Kto oddał Rosji śledztwo smoleńskie cz.2
Z wielkim zainteresowaniem obejrzałem poniedziałkowe wydanie programu Janke & Kozak z udziałem Antoniego Macierewicza. Wychwyciłem dwie ważne rzeczy, które Pan Macierewicz powiedział na antenie Salonu 24.
Pierwszym zagadnieniem jest wysłany list przez premiera Putina do premiera Tuska o 11.30 w dniu 10 kwietnia 2010 odnośnie prowadzenia postępowania dotyczącego wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Zgodnie z treścią listu i rozmowy telefonicznej premierów Tuska i Putina postępowanie wyjaśniające miało być prowadzone wspólnie przez prokuratorów z Polski i Rosji. O treści niniejszej rozmowy został poinformowany prezydent Rosji. Według słów Macierewicza takowa propozycja została odrzucona przez Donalda Tuska. Kilka dni później we wtorek 13 kwietnia 2010 odrzucono pomoc zagranicznych ekspertów ds. katastrof lotniczych. Zresztą pisałem o tym tutaj .
Pozostaje jednak pytanie : Czy już 10 kwietnia rząd Donalda Tuska był przekonany o tym, aby wszystkie dowody dotyczące katastrofy oddać Rosji ?
Według słów Antoniego Macierewicza, tak właśnie było. Więc jaka treść miała rozmowa telefoniczna Tuska z Putinem. Czy zatem premier Rosji wysłał list i później zaś zadzwonił do premiera Tuska mówiąc coś innego ? Odpowiedzi na powyższe pytanie do dziś nie znamy. Mecenas Hambura złożył odpowiedni wniosek o ujawnienie treści rozmowy przez Donalda Tuska z premierem Putinem, lecz nie został on do dnia dzisiejszego rozpatrzony.
Kolejnym istotnym zagadnieniem są słowa Antoniego Macierewicza, że zastępca ówczesnego ambasadora RP w Moskwie Jerzego Bahra, Piotr Marciniak zorganizował w ambasadzie sztab kryzysowy i zwrócił się z notą dyplomatyczną do władz Rosji o zabezpieczenie miejsca katastrofy. W treści noty dyplomatycznej był również wniosek o eksterytorialności miejsca katastrofy. Przytoczę wcześniejszą wypowiedź Antoniego Macierewicza co do tego stanu rzeczy :
" Odpowiedzialność spada przede wszystkim na ministra Sikorskiego i on musi wyjaśnić, dlaczego mimo noty ambasadora Marciniaka wyrażono zgodę na złamanie eksterytorialności samolotu i miejsca tragedii. Sikorski miał cały czas kontakt ze stroną rosyjską. Natychmiast po tragedii przekazywał premierowi Kaczyńskiemu rosyjską wersję wydarzeń, obciążając pilotów. Ambasador Marciniak, żądając uszanowania eksterytorialności samolotu, zachował się jak przystało na polskiego dyplomatę. Ktoś jednak zgodził się na złamanie tej zasady i otworzył Rosjanom drogę do przejęcia śledztwa i sfałszowania jego wyników. Czy tym kimś był Sikorski, czy też premier Tusk? Kto to uczynił, winien jest działania na szkodę państwa polskiego. Jest charakterystyczne dla rządu Tuska, że dopiero dzisiaj dowiadujemy się o tak zasadniczym fakcie, jak istnienie noty dyplomatycznej w sprawie eksterytorialności samolotu z prezydentem i delegacją RP. Dotychczas wmawiano nam, że nic takiego nie miało miejsca. Nie przyznawał się do tego ani Tusk, ani Sikorski, przemilczał ten fakt tzw. raport Millera i ukryła tę informację prokuratura. A może to tajemnica państwowa, o której nie powinniśmy wiedzieć? Ile jeszcze kluczowych faktów ukrywa rząd Tuska, bojąc się odpowiedzialności za tragedię smoleńską? "
Można więc jasno powiedzieć, że to rząd Donalda Tuska ponosi pełną odpowiedzialność za zaniedbania w sprawie wyjaśniania przyczyn katastrofy przez Polskę.
Źródła :
http://niezalezna.pl/19467-smolensk-czego-nie-dopilnowal-ambasador-bahr?page=1
http://niezalezna.pl/12199-smolensk-przed-trybunalem-w-strasburgu
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2632 odsłony
Komentarze
W kapeluszu Panama
17 Marca, 2012 - 19:16
"Pozostaje jednak pytanie : Czy już 10 kwietnia rząd Donalda Tuska był przekonany o tym, aby wszystkie dowody dotyczące katastrofy oddać Rosji ? "
Podejrzewam, że 10 kwietnia podczas spotkania w Smoleńsku Tuska z Putinem Tusk został przez Putina odpowiednio "przekonany" i doszło do "pewnych" ustaleń, tzn.Putin wydał Tusku odpowiednie instrukcje. Po czym Putin pro forma wysłał pismo do Tuska, żeby nie było, że strona rosyjska coś kręci, ale i tak miały obowiązywać ustne uzgodnienia.
"Można więc jasno powiedzieć, że to rząd Donalda Tuska ponosi pełną odpowiedzialność za zaniedbania w sprawie wyjaśniania przyczyn katastrofy przez Polskę."
Zaniedbania ? Przecież to celowe ukrywanie faktów, a zatem celowe działanie na szkodę śledztwa.
Pozdrawiam.
contessa
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Contessa
17 Marca, 2012 - 19:31
Obawiam się, że ustalenia zostały przekazane podczas rozmowy telefonicznej przedpołudniem. Później to już były szczegóły i oficjalne przekazanie śledztwa. W czasie kiedy Jarosław dokonywał identyfikacji brata, w namiocie obok został zawarty pakt. Strach o tym pisać.
Pozdrawiam serdecznie
W kapeluszu Panama
17 Marca, 2012 - 23:55
Witaj Przyjacielu
Skutkiem tego paktu jest przekazanie śledztwa, a co za tym idzie do tej układanki dochodzi tym samym uznanie tego samego dnia, że śledztwo polskie jest wtórne wobec rosyjskiego, nie zaś równoległe. Tylko pytanie - według jakich standardów prawnych to sie odbyło...?
pozdrowienia i spokojnej nocy
Zapraszam do odwiedzania autorskiego bloga http://wojnaznarodem.blogspot.com/
Fotoamator
18 Marca, 2012 - 00:00
Powiem Ci Przyjacielu,
Pułkownik to tylko wspólnik ....
Dobrej nocy !
Hambura
18 Marca, 2012 - 05:56
Płacenie mu za jego pracę nie jest wyrzucaniem pieniędzy!
Juz kilka razy "ziomkowi" D.Thuskowi przywalił batem po "wilczych" oczach.
Panie Hambura! Uwazaj Pan na siebie!
kazikh
Kazikh
18 Marca, 2012 - 11:50
Dokładnie tak, mecenas już kilka razy zapędził oszukańców w kozi róg. W normalnym państwie już dawno by złożyli dymisje.
A w Polsce ...
Serdecznie pozdrawiam
liczenie na to, iz któryś się przyzna, jest wielką naiwnością
18 Marca, 2012 - 08:50
Domyślam się, że Tusk nie był zaskoczony zamachem w Smoleńsku. Zbyt wiele "nieszczęśliwych" przypadków znalazło się w jednym miejscu i w tym samym czasie.
Radość Tuska i Komorowskiego okazywana w trakcie przylotu samolotu z trumnami była/jest wiele mówiąca.
Scenariusz akcji pt. wypadek pod Smoleńskiem nie przewidywał wyjaśnienia(?) czegokolwiek.