Ja, Tygrys i ostateczna realizacja projektu Oświecenia
Z Tygrysem dyskutujemy na temat różnych kwestii w zasadzie od ponad roku, czy to na swoich blogach, czy na Niepoprawnych, czy na Blogmedia24. Głównie chodzi tutaj o kwestie ekonomiczne. Tygrys lubi w końcu oskarżać innych prawicowców o skażenie myślą Korwin-Mikkego, co określa terminem "korwinizmu". Zarzuca przy tym często skupianie się na zagadnieniach ekonomicznych oraz kwestiach konstrukcji państwa. Czasem się jednak nie zastanawiam, czy nie mówimy o tych samych rzeczach. W komentarzu pod tekstem Dyktat papierków napisał:Ktoś za moich czasów w Szwcji celnie zauważył, że "taki imigrant jak Wittgenstein (co to na Oxfordzie brylował za geniusza) u nas mógłby teraz na uniwersytecie co najwyżej obsługiwać kopiarkę". Fakt, że to był Żyd, do tego z bogatej rodziny i cholera wie, czy nie pedał. Co z pewnością ułatwiało, ale dzisiaj by to zapewne i tak do kariery geniusza nie wystarczyło. Tyle, że ja w tym nie dostrzegam żadnego socjalizmu, a jedynie REALNY LIBERALIZM.Tygrys jak ognia unika określenia "socjalizm", które ja używam bardzo często do zdefiniowania istniejącej rzeczywistości, w jakiej państwo zajmuje się szkolnictwem, lecznictwem, ubezpieczeniami, regulacją stosunków pracy et cetera. Tygrys woli to wszystko nazywać "realnym liberalizmem". No i wróćmy do początku. Czy nie mówimy o tym samym, czy ten "realny liberalizm" i "socjalizm" nie są tylko i wyłącznie nazwami synonimicznymi? Przyjrzyjmy się, jak ewoluowały poszczególne ideologie polityczne. Konserwatyzm to pogląd zakładający, że wszystko, co wydarzyło się po rewolucji antyfrancuskiej to schizma bytu (określenie de Mainstre'a). Dlatego to opowiada się za hierarchią, autorytaryzmem, dyscypliną, tradycją, religią, więc jest antydemokratyczny i elitarystyczny. Przyjrzyjmy się jednak drugiej stronie. Tam na początku mieliśmy demokratyczny liberalizm - z jednej strony opowiadający się za wolnym rynkiem, a z drugiej strony egalitarystyczny. Był zatem wewnętrznie sprzeczny; w demokracji system leseferystyczny utrzymać się nie może. Pojawiły się bowiem w społeczeństwie różne roszczeniowe grupy. Na początku byli to robotnicy; teraz doszli do tego różni odmieńcy z zaburzoną seksualnością. Pojawił się zatem pogląd zwany socjalizmem, który wymagał zwiększenia rozmiarów państwa, żeby zajmowało się edukacją, ubezpieczenia oraz zwiększyło "warsztaty narodowe" (czyli znacjonalizowało szereg przedsiębiorstw). Demoliberalizm zatem zaczął w tym kierunku dążyć. Jego produktem okazał się socjalizm. Co było następnym szczeblem ewolucji? Z socjalizmu rozwinęły się wszystkie ideologie totalitarne. Mamy zatem ciąg rozwojowy od demoliberalizmu aż po totalitaryzm. Nie myślmy zresztą, że ewolucja socjalizmu w system totalitarny to pieśń zamierzchłej przeszłości. Przecież ta rzeczywistość, ten cały europeizm, to czym się powoli staje? Tygrys nazywa to, co mamy obecnie "realnym liberalizmem". Stosuje przy tej zasadzie klasyfikację kladystyczną. Na tej zasadzie socjalizm należy do kladu liberalizmu demokratycznego, a do kladu socjalizm należy komunizm, nazizm oraz europeizm. Tak więc z punktu widzenia samej ewolucji ideologii lewicowych Tygrys ma częściowo rację. Te trzy to ostateczna realizacja projektu Oświecenia. Teraz pytania do Tygrysa na zakończenie: jaki jest zakres tego "realnego liberalizmu". Czy to, co mamy obecnie jest czymś takim, czy to co przyjdzie potem, czyli system totalitarny zrodzony ewolucyjnie ze współczesnego socjalizmu? A może obecny socjalizm i następna generacja europeizmu to są podzbiory zbioru "realny liberalizm"? W każdym razie czekam na rozwianie moich wątpliwości...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1383 odsłony
Komentarze
kirker"obecnie "realnym liberalizmem" na ile znam tych cieniasów
18 Czerwca, 2009 - 22:26
gdańskich z ekipy Lewandowskiego to są jakieś trudne do określenia POpłuczki.
Nie wiem czy to są zbiory i podzbiory i czego a le wiem jedno, to istna zbieranina kwalifikująca się raczej do zwyczajnych, ordynarnych, POspPOlitych...zbirów a nie zbiorów!
pzdr
antysalon
Antysalonie
18 Czerwca, 2009 - 22:33
Lewandowski to powszechnie znany krętacz. Nie zreprywatyzował własności znacjonalizowanej w 1946 roku przez Hilarego Minca.
A PO jest partią kompletnie bezideową. Ich jedynym celem jest dorwanie się do koryta. Nic więcej. Nawet oni deklarowali, że nie planują jako rząd nic kompletnie robić.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker, myślę, że zapomniałeś o czymś
19 Czerwca, 2009 - 01:09
Konsrewatyzm Narodowy.
Bardzo istotne, nie mylić z Chrześcijańską Demokracją czy Narodową Demokracją
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Jurandzie
19 Czerwca, 2009 - 21:13
teraz pytanie, jak zdefiniować ten narodowy konserwatyzm? Za narodowo-konserwatywną podaje się na przykład OMP, której wiele postulatów mnie się podoba. Czy jestem zatem narodowym konserwatystą?
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirkerze
19 Czerwca, 2009 - 22:30
Wiesz równie dobrze jak ja, że OMP, Konserwatyzm.pl czy "Myśl Polska" reprezentuje poglądy żywcem ściągnięte od Szczęsnego Potockiego, Ksawerego Branickiego, Seweryna Rzewuskiego czy innych tzw konfederatów targowickich i ma się do Konserwatyzmu Narodowego jak Tusk, Palikot, Niesiołowski czy Komorowski do prawdziwego Liberalizmu czy postrzegania i przestrzegania Polskiej Racji Stanu.
Czy to wystarczy za wyjaśnienie?
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Kirker zatrzymał się na
19 Czerwca, 2009 - 08:18
Kirker zatrzymał się na przełomie XVIII/XIX wieku i ani go ruszysz do przodu.
na tym polega konserwatyzm Kirkera.
Konserwatyzm to pogląd zakładający, że wszystko, co wydarzyło się po rewolucji antyfrancuskiej to schizma bytu (określenie de Mainstre'a).
coś takiego! :)))) ciekawe, co by teraz powiedział...
Kuki
19 Czerwca, 2009 - 21:08
nie jest ze mną aż tak tragicznie, przecież postuluję np. wolny rynek, a nie korporacjonizm. Nie chcę idealnie kalkować tego przedrewolucyjnego świata, bo to się tak nie da.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker
20 Czerwca, 2009 - 08:21
tragicznie nie jest, ale dobrze też nie ;)
postulujesz wolny rynek. a co? nie ma go nigdzie - jak grawitacji i prądu?
Re: Ja, Tygrys i ostateczna realizacja projektu Oświecenia
19 Czerwca, 2009 - 09:53
Zaczęło się od socliberalizmu/demoliberalizmu, jakkolwiek to nazwać.
Pełna zgoda.
Jaku
19 Czerwca, 2009 - 21:15
najpierw był demoliberalizm, a potem wszystko poszło jak domino. Zakończyło się kulminacji, czyli systemach totalitarnych - faszyzmie, nazizmie i komunizmie.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista