Powiem brutalnie: będzie szatkownica

Zależy jaki cel postawił premier Tusk powołując Komisję Millera. Jak mieli uładzić Naród to słabo wyszło. Ale jeśli mieli specjalnie jątrzyć, żeby skoncentrować uwagę pisiorów to Tusk ich wystawi na odstrzał. Powie, że to oni, że nie wiedział, że to, że sio. Jak to ma ostatnio w zwyczaju. Co trzeba tego on nie wie. Nie po to Tusk opłaca dr Laska żeby ten społeczeństwu nie prztłumaczał. Chyba że podwójne dno jest. Cóż ma robić? Podtrzymuje tezy raportu swojego. Nie tłumaczy, jak mogli zakończyć pracę skoro badanie pirotechniczne nie zrobione i żadna próbka nieprzebadana?

To jest ciekawe zagadnienie: wyobraźmy sobie, że gdzieś był wybuch. Nie wiemy czy explodowało samo z siebie czy ktoś zdetonował bombę. Po 3 latach nie ma jeszcze wyników badań, nie ma więc powodu podejrzenia bomby. Więc po 4 latach może będą już wiedzieć, że znaleziono materiały wybuchowe i przez następne cztery lata będą się zastanawiać, czy znalezienie materiałów wybuchowych świadczy o bombie czy nie? Idźcie do Europy i się spytajcie, czy to normalne.

Dr Lasek oprócz niewiedzy brzozowej gubi się przy rozważaniu podstaw prawnych śledztwa. Że niby nie jest specjalistą. Swoją droga to jest najczęstsza odzywka prawników: nie jestem specjalista, więc nie wiem. W tym prawie to chyba każdy ustęp ma swojego specjalistę, który się zna tylko na nim. A o innych ustępach nie powie nic. Ale to taka dygresja. Po tylu latach już powinni ustalić, jaka jest właściwa podstawa prawna badania tej tragedii. Ustalenia, że jest to kilka bliżej nieokreślonych fragmentów Załącznika 13 do Konwencji Chicagowskiej też się nie utrzymają. To nie są zagadnienia exsperckie naprawdę.

Niech Stankiewicz ma - pierwszy wywiad, żeby dr Lasek się ośmielił a nie wystraszył. Czekamy na następne, może nawet reportaż penetrujący będzie? W sumie nawet pęknięcie przy Klichu jest. A Klich znowu dał w rurę wycofując się z występu w TV Republika.

A na koniec Przegląd Tygodnia w Klubie Ronina:

http://youtu.be/NxQBCPcwSA8