Druh krwawych dyktatorów — Rosja–Syria: czyli na Wschodzie bez zmian!

Obrazek użytkownika Roland von Bagratuni Budapeszt
Świat

Superimperializm sowiecko-rosyjski znów pokazuje pazury: Putin zamiast pazurów pokazuje zżarte przez grzyb paznokcie! Tym razem popierając ludobójczy syryjski reżym prezydenta Bashara al-Assada (بشار حافظ الأسد‎), który niczym prawdziwy despota, tron prezydencki odziedziczył od równie niechlubnej pamięci ojca, bossa bolszewickiej Arabskiej Socjalistycznej Ba'ath Partii (حزب البعث العربي الاشتراكي‎ ) - Hafeza al-Assada (حافظ الأسد‎ ), który wkroczył do południowej części Ormiańskiego Królewstwa Kilikii (Կիլիկիոյ Հայոց Թագաւորութիւն) i anektował razem z odwiecznym ormiańskim Aleppo - Հալեպ), rzuconej na pastwę syryjskich dyktatorów po wspólnej napaści Sowietów i Turków jesienią 1920 r na Konfederację Ormiańską (Zjednoczone Królewstwo Armenii Zachodniej i Kurdystanu - Արեւմտեան Հայաստանի եւ Քրդստանի Արքայություն, oraz wschodniej Republiki Armenia - Հայաստանի Հանրապետություն).

Rosyjscy bossowie bardzo lubią pielęgnować niechlubne tradycje! Najlepszym tego przykładem jest fakt, że zwłok Włodzimierza Iljicza Uljanowa (bandycki pseudonim „Lenin“) do dzisiaj nie pochowano na cmentarzu, chociażby moskiewskiego więzienia Butyrka! Josif Wisarionowicz Dżugaszwili (bandycki pseudonim „Stalin“) w dalszym ciągu jest bohaterem, a grabieżcza imperialistyczna wojna, rozpętana wspólnie przez Josifa Dżugaszwili i Adolfa Schlickgrubera (bandycki pseudonim „Hitler“) dla Rosjan w dalszym ciągu jest „wojną ojczyźnianą“! Jak przystało na prawdziwego Al Capone, Stalin przyjaźnił się z podobnymi mafioso, jak on! Nie ważne były ich poglądy polityczne, kolor ich skóry i rozmiar skarpetek. Ani to, czy był on pedałem, alkoholikiem, pedofilem czy umysłowo chorym! Jeżeli interes Stalina tak zażyczył, nawet z anarchisty czy ludojada zrobił „komunistę“. Przynajmniej na papierze, jak to stało się z tureckim mafioso — "zawodowym" alkoholikiem Kemalem Mustafą (bandycki pseudonim „Atatürk“), którego w 1920 r bez trudu namówił do tego, ażeby został „Przewodniczącym Rady Komisarzy Ludowych Tureckiej Republiki Socjalistycznej“! (Proszę nie śmiać się z tego, na pierwszy rzut oka dowcipnego faktu!!!)

Sprawa przyjaźni Stalin-Atatürk jest o tyle interesująca, że historycy obu niedemokratycznych dyktatur do dzisiaj głucho milczą o jej szczegółach! Ale milczy też Europa odpowiedzialna za ten "cyrk"! Bo gdyby wtedy Europa i USA stanowczo powiedziały „NIE!“, a tych dwóch awanturników-zboczeńców postawiła przed sąd — nie doszłoby do wybuchu II wojny światowej i tragicznej śmierci blisko ćwierć miliarda niewinnych ludzi! Stalin i Atatürk jesienią 1920 r wspólnie dokonali agresję na Konfederację Ormiańską — Królewstwa Armenii Zachodniej i wschodniej Republiki Armenia. To Stalin zmodernizował turecką armię i przy pomocy czeki powołał do życia obecny turecki wywiad MIT! Warto przeczytać zbiór przemówień Atatürka, w których na każdym kroku wdzięcznie chwali pomoc sowiecką i Turkom zaleca dozgonną wierność Rosjanom! A pisma Atatürka dla Turków to tak jak Koran czy Biblia dla wierzących! W obu siłach zbrojnych do dzisiaj aż się roi od rosyjskich "doradców" i "instruktorów", którzy czuwają nad dochowaniem wszystkich liter tajnego paktu sowiecko-tureckiego! Dzięki "internacjonalistycznej" współpracy MIT-KGB, po przystąpieniu Turcji do NATO, wszystkie najtajniejsze dokumenty Traktatu Atlantyckiego, wcześniej lądowały na biurku panów Kremla, niż premierów państw członkowskich! I do dzisiaj absolutnie nic na tym polu nie zmieniło się! Nic więc dziwnego, że szczegóły katastrofy smoleńskiej "znikają w siną dal"! Katastrofy czy zamachu?! Pytanie to dotyczy także zupełnie podobnej katastrofy 4 lipca 1943 r pod Gibraltarem, w której zginął Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych i premier Rządu na Uchodźstwie gen.Władysław Sikorski! A nie zapomnijmy tego, że Stalin przymilił do siebie również Churchila, którego zbliżenie się do Sowietów było niczym innym, jak zdradą stanu!!!

Panowie i towarzysze Kremla zawsze szukali takich przyjaciół, dzięki którym mogą porządnie naprzykrzyć się państwom faktycznej demokracji! Moamer Kadhafi, Saddam Husajn, Fidel Castro, Hafiz al-Assad i Baszar al-Assad, Daniel Ortega, Anwar Sadat i Hosni Mubarak, Mengystu Hajle Marjam i inni nigdy nie byli komunistami z przekonania, ale Kreml przeważnie "sprzedawał ich" jako "komunistów", czy w drodze takiej czy innej pomocy, nakłonił ich do sklecenia partii niby komunistycznej. A wiadomo: jeżeli gangster widzi wspaniały interes w jakimś przedsięwzięciu — pójdzie nawet na najdziwniejsze warunki! Kuba była wspaniałym interesem dla Sowietów, gdyż wyspa ta jest potężnym „lotniskowcem“ u brzegów USA! Dla Rosjan taniej było zbudowanie na niej swoich tajnych baz, niż budowa kilkunastu lotniskowców, które zacumowałyby w kubańskich portach jako "statki handlowe"! To samo było z Libią, Afganistanem, Irakiem, Etiopią czy Nicaraguą, leżącymi w strategicznych dla Rosjan punktach świata! Bo stalinowski i poststalinowski imperializm jest wielokrotnie głodniejszy od hitlerowskiego czy amerykańskiego!

Ostatnio Putin pełną parą pacuje nad odzyskaniem wpływów w Iranie i na Zakaukaziu. Dlatego prowokuje Gruzję, która dziękuje, ale więcej już nie prosi z wpływów rosyjskich! Nie pomogło nawet zamordowanie Zwiada Gamsahurdii i powrócenie do władzy przez pucz byłego I Sekretarza KC Komunistycznej Partii Gruzji, generała KGB Eduarda Szewarnadze, oraz prowokacja osetyńska i abchazska! Georgia chce być członkiem UE i NATO i powinna być jak najszybciej! Azerbajdżan i Armenia także. Ale nie ta Armenia, w której Serż Sarkisjan jest marionetką Moskwy i od stu lat sojuszniczej z nią Ankary! Ormianie nie proszą Sarkisjana i nie uznają podpisanych przez niego zdradzieckich traktatów z najeźdźcami-ludobójcami! Nie tylko Turcja, ale i Rosja do dnia dzisiejszego nie przyznaje się do wszystkich tych zbrodni ludobójstwa, których dokonała na szkodę Ormian! W zwierciadle tego nie jest już rzeczą dziwną, że nie afiszuje swoich zbrodni dokonanych przeciwko narodom Europy Wschodniej, w tym ludobójstwa katyńskiego! W Azerbajdżanie po upadku Imperium Sowietów, również szef miejscowego KGB i Wicepremier Imperium Sowieckiego Heydər Əlirza oğlu Əliyev usunął prawowitego prezydenta Əbülfəza Elçibəya i ogłosił siebie "prezydentem", po jego śmierci — podobnie jak w Syrii, na prezydenckim tronie zasiadł jego syn İlham Heydər oğlu Əliyev. "Azerbajdżan" de fakto jest państwem nieistniejącym, bo do życia nic nieznaczącym dekretem partyjnym powołał go Stalin, wykrajając jej tereny z obszarów rdzennie ormiańskich! Azerscy Turcy (Kipczacy) stanowią tylko 10% ludności tego "państwa"! Reszta to Ormianie i narody spokrewnione z Ormianami, które również dziękują i nie proszą z prorosyjskiej dyktatury bossów z KGB!

Iran. UE i NATO powinny być bardziej pobłażliwe względem Mahmuda Ahmadineżada i przejść do dyskusji z Nim przy pośrednictwie Zachodnich Ormian! W przeciwnym wypadku Iran wpadnie w szpony Rosji! Persów trzeba zrozumieć, co nie jest rzeczą łatwą! To nie islam jest kluczem do zrozumienia Iranu, a racja stanu Persów! A tą znają tylko i wyłącznie odwieczni sąsiedzi: Ormianie! Gdyby UE i NATO kategorycznie zażądałyby wyegzekwowania do dzisiaj ważnego Traktatu w Sévres z 1920 r, wycofania się tureckich wojsk i administracji tureckiej z okupowanych terenów Zjednoczonego Królewstwa Armenii Zachodniej i Kurdystanu i przyjęłaby to państwo do grona członków — sprawa pokoju na Bliskim Wschodzie przez stulecia byłaby zagwarantowana! Bo Ormianie są bezstronni i nie są nacjonalistami. Nie są wrogami ani Sunitów ani Szyitów ani Jazydów! Od wielu-wielu stuleci zarówno Persowie jak i Arabowie, do Ormian odnoszą się przyjaźnie i z zaufaniem. W Iranie i we wielu krajach arabskich żyje bardzo dużo Ormian Zachodnich, którzy bardzo dobrze znają mentalność, tradycje i historię tutejszych narodów i są przez nie szanowani!

Ci kolonizatorzy, którzy to zrozumieli, funkcję gubernatora powierzyli Ormianinowi i mieli spokój! Tak było w Egipcie i w Libanonie, ale i w Turcji, gdzie w okresie sułtanatu najwyższe stanowiska państwowe i ekonomiczne były w rękach Ormian. Jedynym wrogiem Ormian w Turcji zawsze była i jest mafia, której macki sięgają do najwyższych urzędników państwowych! Takim mafiozo był Kemal Mustafa! Albo w Rosji Leonid Breżniew, który mafijną karierę rozpoczął jako głowa donieckiej mafii! Za czasów Breżniewa KGB z organu państwowego stał się organem mafii, która wszędzie zagnieździła się! Innymi słowami: już nie pies merdał ogonem, a ogon merdał psem i merda do dzisiaj! A największy byznes tej mafii to narkotyki, które uprawiane są na olbrzymich plantacjach Uzbekistanu, Kazachstanu, Kirgizji, Turkmenistanu oraz Azerbajdżanu i przez Turcję „eksportowane“ są do Europy Zachodniej i USA!

Szczęść Boże!

Brak głosów

Komentarze

http://demotywatory.pl/3087507/Puk-puk

Vote up!
0
Vote down!
0
#228327

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów:
Serdeczne Bóg Zapać! Fajne! No, takimi są komuniści - czerwoni naziści!

Szczęść Boże!

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#228352

  Lubię, bardzo lubię gości. Zachowujesz się jednak niegrzecznie. Przyszedłeś dwa dni temu. Na pierwszej stronie naliczyłam dzisiaj 12 Twoich blogów. Lekka to przesada. Gościnny to portal, ale tak nie rób. Zaproś może chętnych do czytania Twoich tasiemców w inne miejsce. Każdy z nas ma swoich autorów, których poszukuje. Jestem dzisiaj naprawdę rozczarowana. Rozpychasz się tu  łokciami. GDZIE BĘDĄ PISAĆ MOI ULUBIEŃCY, jeśli Ty zająłeś WSZYSTKIE MIEJSCA? 

Będę bardzo wdzięczna, jeśli moją prośbę weźmiesz pod rozwagę.

Jeszcze jedną mam prośbę; a mianowicie, abyś o Osobach BARDZO WAŻNYCH  dla nas - POLAKÓW pisał z należną im estymą. To wszystko z mojej strony.

Vote up!
0
Vote down!
0
#228345

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów:

Witam Serdecznie!

Trochę za dużo w tym przesady! Zaproszono mnie przez REDAKCJę, ażebym pisał i pisał! Ale NIKOMU NIE ODBIERAM MIEJSCA! Serwer Niepoprawnych nie pęknie! A kto nie lubi czytać "tasiemców" - niech nie czyta! A nie mówiłem jeszcze o bardzo ważnej zasadzie wolności prasy, słowa itd! Osób BARDZO WAŻNYCH dla nas - POLAKÓW nie obrażam, wyrażam się o NICH z największym szacunkiem! Trzeba tylko dokładnie przeczytać co i jak piszę! Bo ja do wszystkich, którzy godni są szacunku i poważania, odnoszę się z uważaniem! Co się tyczy "ilości" - teraz mam czas, więc piszę tu, ale bywa, że potem tygodniami milczę, kuedy piszę książkę, albo jestem zagranicą!

Szczęść Boże!

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#228354

 Proszę wybaczyć, ale z tego, co widzę - jest Pan większym szpanerem, aniżeli blogerem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#228372

Oooo,
czyzbym mial przyjemnosc z sama Bufetowa? :-))))))))),

a moze

Dyzurna z etatu?

Prosze nie mazac po tablicy.
A w szczegolnosci po tekscie kogos innego!

Poza tym,
a moze przede wszystkim Osobe uprasza sie
o natychmiastowe wylegitymowanie.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#228387

Nożyce się odezwały?

Limbę zostaw w spokoju. Czy wobec trolli też jesteś taki zasadniczy?

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#228414

No jak czytam,
to chyba tak !

A co?
Ty rowniez chesz sie dolozyc w temacie:

komu tutaj wolno pisac,
albo co wolno pisac?

Ty rowniez chcesz tutaj robic za jakas dyzurna?

Bo o to biega w tym moim powyzszym wpisie!

A moze chcesz sie niezobowiazujaco podroczyc?

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#229175

Tak może tylko bredzić tylko jeden osobnik.Szcynukow wnuk rezuna Oscipy.Jakie legitymowanie?Ty barierka chyba zapomniałeś,że ORMO już nie ma.Zejdź z żyrandola,otrzep się i przestań dyżurować na tym porta;u,bo widzisz jakie bzdury piszesz.A może tobie zapach siarki zaszkodził?

Chyba,że to ty stefan?Co ty tutaj za bzdury wypisujesz?Chcesz nas legitymować?  ,,Uprasz się. Komuszo-żydowsko-ubeckie  określenie.Uprasza się o opuszczenie lokalu w ciągu tygodnia razem z dziećmi.Jednocześnie uprasza się nie odwoływać nigdzie,bo nikogo nie interesuje,że nie ma pani pracy a na utrzymaniu troje dzieci.W razie nie dostosowania do powyższego nakazu,uprasza się o pozbawienie życia dzieci i samej siebie,a łże media będą miały jakiś temat dla lemingów.Pani i pani dzieci staną się bohaterami na dwa trzy tygodnie.Dlatego uprasza się o dokładne zapoznanie się z naszą propozycją."

Tak jakoś kiedy czuję zapach siarki    przychodzą mi do głowy takie dziwne refleksje,A może uprasza się ciebie broniu o wylegitymowanie? Wyjaśnijmy ten tytuł hrabiowski.Coś o tym nie bredzisz ostatnimi czasy.A wiesz dlaczego?Poczytaj o swoim dziadku i wymordowanej szlachcie Komorowskich herbu Korczak.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#228478

Widze,
ze co poniektorzy probuja zakazywac czy tez nakazywac co i kto ma tutaj pisac.

Dlatego taka i nie inna moja reakcja na podobne praktyki
i dlatego prosba o wylegitymowania sie.

I owszem,
calkiem prowokujaca jak rowniez,
to...uprasza sie !

Zauwazylem, ze dotarlo.

Szkoda jednak,
ze jak dotychczas to nie do adresata...

Albo innymi slowami by tym razem dotarlo:

Odpierdolcie sie od Rolanda von Bagratuni !

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#229166

donald tuskowaty sie mianujesz???

Ty masz tutaj jakis specjalny glejt ?

Kwestia wylegitymowania sie,
to zwykla prowokacja.

Prowokacja do tych,
ktorzy probuju tu cokolwiek ustawiac...

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#229179

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów:

Drogi czy droga Limba! Ogromna przesada! Na serwerze jest miejsca dla wszystkich! A poza tym jestem dziennikarzem, literatem, więc piszę! Tu wówczas, kiedy mam trochę wolnego czasu! I wówczas dużo piszę. Pojutrze wylatuję z Budapesztu spowrotem do Szwecji i przez kilkanaście dni nie będę miał czasu zerknąć na komputer! To o czym my tu mówimy!? A poza tym: to redakcja zaprosiła mnie, ażebym pisał! Czyba nie bez powodu! Domyślam się, żr chcą podnieść jakość publikacji! A z ulubieńcami trzeba spotylkać się przy małej czarnej w kawiarni czy McDonaldzie!! Rozpychanie się to nie mój zwyczaj, ale tu nie jesteśmy w autobusie czy w tramwaju! Głupoty można malować na płot sąsiada! Ale po co?

Jeżeli moje materiały nie podobają się, bo "są tasiemcowe" - nie trzeba je czytać! A Niepoprawni to nie Hi5 czy Facebook, gdzie można plotkować o nieistotnych duperelkach, które rażą ludzi poważnych! Ta twoja uwaga, to coś takiego, gdybyś księdzu powiedziała, ażeby mszę świętą skrócił o pół godziny, bo nudzisz się! Nudzenie się gdzie indziej trzeba wyleczyć!

Szczęść Boże!

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#228530

Będziemy bronić państwo Izrael! Jakże się ciesze...w zamian możemy poczytać książki Grossa-za niewielką odpłatnością oczywiście...bardzo tanio! bardzo tanio!

""Jak donosi Informacyjna Agencja Radiowa cytując prorządowy izraelski dziennik Israel Hajom polska weźmie udział we wspólnych polsko-izraelskich manewrach na pustyni Negew blisko Eljatu nad Morzem Czerwonym. We wspólnych manewrach mają uczestniczyć polskie myśliwce bombardujące F-16.""

A bratnia Bundeswehra-kiedy?

Całość tu;http://niezalezna.pl/23835-drzwi-od-stodoly-zostaja-w-palacu

Vote up!
0
Vote down!
0
#228538

Gratuluje riposty :-)))))

Z zainteresowaniem czytam ,
to co piszesz na tym Portalu.

Nie przeszkadzaj sobie jakimis wybrykami.
Tutaj rowniez od czasu do czasu zdarza sie jakis desant,
albo kilku zapomina sie w formie.

Ale to nie jest ogol,
a jedynie jakies zalosne wyjatki.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#229165

przynajmniej mnie.
Wpisy Rolanda von Bagratuni są bardzo interesujące, dla mnie osobiście, co nie oznacza, że dla każdego.
Prawie przed chwilą była na Np. niejaka "testatorka", zalewająca portal swoimi ekshibicjonistycznymi wpisami, których treść mnie nie odpowiadała. Po przeczytaniu dwóch wpisów, żadnego więcej nie czytałam i nie komentowałam, omijałam łukiem.
Nazwa "Niepoprawni" do czegoś zobowiązuje, wg mnie do niepoprawności politycznej. Można wiele powiedzieć o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocy (prof.Stanisławski) i każdy może mieć swoje, odrębne zdanie.
Ale moje zdanie, co w tym wpisie podkreślam (nie używając krzyku)jest następujące : każdy polityczny wpis jest bardziej interesujący od wpisów np.kulinarnych, których od groma jest na onetach, pudelkach itp portalach.
Reasumując : będę czytać z zainteresowaniem wpisy Pana Rolanda i będę omijać wpisy nijako "niepoprawne".
Panu Rolandowi dziękuję za potężny zastrzyk wiedzy o naszych BRATANKACH, bo niby skąd mamy ją czerpać?

Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)

Vote up!
0
Vote down!
0

Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)

#229193

to bardzo poczytny gatunek literatury. Ale daleko koledze "Rolandowi" do Toma Clancy'ego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#228555

Witam Serdecznie!

Chyba Robin trochę przesadza! To, o czym ja piszę, wcale nie jest "political fiction". W tym gatunku napisałem powieść po ormiańsku, która wkrótce, we własnym tłumaczeniu ukaże się także po węgiersku. Ale i w tej powieści, a raczej cyklu (Cesarz świata - 1.DNS wybucha) science-fiction jest tylko oprawą. Oczywiście nie w stylu Toma Clancy'ego, bo każdy autor ma swój własny styl. Inny jest styl Orwella, Verne, Lema, czy Clarke, jeszcze inny Zoltána Fábiána (Q.F.Bian) czy Márii Szepes. zresztą tak naprawdę to każda jedna powieść każdego jednego pisarza ma coś do powiedzenia w oparciu o fakty z którymi zapoznał się i pisze powieść, która jest fikcją! Z pochodzenia Ormianin Henryk Sienkiewicz w swoich powieściach swoje powiedzenie wbudował w wątki z historii Polski, ale nie oznacza to tego, że nie "pomieszał" je z wątkami z hitorii Armenii! Jako memento! Tylko niestety polscy ( i nie tylko) historycy literatury przeważnie nie znają historii innych narodów, albo znają zbyt powierzchownie. Nie ze swojej winy, a dlatego, bo za komuny cenzurowano wszystko i nie wydawano dzieł naukowych porządnie nie przecenzurowanych, czyli nie odzwierciedlających stanowisko komuny! To samo Faraon Prusa! To też science-fikcion wbudowana w historię Starożytnego Egiptu! Oczywiście na podstawie dostępnych źródeł. Ale to, co na całym świecie publikują uczeni - historycy i archeolodzy o Egipcie, zawiera bardzo wiele zasadniczych pomyłek! Bo Starożytny Egipt był jednym z państw postsumeryjskich! Dotychczas pracowano na podstawie błędnych i wykrzywionych majaczeń Francuzów i Anglików, chociaż wszystkie hieroglify egipskie, włącznie z pamiątkami w piśmie demotycznym należy odczytywać w jednym z języków postsumeryjskich: węgierskim, ormiańskim, lesgińskim, tałyszskim, kurdyjskim, starogreckim, baskijskim itd. To samo dotyczy pamiątek babilońskich i fenicyjskich! Węgierscy uczeni - egiptolodzy bez trudności i poprawnie odczytują to wszystko, korygując kardynalbe błędy! A błędów takich w literaturze naukowej czy pseudonaukowej ubiegłych stuleci jest aż za dużo! Kiedy czytam Opisanie świata Marco Polo, pokładam się ze śmiechu, z powodu wierutnych bzdur rojącycgh się w opisaniu Armenii i Ormian! Ten komiwojażer nie znał języków ormiańskich, nic więc dziwnego, że mieszał groch z kapustą i pisał bzdury na resorach!

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

Vote up!
0
Vote down!
0

Szczęść Boże!

redaktor Roland von Bagratuni Budapeszt - zweryfikowany inwalida wojenny 1956, opozycjonista - wróg czerwonych nazistów

#235257