"V jak Vendetta" redivivus - o faszyzacji życia

Obrazek użytkownika Kirker
Blog

Swego czasu spierałem się Arturem M. Nicponiem o film V jak Vendetta. On uznał, że opowiada on o walce z tyranią; sugerował morał niezwiązany z ideologią z tego filmu. Ja z kolei, jako stary, prawacki paranoik, upierałem się, że to wykwit lewicowej propagandy. Więcej, upieram się dalej przy swoim zdaniu. Tamten film to wszystkie projekcje lewicy dotyczące chrześcijaństwa, jak również dostrzegania ekspansji islamu czy bezczelności homoseksualistów. Do tego jeszcze włożony temat terroryzmu... Owszem, film daje się obejrzeć, jest nieźle zrobiony. Ale czy tego samego nie można powiedzieć o filmach o "bandytach" z NSZ? Jak dla mnie, to jest zbliżony kaliber.

Kto bowiem odpowiada za różne dziwne rzeczy?

Popatrzmy na początek, jaką to w nas miotają anatemą. Sugerują mianowicie, że prawica jest totalitarna. Czy to nie jest dziwne? Totalitaryzm to skrajna lewica, czy to nie powinien być to po tamtej stronie komplement? Oczywiście, lewactwo będzie się bronić przed tym określeniem rękoma i nogami, choć podejrzewam, że to ich synonim. Z drugiej strony widać tutaj powielanie wzorców wywodzących się jeszcze z czasów hiszpańskiego Frontu Ludowego. Już wtedy prawica była porównywana z faszyzmem! Ciekaw jestem, dlaczego ten wielokrotnie odgrzewany kotlet nie jest wytykany za każdym razem, kiedy na stronę prawicy próbuje przerzucić się to zgniłe jajo.

Mamy zatem genezę tego typu propagandowych produkcji jak V jak Vendetta. Chodzi o to, żeby nurty prawicowe kojarzyły się z faszyzmem czy nazizmem. Operowanie czerwienią w wymienionej wyżej produkcji przywodzi również skojarzenia z komunizmem. Fakt, czytałem już wypowiedzi pewnego znanego z Shalomu trockisty i ekologisty, który nazywał ten ostatni "czerwonym konserwatyzmem". Chyba zatem wygląda na to, że "uświadomieni" na lewicy chcą przerzucić bolszewizm na stronę prawicowych wybryków. Sprawdza się zatem reguła, że jak lewicowcom poprawianie świata kończy się na dziesiątkach milionów trupów, automatycznie staje się to winą prawicy.

W takim razie wypada się zastanowić, kto bardziej życie faszyzuje? Czy robi to lewica, czy prawica? Obecnie dominuje lewica. To czyje są te wszystkie dziwne pomysły?

Kto na przykład rozbudował do gargantuicznych rozmiarów sektor państwowy? Wielu z nas sobie nie zdaje sprawy, że płacimy podatki na poziomie 80%. Nie wiemy również, przez kogo ubolewamy na tych wszystkich biurokratów. Zupełnie tak, jakby wypadli oni sroce spod ogona. Tak samo te wszystkie dziwne prawa np. budowlane. Aby postawić płot, trzeba pisać podanie do odpowiedniego urzędu. Ale to i tak jest nic. Przecież lewica zabrania posiadać broni palnej czy nosić ją przy sobie. Później natomiast te "mądrale" dziwią się, że mają wysoką przestępczość. Fundują nam zatem rzeczywistość rodem z Orwella, stawiając wszędzie, gdzie się da, kamery. To jednak nic przy przymusie szkolnym. Dziecko musi zostać wysłane do szkoły, gdzie tłoczy mu się bzdety o politycznej poprawności, wychowanie seksualne, antropogenicznym globalnym ociepleniu, o niezawodnej demokracji oraz systemem socjalistycznym z nią sprzężonym. Już nie wspominam o prawie nakazującym zapinać pasy w samochodzie, przez które wiele osób tonie bądź płonie w samochodzie. Inny przykład kaski, które teraz trzeba zakładać, czy przepisy antynikotynowe. Dlaczego ja to obok siebie wymieniam? Przecież to skutki państwowej służby zdrowia i takowych ubezpieczeń! Z tego powodu można by usprawiedliwić nawet program eugeniczny. Państwo jakoś musi kalkulować swoje wydatki. "Ętelektualiści" jednak nie wymyślą, żeby coś tam przynajmniej częściowo sprywatyzować, zredukować podatki, lecz wymyślą przymusową aborcję, eutanazję i sterylizację... do tego pewnie transgeniczne zarodki, z których wyrosną socjalistyczni nadludzie. Już nie wspominam o wszelkich papierkach zwanych dokumentami tożsamości... niedługo spełni się proroctwo z Apokalipsy św. Jana o znaku Bestii na czole lub dłoni. Po prostu zostaniemy zachipowani jak psy czy krowy.

Wypadałoby wymienić jeszcze jedną lewicową fobię. Oni zawsze bronią demokracji... autorytaryzm ich zdaniem to od razu Hitler i inne demony wyciągane przy tej okazji. A czy nie jest tak, że od kiedy zaczęła się demokracja, to i państwa stały się bardziej totalitarne. W naszej rzeczywistości nie połapałby się człowiek sprzed stu lat, co już mówić o dwóch czy trzech stuleciach. W tamtych pięknych starych czasach publicznymi drogami można było obejść cały świat, nie trzeba było mieć papierków, aby udowadniać, że nie jest się wielbłądem. Nikt nie mówił, jak wychowywać dziecko... co najwyżej Rousseau współczuł pewnemu arystokracie, który oparł wychowanie syna na Emilu. Nie było państwowego przemysłu ciężkiego, takowych - bankowości (tym bardziej centralnej), systemu ubezpieczeń, szkolnictwa, opieki społecznej. I jakoś wszystko działało! Dodam, że tak było przez całą epokę nowożytną, średniowiecze, starożytność. Proste rozumowanie na zasadzie indukcji: dlaczego zatem nie może być tak teraz?

A nas, ciemny lud, który wymaga oświecenia, raczy się obrazami typu V jak Vendetta. To chyba efekt mechanizmu projekcji. Kto odpowiada za współczesną faszyzację życia?

 

Brak głosów

Komentarze

Zgadzając sie z wiekszością podniesionych tez, zwłaszcza z myleniem prawicy z lewicą, muszę przeciwko kilku zaprotestować. Po pierwsze "faszyzm" - określenie wszystkiego złego od czasu II WŚ. Mylony i do jednego worka z nazizmem i bolszewizmem wpychany.
Nie powiedziałbym, że lewica nas faszyzuje, przeciwnie.
Za faszyzmu bowiem (i był to jedyny okres w dziejach)
nie działała we Włoszech mafia. Polecam rozważania Goetla
o faszyzmie.
Pasy w samochodzie i służba zdrowia to prosto z pomysłów JKM, o którym jako lekarz mam wyrobione zdanie.
Pasy naprawdę chronią, a statystycznie przypadków, kiedy ktoś płonie z powodu zapiętych jest znikoma ilość.
Przypadki spłonięcia w samochodzie dotyczą w większości przypadków, kiedy do otwarcia drzwi i tak trzeba cieżkiego sprzętu strażackiego i pasy nie maja tu żadnego znaczenia. Natomiast w przypadku zderzeń z mniejszą predkościa ratują życie z pewnością.
Podobnie ze słuzbą zdrowia. Nie wynaleziono jeszcze uczciwych ubezpieczeń prywatnych, które byłyby w stanie zapewnić leczenie w przypadkach wymagających obecnie
niekiedy ogromnych nakładów finansowych.
W USA teraz mówi się, że jedną z przyczyn upadku NHS były własnie prywatne ubezpieczenia.
Teraz sie nie leczy, teraz "stosuje sie procedury medyczne",ktorymi dysponuje armia urzędników zupełnie niepotrzebnych, to fakt. I u nas przy prywatyzacji (wiekszość przychodni już jest sprywatyzowanych) ci urzędnicy się mnożą.
A eugenika była szlachetną ideeą, mającą zapobiegac szerzeniu się chorob uwarunkowanych genetycznie.
Została powiązana z eksperymentami w hitlerowskiej służbie zdrowia i skazana na potępienie.
A tu chodziło np. o nie zawieranie związków małżeńskich przez nosicieli chorób wrodzonych - np. cukrzycy, czy psychicznie chorych. Do jej wrogów należały potężne koncerny farmaceutyczne, które zarabiają na chorobach, nie zdrowiu.

Jestem czytelnikiem Pana bloga i w większości spraw mam zbliżone poglądy.

Pozdrawiam.

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#63035

jeżeli chodzi o eugenikę. Czy państwo ma decydować, kto ma się rozmnażać i w oparciu o jakie kryteria? Czy każdemu ma się pobierać DNA i badać, czy nie ma jakiś chorób? No i co wtedy, jak się wykaże? W przypadku płodu przymusowa aborcja, w przypadku noworodka przedawkowanie barbituranów, a jeszcze wyżej wasektomia albo salpingektomia?

W przypadku służby zdrowia... a przecież weterynaria jest całkowicie prywatna i jakoś sprawnie działa. Armia biurokratów nie jest do niczego potrzebna. W naszym kręgu cywilizacyjnym zresztą jest to ogólnie względnie nowy wynalazek.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#63071

Wprost przeciwnie, eugenika ma nie dopuścić do aborcji itp.
DNA juz niedługo będzie sie badać każdemu, to kwestia kosztów, bo możliwa jest lepsza profilaktyka np.chorób nowotworowych przy znanych uwarunkowaniach genetycznych.
Eugenika jest "niepoprawna politycznie". Mozna to porownać do globalnego ocieplenia, poprawne są tylko wyniki badań, które dezawuuja eugenike.
A zestawiąjąc weterynarię naprzeciw słuzby zdrowia całkiem mnie zbiłeś z pantałyku...
Totalitaryzmy są stare jak świat, urzędnicy też, ale nigdy dotąd nie rozmnażali się jak króliki.
Czy np. Imperium Otomańskie nie było totalitarne?
Czy średniowieczna Hiszpania nie była? Itp.itd.
Ale od czasu jakobinów to przybrało zły kierunek, to fakt.

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#63169

zapytam wprost, czy jeżeli chciałbyś zwalczyć nowotwory, choroby psychiczne oraz cukrzycę, czy uciekłbyś się do metod inżynierii społecznej? Czy zapraszałbyś każdego chłopaka i dziewczynę we właściwym wieku do Urzędu Planowania Populacji i Reprodukcji, no i tam decydował, czy mogą się rozmnażać? No i co wtedy? Podwiązywanie jajowodów/nasieniowodów, chemosterylanty, szprycowanie chemicznymi środkami antykoncepcyjnymi? Co jednak, jeżeli taki osobnik zechce się rozmnożyć i nakryje się na przykład kobietę w ciąży? To co wtedy? Eugenika zawsze skończy się na aborcji i eutanazji. Zauważ, że takie pomysły jak skrobanie "podludzi" czy zabijanie "niepełnowartościowego życia" pojawiły się przed drugą wojną światową? Proszę również spojrzeć na genezę Planned Parenthood.

Z tym determinizmem genetycznym pewnych chorób. Za w pełni zdeterminowane genetycznie choroby jestem w stanie uznać wywołane przez mutacje punktowe np. fenyloketonuria, gangliozydoza Taya-Sachsa, gangliozydoza Sandhoffa-Jaetzkevitza, anemia sierpowata, przedwczesna choroba Alzheimera, czy abberacje chromosomowe - zespoły Downa, Turnera, Blooma, Pattaua, Klineftelera, cri du chat itd. A nowotwory, cukrzyca? Zapomina Pan, że ekspresja danego genu nie zawsze musi zostać włączona. W komórce mamy szereg szlaków transdukcji związanych z fosforylacją odpowiednich białek. Również acetylacja histonów czy metylacja sekwencji wpływa na ekspresję genów. Poza tym zapomina się często, że wiele rzeczy zależy od oddziaływań geny-środowisko. Często ekspresja pewnych genów pojawia się przy odpowiednich czynnikach środowiskowych. Np. jak nie przechładzamy ogórka nie dojdzie do szlaku alternatywnego czy też nie pojawią się 4 peroksydazy i dysmutaza ponadtlenkowa. Z człowiekiem wbrew pozorom jest całkiem podobnie. Dużo rzeczy zależy od czynników środowiskowych. Zauważ na przykład, że wielu zdeterminowanych naukowców czy artystów lubiło sobie dobrze wypić. Czy zwalczałbyś tych ludzi za alkoholizm? Tak samo wielu cierpiało również na chorobę dwubiegunową? Czy wysterylizowałbyś np. Edgara Allana Poe z tego powodu? To nie takie proste. Swego czasu również William Shockley, twórca tranzystora, tworzył bank spermy wybitnych naukowców. Przyszedł do Paula Berga, ale ten mu odmówił. Powiedział, że niestety, ale miał do czynienia z dziećmi tychże wybitnych jednostek. No i przy tym zostańmy.

Ale my rozmawiamy o cywilizacji łacińskiej albo zachodniej. To, że państwa azjatyckie i Ruś zawsze były biurokratyczne, to po prostu tamtejsza specyfika. U nas socjalizm jest nienaturalnym elementem przeszczepionym z cywilizacji bizantyńskiej i turańskiej.

A czy w średniowiecznej Hiszpanii kazali posiadać dowód osobisty, pozwolenie na wyjazd, przymusowe ubezpieczenie, mówili, jakie zwierzęta można trzymać w domu, czy zmuszali do posyłania dziecka do szkoły?

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#63174

Krzysztof J. Wojtas
Ciekawa tematyka; poświecilem jej wiele swoich przemyśleń.
Ale proszę zajrzec do mojej notki - Totalitaryzm, a wczećniej np. Antyjudaizm. I wiele innych.

Czy zatem totalitaryzm jest lewicowy, czy prawicowy?

Ani tak, ani tak. Mało tego, nie jest do oceny "dobro - zło".

Prawicowy totalitaryzm to świadome przestrzeganie zasad regulujących współżycie, opartych o miłość bliźniego.
Przcież zasada "nie zabijaj" jest totalitarna. Podobnie "nie kradnij", czy "nie cudzołóż". To są ograniczenia totalitarne. Dlaczego nie wolno (teoretycznie) żony bliźniego - przecież może sie podobać.
Dlatego nie potępiam takiego totalitaryzmu.

Ale totalitaryzm, gdzie działa się wspólnie w interesie grupy - np. hitleryzm, komunizm itp. ma jedno źródło - przypisanie komuś praw specjalnych.

Czyli "naród wybrany", niemieccy nadludzie, klasa robotnicza. ITD.

Dlatego, moim zdaniem, należy rozpatrywać systemy społeczne li tylko wobec kryterium równego traktowania, przy indywidualnych odniesieniach.
Tu, gdzie tworzą się grupy "wybrane" zawsze dochodzić będzie do totalitarystycznego zniewolenia. I bez znaczenia, czy są to nacje, klasy, czy sekty urzędnicze - np. prawnicy, artyści itp.

W tym kontekście: cechy totalitarystycznego zniewolenia ma obrona Polańskiego; jego obrońcy to totalitaryści, faszyści i wszystko, co można dodać.

I niestety jest to prawdziwe.

Tyle uwag.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Krzysztof J. Wojtas

#63061

jeżeliby być purystą, należałoby uznać, że życie jako takie jest totalitarne. Trzeba bowiem jeść i pić na przykład.

Totalitaryzm jako taki wiąże się z rozrostem instytucji państwa w moim ujęciu. Stanowi zatem konsekwencję socjalizmu. Dlatego jako taki mógł zaistnieć dopiero w XX wieku.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#63067

Krzysztof J. Wojtas
"Totalitaryzm jako taki wiąże się z rozrostem instytucji państwa w moim ujęciu. Stanowi zatem konsekwencję socjalizmu. Dlatego jako taki mógł zaistnieć dopiero w XX wieku."

Nie zgadzam się. Totalitaryzm wiąże się ze sposobem sprawowania władzy; niekoniecznie musi to być władza państwowa.
Może być system teokratyczny - taki mają Żydzi, ale też i wiele innych społeczności.
Totalitaryzm obowiązuje np. w różnego rodzaju bandach.

Dlatego. Celem nie powinno być zwalczanie totalitaryzmu, a celów jakim służy (o ile są sprzeczne z podstawowymi prawami ludzkimi).
pozdro

Vote up!
0
Vote down!
0

Krzysztof J. Wojtas

#63077

a czy totalitarny sposób sprawowania władzy nie wiąże się z rozrostem instytucji, czy to mamy państwo czy inną strukturę np. wymienioną wyżej bandę?

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#63082

Krzysztof J. Wojtas
Tu racja, ...ale częściowa.
Totalitaryzm dąży do uznania go "za jedynie słuszny system", w którym kontrola ma być na takich samych zasadach, jak w systemie tworzonym naturalnie.
wiadectwa tego są w Biblii - żądanie, aby wszyscy myśleli w tych samych kategoriach.
To chyba u Izajasza jest.

No i dlatego taka niska ocena. Też pisałem, że będę oceniał, jeśli to będzie z określeniem czyja to ocena.

pozdro

Vote up!
0
Vote down!
0

Krzysztof J. Wojtas

#63098

Dlaczego ten artykuł został tak nisko oceniony przez czytelników?

Vote up!
0
Vote down!
0
#63086

właśnie też mnie to trochę zaskoczyło (choć wygłaszając tezy mocno niepopularne nie należy liczyć się z potraktowaniem w białych rękawiczkach).

Z drugiej strony, jeżeli komuś wystawiam słabą notę, to go informuję o tym i podaję powód.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#63093

giczy_kop

Obejrzałam ten film RAZ jakieś 3-4 lata temu i byłam oburzona , bezczelnością i jakością kitu , który usiłowali sprzedać twórcy .
W skrócie :

Totalitaryzmy to domena lewactwa . Tyle w temacie . Jak ktoś a ochotę mieszać „religię” i z totalem , to proszę bardzo : Islam idealnie spełnia kryteria . Sami teoretycy islamu nazywają go nie religią a SYSTEM

Stephen Fry -aktor grający jedną z głównych ról -jest znanym lewicowym aktywistą , homosexualistą .

Scena przesłuchania jest godna pożałowania . Przesłuchanie z Jandą obrazuje , jak totalitaryści traktują człowieka . Portman z ogoloną głową i paroma zadrapaniami to kpina .

„Prześladowanie homosexualistów”

Końcowe wysadzenie w powietrze gmachu parlamentu to nic innego jak zobrazowanie lewackiego marzenia o tym by wszystko co związane jest z przeszłością , historią i tradycją poszło w cholerę , by można było wreszcie bez przeszkód zbudować „nowy lepszy świat”

I te uwagi , to nie obsesja prawicowca , tylko stwierdzenie faktu . Film lansuje gównianą ideologię , korzystając z dyletantyzmu i intelektualnej ignorancji niektórych (pewnie niestety większości) odbiorców.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

giczy_kop

#63105

Na ten film patrzyłem osobiście z zupełnie innej perspektywy, być może z tego powodu, że o tym filmie nie myślałem tak jak o lewackiej propagandzie, którą będąc szczerym w rzeczywistości jest ten obraz filmowy. Patrzyłem się na ten film, spróbuje nazwać to z odwagą, w sposób prawicowy. Wyobraziłem sobie, że świat który jest przecież zbudowany na zasadach lewackich, na poprawności politycznej i wmówieniu społeczeństwom na świecie, że wolność seksualna, którą nam wciskają w mediach w książkach od pokoleń okazała się wreszcie zła w odbiorze przez zwykłych ludzi, że można się wreszcie we wspólnej sprawie jaką jest powrócenie do korzeni i tradycji wreszcie się zjednoczyć, że można wreszcie lewactwu powiedzieć nie! Nawet posługując się w tym celu lewackimi metodami, no bo jak się pozbyć lewactwa, które z miłością i uśmiechem na ustach eksterminuje i morduje tradycję i wiarę chrześcijańską na świecie?!

Przecież w ten sam sposób właśnie doszli do władzy komuniści, masoneria, liberałowie, socjaliści w Hiszpanii, tak doszli do władzy w Niemczech narodowi socjaliści tak wreszcie doszli do władzy w Rosji Bolszewicy!

Walkę duchową można wygrać na płaszczyźnie duchowej, mentalnej bez użycia siły i przemocy, jednak te zasady można stosować do innych ludzi kochających wolność i rozumiejących czym jest tak naprawdę Miłość Boga i Jezusa. Z mordercami, zwyrodnialcami, z seksualnymi odmieńcami, którzy chcą nam na siłę narzucić ich sposób myślenia i ich chore wyobrażenie o miłości trzeba używać bardziej radykalnych metod, które stoją w sporze o czym mówił Jezus z Nazaretu. Ale czy jest z tej matni inne wyjście?

Jak chcecie walczyć z ludzkimi szatanami? Miłością, tolerancją i zgodą na ich wynaturzenia i zmuszanie nas pod karą śmierci na ich rządy? Możemy poczekać na ingerencję Boga. Możemy, możemy również tak jak ortodoksyjni Żydzi w czasie II wojny światowej pójść na śmierć z pieśnią na ustach i nadzieją na zmartwychwstanie w nowym Bożym Królestwie. Jednak już teraz powinniśmy wybrać drogę, którą chcemy pójść, nie możemy stać w rozkroku. Albo czarne albo białe. Nie możemy być chłodni i ciepli jednocześnie, lepiej być zimnym albo gorącym w innym przypadku Bóg nas wypluje i o nas zapomni.

Natomiast prawicowcy oraz konserwatyści zazwyczaj budzili się w przeszłości już jako zamordowani lub uwięzieni, tutaj jednym z przykładów prawicowego oporu w stylu lewackim, który wykorzystali w walce z komunizmem można dać przykład Chile i Hiszpanię Franco. Jak drodzy konserwatyści, obrońcy wiary oraz tradycji chcecie tych ludzi odsunąć od władzy? Zamierzacie to zrobić zza więziennych krat czy spod metra ziemi usypanej przez nich nad waszymi grobami? Będziecie to robili z kajdanami na rękach i kagańcami na ustach?
Chcecie to zrobić w czasie totalnej inwigilacji, totalnego zniewolenia internetu oraz coraz bardziej widocznej cenzury i manipulacji mediami, które są w rękach masonerii i lewactwa?! Chcecie to zrobić mając w swoich ciałach zainstalowane chipy, będąc pod stałą kontrolą centralnego systemu zarządzania naszymi danymi oraz pod kontrolą w wydaniu dowodów biometrycznych wprowadzanych powoli na całym świecie? Teraz jest jeszcze czas, aby temu przeciwdziałać, teraz jest jeszcze odpowiedni moment żeby tumu się sprzeciwić. Potem będzie już za późno. Niestety metody, którymi będziemy zmuszeni się posługiwać mogą okazać się i przypominać, w niektórych ekstremalnych przypadkach metody lewackie. Jednak uważam, że stosując w tej walce inne metody nigdy tej walki z nimi nie wygramy.

Paradoksalnie żeby wygrać tę walkę trzeba zacząć będąc tradycjonalistą i osobą tolerancyjną wykorzystać ich lewackie metody bez tego nie będzie zwycięstwa, zamiast tego czeka nas niewola, śmierć i zguba całej ludzkości.

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#63125

tyle że to jest tak... Konserwatyści z reguły uważają, że do nawet najbardziej szlachetnych celów należy dochodzić drogą zgodną z pewnymi prawami. Są niechętni przewrotom: to uchodzi tam za domenę lewicy.

Moim zdaniem prędzej należy wykorzystywać luki w tym systemie, aby zbudować struktury i pogonić lewactwo. Przy okazji oczyścić swoje szeregi zdrajców. To, że w Polsce nie powstała jakaś duża partia prawicowa w typie brytyjskich torysów czy amerykańskich republikanów to nie wina PRL, tylko całej masy krzykaczy i rozbijaczy, jaka się tam napatoczyła. Bardzo dobry pomysł miał swego czasu Moherowy Fighter, szkoda, że przeszedł on całkowicie bez echa.

Poza tym nawet, jakbyśmy chcieli odsunąć ten lewacki syf od władzy to jak? W niektórych krajach jeszcze armia jest bardzo mocno prawicowa i konserwatywna. Tam można jeszcze na nią liczyć. A u nas? Przecież ta banda wymoczków w większości z zeszłego reżimu uległa w zasadzie dekonstrukcji, ulegamy finlandyzacji.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#63183

częstym argumentem jest obsesja ultraprawicy i że tylko ogolone czachy mogą się oburzać. Ale to strzał kulą w płot. W lewicowo-liberalnym Wproście się oburzali, że ten film jest zideologizowany.

Nie bez kozery porównałem ten film do PRL-owskich produkcji o "bandytach". Gdy ktoś nie wie, co to było NSZ czy WiN, to kupi to i pomyśli, że UB oraz NKWD serio walczyły z "leśnymi bandami". Tak samo jest w przypadku V jak Vendetta. Gdy ktoś nie ma pojęcia, co to jest prawica, to kupi takie gderanie. Nie będzie się przejmować, że to lewica wymordowała kilkaset milionów ludzi, że to oni rozbudowują systemy biurokratyczne, że wszystkie absurdy utrudniające życie pochodzą od nich.

A islam? To święta krowa politycznej poprawności. Ale czy ci lewacy kiedyś widzieli islam? Chyba tylko wtedy, gdy kupowali kebab otoczeni przez ochroniarzy.

A z budową nowego lepszego świata... a jak coś lewica spapra, to zgoni na prawicę (faszyzm, nazizm) albo powie, że ludzie nie dorośli (komunizm). I tak w kółko.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#63179

giczy_kop

"Nie zabijaj" nie jest zasadą totalitarną . Nie zabijaj w sensie NIE NAPADAJ , NIE BĄDŹ AGRESOREM ale masz prawo się Branić
Jest taki tekst o Jóżefa Bocheńskiego "O PATRYJOTYŹMIE" i we fragmencie dotyczącym wojny i obowiązku tocznia wojny w obronie wartości zagrożonych przez "obcych" o. Bocheński pisze ,że ..."znajdujemy się w położeniu podobnym do położenia opiekuna małoletnich , na których życie dybie złoczyńca. Wszelkie powoływanie się na Kazanie na górze Chrystusa Pana jest nonsensem , gdyż w Kazaniu na górze chodzi o dobro własne , a nie o dobra cudze : nikt , w rzeczy samej , nie ma prawa zrzekać się obrony dóbr powierzonych mu w opikę - zwłaszczaóbr tej miary , jakimi są cechy kultury ojczystej i możności ich pielęgnowania . Stąd w obronie ojczyzny nie tylko wolno ale a sie obowiązek toczyć wojnę , o ile nie ma innych środków obrony.
Ubocznie warto wsponieć ,że skoro wolno wymagać dla obrony ojczyzny życia jej obywateli , tym bardziej wolno uzywać śmiercionośnej broni przeciw najeźdźcy , podobnie zresztą , jak używa się zgodnie z etyka chrześcijańską , miecza katowskiego na złoczyńców . Ci , którzy temu prawu przeczą w imię piątego przykazania , powinni sobie uprzednio przeczytać odnośny ustep Biblii w konekście , aby uniknać kompromitującego dyletantyzmu" .

Vote up!
0
Vote down!
0

giczy_kop

#63115

Oni mordują nienarodzone dzieci, oni kochając miłość i tolerancję nie zawahają się jednak, aby nas wymordować w sposób humanitarny na przykład poprzez eutanazję. Lewactwo to Szatan przebrany w szaty niewinnego baranka. Czy mam podać pani przykłady lewackiego szczucia na ludzi myślących inaczej?

Bóg dopuszczał eliminację ze społeczeństwa zwyrodnialców w Starym Testamencie, przecież Stary Testament nas katolików również obowiązuje, prawo które jest nam tam podane przecież nadal obowiązuje prawie wszystkich chrześcijan, oprócz kilku odłamów protestanckich, które nie uznają Starego Testamentu, które się wyłamały z tego o czym pisali starożytni prorocy za pośrednictwem Boga Stwórcy. Bóg dopuszczał przecież w ekstremalnych przypadkach karę śmierci dla zaprzańców, dla zwyrodnialców i morderców oraz tych którzy łamali Prawo Boskie. Czy chcemy to Prawo Boskie dzisiaj zmienić, chcemy je wypaczyć w imię lewackiej poprawności?

Osobiście nigdy nie byłoby mnie stać na wykonanie tego wyroku, jednak trzeba sobie z tego zdawać sprawę, że Bóg Stwórca dopuszczał taką ewentualność.

Vote up!
0
Vote down!
0
#63122

Nie chcę tworzyć żadnych urzędów, jest ich stanowczo za dużo. Chcę aby w leczeniu i zapobieganiu chorobom wykorzystywac nowe mozliwości jak DNA.

Jeśli wiadomo jakie skłonności towarzyszą określonemy genotypowi mozna proponowac odpowiednie warunki życiowe, zmniejszające szansę wystąpienia choroby, czy podawać leki w tymże celu.

Jestem lekarzem i powaznie traktuje swoja przysięgę.

Rozwój nauki nie musi sie przekładać na administracyjne rygory. Rozumiem,że możesz protestować przeciwko wykorzystywaniu tej nauki w niecnych celach, ale nie powinieneś negować samej nauki. Jak wiesz i w rozwoju eugeniki bywaly rózne okresy, w leczeniu też wystepują okresowe mody.

Jeszcze gorzej z zapobieganiem - naciski na szczepienia maja niewątpliwie podłoże komercyjne - zyski koncernów farmaceutycznych.

Sam znasz wiele chorób o podłozu genetycznym. To nie koniec, do zbadania jest jeszcze dużo, a właściwie wszystko, bo każde odkrycie stawia nowe pytania

Jeszcze raz podkreślam eugenika to nauka, nie sankcje administracyjne.

Co do totalitaryzmów, taki totalitaryzm jaka epoka. Dowodow osobistych chyba nie ma jeszcze w W.Brytanii, przynajmniej nie było jeszcze niedawno.

Pozdrawiam prawicowo

 

 

 

 

 

 

 

 

 

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#63189

[quote="synteticus"]Jeśli wiadomo jakie skłonności towarzyszą określonemy genotypowi mozna proponowac odpowiednie warunki życiowe, zmniejszające szansę wystąpienia choroby, czy podawać leki w tymże celu.[/quote]

No to wreszcie się zaczynamy rozumieć.

[quote="synteticus"]Rozwój nauki nie musi sie przekładać na administracyjne rygory. Rozumiem,że możesz protestować przeciwko wykorzystywaniu tej nauki w niecnych celach, ale nie powinieneś negować samej nauki. Jak wiesz i w rozwoju eugeniki bywaly rózne okresy, w leczeniu też wystepują okresowe mody.[/quote]

Akurat ja się nauką jako taką zajmuję. Mam świadomość, że z tymi rzeczami jest jak z gąbką, można się nią umyć, ale również kogoś udusić. Z pewnymi rzeczami trzeba uważać. Jednym z wariantów jest tutaj inżynieria społeczna. Niektórzy uważają, że można stworzyć pewien idealny system społeczny - to była właśnie podstawa zarówno socjalizmu narodowego jak i internacjonalistycznego. Ja nie uważam, że społeczeństwo można zaprojektować na desce kreślarskiej.

[quote="synteticus"]Co do totalitaryzmów, taki totalitaryzm jaka epoka. Dowodow osobistych chyba nie ma jeszcze w W.Brytanii, przynajmniej nie było jeszcze niedawno.[/quote]

Koneczny mówił o cywilizacjach turańskiej i bizantyńskiej. To były prototypy współczesnego systemu totalnego.

W UK nie przeszło. Laburzyści chcieli wprowadzić, ale torysi i lib-dem się postawili.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#63235

Idealnego systemu społecznego nie mozna przecież stworzyć, bo do ideału mozna tylko dążyć.Demokracja w obecnym zwłaszcza obliczu też jest daleka od ideału i jakby się od niego oddala. W każdym razie moim zdaniem internacjonalizm jest gorszy od nacjonalizmu.

Rozwój nauki też bywa moralnie naganny. Większość osiągnięc technicznych ma u podstaw  technike wojskową, ktora służy do zabijania.

Kosmonautyka nie posunęłaby się tak szybko gdyby nie doświadczenia hitlerowców w obozach.

Położnictwo np. też takie badania zaadaptowało, werbalnie je potępiając.

Konecznego szanuję (za dzieło o judaizmie też). Dlatego też musimy trzymac z zachodem, bizantynizmem bowiem jesteśmy niebezpiecznie skażeni przez lata.

Nie ma teraz w głosowaniu innego wybory niż JK. Nawet w pierwszej turze, bo drugiej może nie być.

Pozdrawiam serdecznie

 

 

 

 

 

 

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#63302