Incydent praski

Obrazek użytkownika Smok Eustachy
Kraj

Dwa dni przed Katastrofą Smoleńska rządowy Tu154M nr 101 wracał z premierem Donaldem Tuskiem z Pragi do Warszawy.[1] Krótko po starcie zderzył się z ptakiem. Powinien niby zawrócić, ale poleciał do Warszawy. Pojawia się pytanie, czy premier nie naciskał w sposób niedozwolony na kapitana Protasiuka, aby ten kontynuował lot? Czy dr Lasek przesłuchał premiera na tą okoliczność?

O ile o tzw incydencie gruzińskim mówi się dużo, to tu zapada niezręczna cisza. A mamy jeszcze sprawę bomby w rejsowym Boeingu z Tuskiem na pokładzie. Czy premier osobiście zadecydował o kontynuowaniu lotu do USA mimo informacji o bombie? Pisze o tym bloger Dzida [2].

Mam więc tu dwa pytania do dr Laska, które bym chciał mu zadać, jakbym był na konferencji w redakcji Wyborczej:

  1. Incydent praski ogólnie i rola Tuska w nim szczególnie?
  2. Czy załoga Tu 154M w owym locie do Gruzji nie obawiała się czasem rosyjskich rakiet i jaki to mogło mieć wpływ na genezę Katastrofy Smoleńskiej?

I następne:

  • Ponoć analizował dr Lasek wiele lotów: czy istniał zwyczaj, żeby ktoś właził do kokpitu w czasie lądowania? Czy w czasie tragicznego lotu był to jakiś niespotykany wyskok? Niespotykany i rzekomy.
  • Konferencja w Kazimierzu: czy faktycznie w referatach padły tam tezy o niemożności obliczenia toru lotu samolotu po rzekomym uderzeniu w rzekoma brzozę? W sensie że 3 części obracają sie niezależnie?
  • Konferencja w Kazimierzu: Czy to prof.  A. Żyluk[3] stwierdził, że liczył zachowanie się B727 po utracie części skrzydła i samolot od razu przypadł a nie beczkował?
  • Jaka jest grubość dźwigara Tu 154M i innych elementów skrzydeł?
  • Czy przy pisaniu Raportu Millera faktycznie wzięli nie ten rozdział z instrukcji Tu154M i stąd wyszło im nieprawidłowe schowanie klap? Bo załoga procedowała według konfiguracji lekkiej? Możliwe to jest?
  • Czy jakiś durny trep nie wymyślił czasem, że samolot powinien być zaminowany gdyby np miał dostać się w ręce nieprzyjaciela po przymusowym lądowaniu?
  • Edmund Klich oceniając film "Śmierć Prezydenta"National Geographic wywodzi: "...Pawła Plusnina, który był przeciwny wykonaniu próby podejścia i początkowo żądał kategorycznie odesłania samolotu na lotnisko zapasowe."[4] Czy skoro żądał to takie odesłanie samolotu było możliwe? W sensie dopuszczalne i realne?
  • Czy rosyjscy kontrolerzy przyszli nawaleni do roboty czy chlali na miejscu?

Ja bym coś z tego próbował zadawać, ale jak prowadzić będzie Kublik to będzie słabo. Nie mogą wysunąć kogoś nieskompromitowanego?

PS: Klich twierdzi, że śledztwo zostało pokazane w sposób nieprawdziwy: "Nikt nie rozrysowywał na tablicy schematów, trajektorii lotu, nie robiono makiet z modelami samolotu. W filmie pokazano to trochę na wzór amerykański, oderwany od realiów" wycofuję zatem moje uwagi o makietce. Nie było makietki, nic nie było.

Przypisy:
1 - http://www.rp.pl/artykul/502510_Tu_154_i_problemy_z_8_kwietnia___.html
2 - http://dzida.salon24.pl/271026,czy-tusk-wywieral-nacisk-na-pilotow-w-trakcie-lotu-9-marca-2008

3 - W Kazimierzu prof. A. Żyluk z Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych prezentował wykład "Reakcja samolotu na aerodynamiczną asymetrię skrzydła." Autor poprzednio wykonał numeryczne badania katastrofy samolotu Bryza (publikowane w materiałach konferencyjnych „Mechaniki w lotnictwie XIV”), a potem zastosował tę samą metodę do opisu zachowania się samolotu Boeing 727 po utracie końcówki lewego skrzydła. Prof. Żyluk analizował sytuację, gdy lecący poziomo B-727, z kątem natarcia 5 stopni, traci końcówkę skrzydła. W efekcie natychmiast obniża się i z pewnością rozbiłby się o ziemię, gdyby był na wysokości 6 m. Na beczkę nie było by czasu. Sala miała przyjąć wynik w milczeniu. (na podstawie kilku wypowiedzi prof.M.Czachora) http://obserwator.com/blog/autor:5049f14c-b854-41f9-a10d-74e55bd6007b/obserwacje/eksperci-dra-laska-w-akcji-2012
4 - wiadomosci.wp.pl/kat,36474,title,Edmund-Klich-o-filmie-National-Geographic-o-Smolensku-historia-na-troje,wid,15287664,wiadomosc.html?ticaid=1ff92&_ticrsn=3

Brak głosów