Wir sind Slaven! Nicht Sklaven!
Niby to subtelna różnica. Raptem jedna, bezdźwięczna literka. Choć dla Polaków jakże istotna! Wszak nasze ukochane słowo, przecinek, przerywnik oraz, jak twierdził prof. Miodek, wyrażenie emfatyczne się właśnie na tę literę zaczyna. A jednak istotna różnica. Slave, z niemieckiego, oznacza Słowianin. Sklave, z tego samego języka, to niewolnik. Jakoś mi się nie...