętych ksiąg chaldejskich podczas "niewoli" babilońkiej! Nie zawsze rozumiejąc o co chodzi, więc skracano, uzupełniano, przeredagowywano. Czyba tylko Ezechiel pozostał bez zmian, bo tu już nic nie zrozumiano! Wszystkie imiona biblijne mają sens (są zrozumiałe) tylko w języku węgierskim, najczystszej gwarze języka sumeryjskiego! Wiele w ormiańskim, którego zdeformowała niewola hetycka! To samo dotyczy nazw geograficznych Starego Testamentu! Nie Żydzi są narodem, wybranym, a Sumeryjczycy i nie Indogermanie aryjczykami, a Sumeryjczycy! Nazwa "Árja" (Aryjczyk) ma de facto znaczenie tylko w języku węgierskim! Nibiru. Słońce posiada bliźniaka-gwiazdę, która z Ziemii nigdy nie jest widoczna, bo Słońce zakrywa! Nibiru przez kilka tys lat dokonuje obrotu wokół obu słońc! Niedługu znów pojawi się w pobliżu Ziemii: obrotu dokonuje tam, gdzie znajduje się trefa planetoid. Planetoidy to szczątki planety większej od Ziemii, która w wyniku kosmicznej katastrofy rozleciała się na kawałki...

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
1
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#235607

Pasjonuję się tematyką odkrywania historii prawdziwej.

Szanowny panie Rolandzie, podziwiam pańską wiedzę. Czy pana książki dostępne są w języku angielskim?

Czy nie spróbowałby pan skontaktować się z wydawnictwem Prokop w Polsce? Może inne odważne wydawnictwa jak Sonia Draga, Albatros Kuryłowicza lub Forum Sztuk? Księgę Enki Zachari Sitchina znam z internetu, więc może i pan mógłby zamieścić swoje książki w internecie?

Życzę dużo zdrowia, Pozdrawiam serdecznie

Ość

Vote up!
0
Vote down!
0

ość

-----------------------------------

gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne

wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz

#235726

Witam Bardzo Serdecznie!

Moje książki najpierw powinny ukazać się po węgiersku, bo w tym języku je napisałem. Od 20 lat gotowe są do druku, ale ponieważ byłem i jestem wrogiem nr.1 komuny i wszystkiego co pachnie czerwonym nazizmem - "towarzysze" uczynili wszystko, ażeby nie ukazały się! Byíy węgierskie wydawnictwa, które zapaliły się do ich wydania, ale potem albo znikły, zmieniły profil, itd - czyli nastraszono! Metody znane! Jestem już starcem, coraz bardziej męczącym się, choruję ni kilka "śmiertelnych" chrób, które cudem Najwyższego nie potrafiły mnie wykończyć, chociaż inni padają od nich jach muchy! Przeżyłem kilkanaście zamachów, strasznie zmęczyłem się. Moją powieść sci-fi (I tom cyklu) w tym temacie, wyda wreszcie UE-zachodnie wydawnictwo, oczywiście po węgiersku, ale na zasadzie: będzie 10% honorarium dla autora po sprzedaniu 3000 egzemplarzy bezhonoraryjnie... Nie mam siły dobijać się do wydawnictw. Polski wydawca napewno dużo zyskałby na tym, gdyby bez zysku wydałby w 3000-5000 egz wersj węgierską i w o wiele większym nakładzie polską, a potem angielską, niemiecką, ormiańską itd. Bo wielu fachowców twierdzi, że będą to światowe bestsellery. Tylko trzeba znaleźć dobrych, uczciwych, prawicowych przekładowców!

Dziękując za uwagę Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#235831

sumerian

Danego Enlilowi podczas wizji;

Dotyczyło ono najwyższej władzy Marduka oraz tego, jak wybrać człowieka majacego przetrwać katastrofę. Po tym, jak Marduk stał się Amunem, królestwo w drugim rejonie rozpadło się, zapanował nieporządek i zamęt. Po tym, jak przestało istnieć Agade, w pierwszym rejonie zapanował nieporządek i zamęt. W pierwszym rejonie królestwo pogrążało się w chaosie między miastami bogów i ludzi. Do Unug-ki, Lagasz, Urim, Kiszu, Isin i do dalszych miejsc przenosiło się królestwo. Potem Enlil, naradziwszy się z Anu, złożył królestwo w ręce Nannara. Po raz trzeci przyznano królestwo Urim, w którego glebie niebiańsko-jasny obiekt już był zasadzony. W Urim Nannar wyznaczył prawego pasterza ludzi jako króla, jego imię brzmiało Ur-Nammu. Ur-Nammu zaprowadził sprawiedliwość w krajach, położył kres gwałtom i walkom, we wszystkich ziemiach zapanował dobrobyt. Właśnie w owym czasie Enlil miał w nocy sen-wizję: Ukazał mu się obraz człowieka, był jasny i świecący jak niebo. Gdy zbliżył się i stanął przy łożu Enila, Enlil rozpoznał Byka do Barana przesunął palec, ruch ten powtórzył trzy razy. Potem w owym śnie-wizji Galzu przemówił i wyrzekł do Enlila te słowa; - Po sprawiedliwym czasie dobrobytu i pokoju nastąpi czas nieprawości i rozlewu krwi. W trzech częściach niebios Baran Marduka zastąpi Byka Enlila. Ten, który ogłosił się bogiem najwyższym, zdobędzie na Ziemi najwyższą władzę. Wydarzy się katastrofa, przez los zrządzona, jakiej nigdy przedtem nie było! Tak jak w czasie potopu, trzeba wybrać prawego i dobrego człowieka, aby przez niego i jego ród cywilizowana ludzkość przetrwała, zgodnie z wolą Stwórcy Wszechrzeczy!  Tak Galzu, boski wysłannik powiedział do Enila we śnie-wizji"/str.251-2 Zaginiona Księga ENKI

Panie Rolandzie, fraktal Dużej Rachuby Czasu właśnie zatacza swój kolejny krąg. Rok Kosmiczny kończy się 21 grudnia już w tym roku. Przesłanie zawarte 5 tysięcy lat temu dopełnia się. Czas żniwa, polaryzacja dusz ma się ku końcowi.Anihilacja złej energii na Ziemi wkrótce się zacznie, dlatego należy wstrzymać oddech, zachować spokój i czynić dobro za wszelką cenę, każdemu wedle jego żyć i wyborów będzie dane otrzymać ewolucyjnego kopa bądź unicestwienie. Dlatego teraz ta ostatnia walka tak się nasiliła. Miałabym dla Pana pewną propozycję, ale bardziej prywatnie nie na forum. Nie wiem tylko jak moglibyśmy się skontaktować. Serdeczności. Z Bogiem!

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#235770

Droga Ewo! Całuję Rączki!
Zgadzam się! Historię En-Lila i En-Ki itd. znam doskonale wraz z innymi postaciami sumeryjskimi, bo już od dwóch dziesięcioleci siedzę w tym temacie! Ale jest jeszcze coś: wrócą ci Sumeryjczycy, którzy odeszli na Nibiru, by zrobić tu wreszcie porządek! A tych najgroźniejszych: czerwonych i czarnych nazistów, pachołków Szatana itd sprzątną zanim opamiętają się! Razem z tymi, którzy "wierzą w cudzych bogów"! Tych, którzy stworzyli wiarę w celu gromadzenia majątku i koncentrowania władzy!

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
1
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#235833

Aryman Ormuzd i Cherubin - główni bogowie sumeru

żydzi ukradli system wierzeń od sumerów i tak go przerobili że mało kto zauważy, że ich tzw. talmudy to plagiat wierzeń sumeryjskich, tak samo jak "ich" język to bastarda staroaramejskiego, nie istnieje coś takiego jak wiara żydowska i pismo, to są same plagiaty!!!

dowód My Europejcyzcz mamy swoja wiare przed poganska czyli prZed katolicka, inne ludy, nacje, plemiona tez a zydzi ,oni nie maj czgos takiego bo kazdy kult zaczyna sie od sloncaa u nich nie i to jest jeden zdowodw na plagiat !!!

 

p.s. Aryman - piekło

Ormuzd - niebo

Cherubin - ludzie 

Vote up!
0
Vote down!
0
#237947

Witam serdecznie!

Zgadza się!
Kultura, naukai demokracja sumeryjska były na najwyższym stopniu. To co nazywają "kulturą antyczną", to wszystko sumeryjskie i postsumeryjskie (węgierskie, ormiańskie, greckie, fenicyjskie itd!) Plagiatorzy połowy nie zrozumieli, co ukradli, bo do tego rozum potrzebny! A Rzym na zasadzie przygadał kocioł garnkowi, podczas kiedy wszystkich nazywał barbarzyńcami, był barbarzyńcą nr.1. To samo żydzi! Stąd stałe ataki przeciwko ich potomkom! Czytałem mnóstwo tabliczek i kombinując ormiański z węgierskim, wszystko jest zrozumiałe. Tylko przekłady są ochydne, bo do tego trzeba znać węgierski i ormiański!

Szczęść Biże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#238157

Dlatego ten Narod Polski, w tak przedziwny sposob umilowal Przenajswietrza Matke Boza, a Ona nazwal sie Krolowa Polski i wziela w posiadanie Swe Dzidzictwo i dlatego czekamy na Intronizacje Chrystusa Krola, by wzial w posiadanie Swe Dziedzictwo bo On z nas a my z Niego, jedno Plemie

Vote up!
0
Vote down!
0
#236987

 a później Koroną Świętego Stefan - pierwszego króla Węgrów, po matce zresztą również pochodzenia ormiańskiego! 

 
 Hm. Jak to połączyć? czyzby Piastowie byli równiez Ormianami?
 
 
 
Stefan był synem księcia węgierskiego Gejzy i Adelajdy - córki księcia polskiego Mieszka I, urodził się w ówczesnej stolicy Węgier, Ostrzychomiu (Esztergom) ok. 969 r

_______________________________________________

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

Vote up!
0
Vote down!
0

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#235795

Witam!

Miałem na myśli księcia Árpáda (jego imię rdzennie ormiańskie, jak również pierwotne imię Stefana: Vajk/Վայք! Imię István pochodzi od ormiańskiego Iszchan/Իշխան = książę). Komputer zrobił psikusa. Co się tyczy nie tylko Piastów: większość koronowanych rodów rzeczywiście jest pochodzenia ormiańskiego. Jest na to wiele dowodów i literatury.

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#235837

Guzik prawda. Pierwszym historycznym władcą ludów uro-fińskich, był Conan z Cyrmerii. On i wódz jego armii wiedźmin Geralt (Polak, Węgier - dwa bratanki ...), ruszyli na podbój Imperium Rzymskiego, ale dostali łupnia od służących Rzymowi Wikingów, którymi dowodził pra, pra przodek Andersa Breivika, niejaki Thorgal Aegirsson. Po tej klęsce Węgrom nie pozostawało już nic innego, jak tylko osiedlić się nad pięknym, modrym Dunajem, zaś Finowie, Lapończycy i Estończycy ruszyli na Północ, gdzie zajęli się hodowlą reniferów, tudzież budową skoczni narciarskich, czego do dzisiaj nie mogą wybaczyć im Norwegowie.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#235807

Witam!

Wykopaliska archeologiczne, bardzo bogata literatura źródłowa, publikacje sumerologów potwierdzają moją wersję!

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
1
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#235838

Teraz trochę poważniej.

Cały ten wywód, przypomina przechwałki jednego z bohaterów powieści Henryka Sienkiewicza pt. "Pan Wołodyjowski"; niejaki pan Muszalski wywodził swój ród, od "pewnego wodza Samnitów ...". Taki zresztą już panował wśród ówczesnej szlachty zwyczaj - szukanie sobie starożytnych korzeni (element sarmatyzmu) po to, by odróżnić się od pogardzanego pospólstwa. Dodajmy, że zwyczaj ten nie był (i chyba nadal nie jest) obcy innym narodom - jak widzimy z komentowanego postu, swojego "świra" na tym punkcie mają Węgrzy. Ba. Znane są historie znużonych angielskich arystokratek z epoki wiktoriańskiej, które pod wpływem modnych wówczas w wyższych sferach seansów spirytystycznych twierdziły z uporem maniaka, że są "zreinkarnowanymi" egipskimi księżniczkami.

Prawda jest taka, że Wegrom i innym Ugro - Finom bliżej do Turków i Mongołów, niż do jakiegokolwiek innego narodu; zresztą swego czasu węgierscy lingwiści udali sie do Mongolii, aby szukać podobieństw obu języków. niejednokrotnie dziwimy się, że Fin, a zamiast blond włosów i niebieskich oczu, ma włosy czarne i ciemne włosy; I TO JEST TYPOWY FIN. Na przykład słynny niegdyś gracz Ajaxu Amsterdam Jaari Litmanen - wielu kibiców, w tym piszący ten komentarz, dziwiło się widząc kruczowłowsą, krępą, niewysoką postać, z wystającymi kościami policzkowymi.

Niestety - jak pokazuje przykład niemieckich nazistów, takie pseudohistoryczne dowartościowywanie się, prowadzi do zbrodni. Niech rasowe pomysły Alfreda Rosenberga, dowartościowującego Niemców ich pochodzeniem z Atlantydy, będą dla nas przestrogą.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#236042

Powyższy wywód można czytać tylko z oburzeniem! Bo bajkę o "Ugrofinach" wymyślił czyścibut Habsburgów — kat narodów Julius Jacob von Haynau. W czasie powstania węgierskiego w lecie 1849 był on głównodowodzącym armii austriackiej na terenie Węgier, krwawo depcząc węgierską Wiosnę Ludów i w sposób okrutny rozprawiając się m.in. z Polakami, którzy walczyli tutaj za Wolność Naszą i Waszą. Po upadku rewolucji zasłynął jako nader okrutny namiestnik Węgier i Siedmiogrodu. Celem sfingowania teorii o "Ugrofinach" było upokorzenie Węgrów, jako narodu "nieeuropejskiego"! Teorię tą z radością przejął pewien gruziński Żyd, niejaki Josif Wisarionowicz Dżugaszwili (bandycki pseudonim "Stalin"), który nakazał sowieckim "uczonym" dalsze rozpracowanie tych pseudohistorycznych bzdur w interesie uzyskania podstaw do aneksji Węgier! A jak pamiętamy: Stalin wspólnie z Hitlerem rozdeptał niepodległość Węgier i Polski, przez prawie pół wieku okupując oba kraje! Ta osoba, która próbuje ratować od śmierci ideologiczne i historyczne bzdury okupantów, może z powodzeniem konkurowaćna miano zdrajcy narodu! Czyba, że robi to z czystej niewiedzy, nieznania zatajanych przez wieki faktów oraz setek publikacji opublikowanych na ten temat na Zachodzie!

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
1
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#236084

atlantyda, naziści, edeny, sraje raje, szangri la ....

 

a co powiesz na chore teoryjki które są wykladnią dla nacji istniejącej juz od ok 4500 lat jak np. :

...majmonides(rabin) naucza, aby karac śmiercią każdego nie-zyda gdy ma się do tego sposobność

ci którzy przeczą nauce izraela, w szczególności uczniowie nazarejczyka(to o was katolicy/chrześcijanie itd), winni sa smierci i tępienie ich jest zawsze dobrym uczynkiem

księga choszen hamiszpat - paragraf 156 art. 5 : wlasność gojów(zwierzą, podludzi) jest rzeczą bez pana 

talmud: bóg dał zydom wszech potęgę nad dobrami i krwia wszystkich ludów

nie żydzi(goje, zwierzęta czyli wszysci poza zydami) zostali stworzeni jedynie po to, by służyć żydom dzień i noc, bez uchylania sie od swojej służby

  a teraz najfajniejsze: 

talmud: TYLKO ŻYDZI SĄ LUDZMI, INNE NARODY SA ODMIANA ZWIERZĄT, pies jest wart więcej niż nie-żyd...

 

Profesor August Rohling - "Zgubne skutki talmudyzmu"...

 

wnioski zostawiam wam !!!

 

ps. kto stworzył rasizm i nadal go kultywuje !!!!!!!!!!!!

Vote up!
1
Vote down!
0
#237957

Sumerowie przybyli do dziesiejszego Południowego Iraku ze wschodu, prawdopodobnie z Wyżyny Irańskiej. Po odkryciu przedaryjskiej cywilizacji nad Indusem (miasta: Harappa i Mohendżo - Daro) archeolodzy stwierdzili zadziwiajacą bliskość kulturową Sumerów i białych mieszkańców tych dwóch miast. Wysnuli stad wniosek, że część mieszkańców miast nad Indusem wyemigrowała drogą lądową (i być może morską) na wschód. W tym samym czasie, przodkowie dzisiejszych Wegrów wiedli koczowniczy tryb życia między dorzeczem Wołgi a górami Ałataju, utrzymując częste kontakty handlowe z ludami tureckimi, o czym świadczą poczynione w północnym Kazachstanie odkrycia archeologiczne, mn. grobowców. Nie wykluczone, że kupcy z Mezopotamii docierali na kazachskie stepy; ale stosunki handlowe to jedno, pochodzenie etniczne to drugie. Póki co, to Sumerów, Elamitów i białych, przedaryjskich mieszkańców dorzecza Indusu, zaliczono na podstawie językowej, do grupy ludów elamickich. Węgrów i Finów - do ugro-fińskich.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#236050

Węgrzy tyle mają do prymitywnych Turków, co narody - powiedzmy: Południowej Afryki do Anglików! Zostali przyjęci przez Hunów-Węgrów, otrzymując zezwolenie na osiedlenie się. Teoria o koczowniczym życiu przodków Węgrów na terenach syberyjskich, to wymysł wspomnianego już Haynaua! Brak wykopalisk budowli huńsko-węgierskich na tym obszarze jest nader prosty: domy budowano z jedynego dostępnego tutaj budulca: drzewa, który bardzo szybko gnił i rozpadał się, gdyż wtedy jeszcze nie znano tych środków chemicznych, którymi budowle drzewne konserwują. Ale i te po pewnym czasie ulegają niszczeniu. Nie tylko przez częste pożary, które w gorących i suchych okresach letnich, stanowią w tych rejonach istną plagę. Jeżeli kogoś poważnie interesuje historia wczesnej starożytności, to przeczyta wiarygodne materiały naukowe, opublikowane - na przykład w tej kwestii przez znanych sumerologów! A jeżeli "fakty" zna jedynie z opowiadań sąsiadki czy bufetowej, to niech raczej milczy!

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
1
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#236086

ok. 50 000 pne potomkowie białych małp zaczeli kopać du.y potomkom żółtych małp, kierunki ekspansji buiałych: dalsze obszary Europy, azja,część afryki - vide walki z egiptem - tzw. "ludy morskie" bo przyszli zza morza, 

i ha ha ha tak to nasza !!! białych wina, że się zmieszaliśmy genetycznie z hindusami i tak powstały kasty - im bielsza skóra tym wyższa kasta, ...

co do sumerów to mieli już państewko w IV tysiąclecu pne i od nich pochodzi pierwszy zapis o żydach(ok. 2750 pne): ...za głupi nawet na niewolników" których rodzinnym "gniazdem"(żydów) są słone bagna w zatoce perskiej a nie stara semicko-fenicka ziemia - dzisiaj min. palestyna(od aryjskiego-Germańskiego ludu Palistynów)... tzw. Lewant 

Syberia: Ludy Aryjskie - Celtowie, germanie, Słowianie, Tracy

ludy azjanickie - mogołowie, tureckie i tiurskie ludy

irak/iran, turcja, afganistan ludy autochtoniczne - min. kurdowie, i pogromcy sumerów lud  kaszka!!!

Euro-azja:ludy aryjsko-hinduskie/semickie

egipt - mieszanka Dogońsko-semicka - chamici czyli pierwsi egipcjanie...

 

;)

lud kaszka został pobity dopiero przez sumerów

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#237944

prof. Józef Wolski, Historia Powszechna Starożytnośc, patrZ też przypisy i bibliografia

 

Hunowie - Madziarzy - cechy wspólne - 100% aryjczycy typ germański,

Rumuni pochodzenie 100% aryjczycy typ tracki(od mołdawi po Turcję)

 

stereoptyp - nie mylić Traka - Rumuna z azjatą cyganem!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

p.s.książę Vlad Draculi zwnay Draculem syn Iona Draculi był spokrewniony z Korwinami z Węgier, ludziska mylą syna z ojcem, oni mieli Vlad na imię !!!

 

a prawo pala wprowadził dziadek - Ion Draculi(Draculi czyli smoczy syn od zakonu św. jurka w którym min. oprócz Draculi byli też min. Korwinowie), kumam, że Węgrzy n ie lubia Rumónów ale to nie moja bajka, lubie chłopaków z 7 i 8 Rumunskiej dywizji górskiej, są najlepsi w górach i nie dopuszczaja do swoich szergów juz od XIX w tzw. ne żadnych obcokrajowców !!!

p.s. w 1941 r 2 mln. armia rumuńska po0konał w Mołdawi 4 mln. armie spadochroniarzy zsrr!!!

więc brednie o ich braku waleczności są dobre dla pseudo historyków wojskowości

Europa: tzw. grecy 5 % lud azjanicki z krety, 50 % Germanie-Jonowie i Dorowie, 20 % Słowianie - Achajowie, 10% Tracy

rzymianie - 10 % hetyckie plemie tursza które po upadku w wyniku wojny domowej imperium hetytów dotarło do dzisiejszego obszaru rzymu aż z hatti (zwani potem etruskami), dawnej stolicy hetytów, 50% Celtowie, 10-15 % Germanie/Słowianie, 10-20% inne ludy semicko/afrykańskie, inne ludy mieszane 10-20%

 

ok. 75 000 lat przed tzw. ne - najstarszy w całości człowiek białej rasy - Homo sapiens Norembergis, Neandertalensis i Cro Magnon

od Europy po Syberię, Ajnowie z Japoni(germanie którzy najechali japonię), Lechici(Słowianie) znad rzeki terek czyli naszych słowiańskich ziem na których chwilowo mieszkają czeczeni...

 

itd/itp

 

fakty !!!!!!!!!! nie mity 

 

;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#237941