Marsz w cieniu Smoleńska

Obrazek użytkownika grzechg
Kraj

Mieliśmy Marsz Komorowskiego w Warszawie, dziwny marsz. Gdzie była dziś na ulicach Warszawy blisko połowa Polaków popierających III RP? To było jak marsz uzurpatorów. W Święto Niepodległości, naszej Polskiej Niepodległości. Chwilowo zajmują oni najwyższe stanowiska w państwie. Uaktywnili się tylko dlatego, że z trwogą patrzyli rok temu na wielki, blisko stutysięczny Marsz Niepodległości. A tak przecież nie może być, trzeba to przejąć, z prawdziwych uczuć patriotycznych zrobić „narodowy plastik”. Główne media od rana mówią tylko o jednym: o marszu „Razem dla Niepodległej”, pokazują tylko jego: Bronisława Komorowskiego. Z megafonu słychać: „szybciutko, szybciutko, przemieszczamy się!”. Jak oni cięli ten asfalt w Alejach Ujazdowskich, jak chodziarze. Gdy pod pomnikiem Prymasa Tysiąclecia śpiewali „Boże coś Polskę”, patrząc na ich twarze i miny, można było odnieść wrażenie, że to wesoła lambada, a nie wielka pieśń religijna i narodowa. No i wreszcie Bronisław Komorowski, Aleksander Hall i Roman Giertych pod pomnikiem Romana Dmowskiego, na czele kilkusetosobowej grupy ochroniarzy, policjantów i oficjeli, a w tle trzy biało – czerwone flagi. No, robi to wrażenie. Nowa partia w zalążku. Dopełnienie posmoleńskie w Polsce.

Rozumiem ewentualne oburzenie na użycie słowa „uzurpatorzy”. Nawet daleki od partii podpalającej Polskę, profesor powiada, że to ewenement na skalę europejską, by urzędujący prezydent państwa szedł w pochodzie. Ale to nie powód użycia tego jednego słowa. Bronisław Komorowski – pełniący w 2010 roku obowiązki Prezydenta RP, człowiek, który wypowiedział wojnę Krzyżowi Smoleńskiemu, który już jako prezydent państwa odpowiada w równym stopniu za Kłamstwo Smoleńskie, jak cały rząd PO, który śmiechem witał trumny na Okęciu. Obok niego Ewa Kopacz, kłamczyni smoleńska, obecna marszałek Sejmu. Przez dwadzieścia lat, tym ludziom do głowy nie przyszło, żeby w Dniu 11 Listopada gdzieś maszerować, czcić naszą niepodległość, Polskę. Obudzili się po 20 latach, dzisiaj. Nie było tam żadnego entuzjazmu, ani radości, pędzili przez miasto, byle szybciej, byle mieć to już za sobą. Szkoda tego dnia,. Bo wielu Polaków, właśnie po tym, jak ugrupowania narodowe i prawicowe, zainicjowały uroczyste obchody Święta Niepodległości, chce ten dzień obchodzić radośnie. I trzeba się z tego cieszyć, niezależnie od tego, jak widzą przyszłość Polski i jak oceniają Polskę współczesną.

Tak długo, jak ta władza nie rozliczy się z Kłamstwa Smoleńskiego, jak naród nie osądzi osób, stojących za zamachem smoleńskim i tych, którzy kryją jego sprawców, utrudniają śledztwo, tak długo będzie podział w Polsce na naród i uzurpatorów. „Wolność i niepodległość, drodzy Państwo, jest po prostu piękna” – mówił na koniec swojego marszobiegu biegu prezydent Komorowski. Jakże głęboka, kolejna jego myśl. Przyleciała sobie wolność do nas 94 lata temu, nie wiadomo skąd, nie wiadomo jak. Porażka myślenia za porażką myślenia. I te żałosne media, zupełnie jak dziennikarze w mundurach LWP, posłusznie wykonujące polecenia partyjnych dygnitarzy. Ja nawet temu prezydentowi, gdyby nie Smoleńsk, podsunąłbym tych kilka słów, żeby nie było mi wstyd za moje państwo:

„Niech ku północy z cichej się mogiły

Podniesie naród i ludy przelęknie,

Że taki wielki posąg – z jednej bryły....”

Nikołaj Nowosilcow mówił tak: „Polakowi nie można pozwolić ani na jeden moment wytchnąć w niedoli, aby z tego zaraz nie skorzystał i nie chciał być niepodległym”.

Do przemyślenia.

Brak głosów

Komentarze

TV info realizuje przekaz wg. scenariusza: nie ważne co widzisz, ważne co my ci opowiadamy!

A jak na dłoni widać, że na rondzie Dmowskiego doszło do prowokacji ze strony policji!
Komentarze w tv jak z zamawianego referatu politbiura.
Poza może jednym! Gen Polko wprost mówiący o prowokowaniu uczestników przez siły policyjne, o celowym drażnieniu i bezzasadnych naciskach kumulujących i wywołujących agresję!

Zastraszanie tłumu, a mówiąc językiem Dziewulskiego "walka z tłumem" spowodowała, ŻE CZĘŚĆ RODZIN Z DZIEĆMI OPUŚCIŁA TO MIEJSCE KU NIESKRYWANEJ WCALE SATYSFAKCJI URZĘDNIKÓW MEDIALNYCH!
Niesłychane! Oni wprost, bez żadnych zahamowań mówili o zadowoleniu z zatrzymania tego marszu, użyciu broni gładkolufowej, cyniczne wezwania pałowanej i ostrzeliwanej masy do "nieprowokowania policji" przedstawiali jako prewencyjne i profesjonalne zachowania służb.
Kompletne pomieszanie pojęć i jawna prowokacja relacjonowana wg najgorszych wzorców mediów państw totalitarnych.

Vote up!
0
Vote down!
0
#305569

Athina Cień Smoleńska

a tymczasem w Niemczech media coś chyba poczuły ,że nie da się obronić brzózki i nawalonego generała stresującego nierozgarniętych pilotów. 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

Athina

#305670