10 kwietnia w Dublinie z cenzurą w tle!

10 kwietnia o godzinie 18.00 w głównym holu Dublin City Council, doszło do oficjalnego otwarcia wystawy Prawda i Pamięć. Smoleńsk 2010.

Wystawa została zorganizowana z inicjatywy Klubu Gazety Polskiej w Dublinie.

Organizatorzy powitali serdecznie wszystkich gości, wśród których byli także Irlandczycy.

Odczytano list z podziękowaniem od Jarosława Kaczyńskiego.

Długoletni mieszkaniec Irlandii profesor Smoleński w swoim przemówieniu podkreślił, jak bardzo zbrodnia katyńska i katastrofa w Smoleńsku są ze sobą tragicznie powiązane.

Wystawę zaszczycił swą obecnością Ambasador Gruzji Pan Irakli Koplatadze, zabrakło niestety przedstawiciela polskiej ambasady.

Pan Ambasador Marcin Nawrot, stwierdził, że nie otrzymał od organizatorów wyczerpującej informacji na temat programu oficjalnego otwarcia.

Szanowna Pani,

Z przykrością informuję, że przesłane informacje dotyczące organizowanej przez Państwa wystawy nie zostały uznane za wystarczające, by Pan Ambasador mógł potwierdzić swój udział w jej otwarciu.

W związku z powyższym Pan Ambasador poprosił mnie o przekazanie, że niestety nie będzie w stanie przychylić się do Państwa zaproszenia.

Z poważaniem,

Anna Borowiecka

Już dzisiaj organizatorzy otrzymali telefon od przedstawiciela Dublin City Council, który stwierdził, że jeden z radnych Dublina został poinformowany, iż ta wystawa sugeruje, że za katastrofę , są odpowiedzialni Rosjanie. Zasugerowano, aby zakleić komentarz pod jednym ze zdjęć inaczej, władze miasta będą musiały usunąć wystawę z holu, która ma się tam znajdować do 20 kwietnia. Wiadomość jest szokująca dla organizatorów i wielu Polaków.

Zachodzi pytanie kto boi się tak bardzo tej wystawy, która tylko przedstawia fakty, a zatem można śmiało stwierdzić, że cenzurowanie jej w Brukseli nie było tylko przypadkiem i kto zasugerował radnemu, aby wniósł protest.