POżądany

Jak wiemy PO to "projekt".
Projekt nie wiem czego jeśli idzie o politykę zagraniczną czy gospodarkę ale na pewno miłości rozlewającej się po całej krainie między Wisłą a Odrą leżącej.
Ta miłość buzuje wprost wsród posłanek PO, a fruwające motyle w brzuchu rozsadzają kobitkom wnętrzności.
Szczerze mówiąc, to się nie dziwię temu za bardzo, bo jakby nie było to przednówek zagościł i niebawem wiosna majem wróci.
Chłopaki też jak się patrzy w tym "projekcie" i ręka sama po pióro sięga, by wenę na papierze zmaterializować.

Tym bardziej, że Bronek chłop, że ho, ho!
Wielki, masywny, wąs mu się ścieli często i gęsto pod nosem i kawalarz niezły - pamiętamy to jego "jaki prezydent taki zamach".
Język to on zna jeden i niezbyt poprawnie nim się posługuje, ale za to jaki z niego poeta.
Taki Bolek to aż się popłakał jak mu Bronek wierszyk strzelił - "jeden taki zuch, starczy za tych dwóch".
Nawiasem mówiąc "starczy" to jest uwiąd, a mówi się "wystarczy".
Ale, co tam...z Bronka nie będzie się przecież Miecugow naśmiewał, bo w SK śmiali się całe ostatnie lata z rządu a teraz przeszli na opozycję, taki dostali scenariusz i tego się media trzymają.

Brniu, to najbardziej pożądany meżczyzna w PO.

- "Drogi Broniu, mamy zaszczyt przekazać list poparcia, bo uważamy, że jesteś godzien pod każdym względem być naszym reprezentantem na najwyższym urzędzie" - usłyszał Bronisław Komorowski od 36 posłanek, które przyszły do jego sejmowego gabinetu.

Marszałek podziękował im wierszem, bo to prawdziwy dżentelmen jest i w dodatku tchnięty geniuszem poetyckim.

- "Wielkie dzięki, drogie panie, wielkie dzięki koleżanki, za poparcie, za zachętę bym w wyborcze stawał szranki. Wielkie dzięki, ale przyznam, że gdy tyle pań dokoła, nie wybory mi się marzą, ale inne kwestie zgoła"-

"kobiety potrzebują bezpiecznego mężczyzny" - rzekła posłanka Zakrzewska.

A co z Radziem?
Taki piękny, też na wierszyk zasłużył i też łasy na laurki.
Popatrzcie sami.
Obaj boscy i tacy męscy, trudny wybór.

A może zagrać w jakąś wylicznkę.

Znam parę, polecam:

I.Siedzi baba na cmentarzu, trzyma nogi w kałamarzu,
przyszedł duch, babę - buch, baba - fik, a duch znikł.

II.Płyną Smerfy łódeczkami,
wymachuja majteczkami,
tego szkoda, tego szkoda,
wyrzucimy tego smroda.

III. Siedzi świnia na moście
i obgryza paznokcie
ile ich obgryzła...

IV. Ene due rabe
złapał Chińczyk żabę
a żaba Chińczyka
co z tego wynika...

V. Bzy, bzy, bzy, lecą pszczółki trzy-
Maja, Gucio, Klementynka...
i wypadasz Ty.

VI. Aniołek fiołek róża bez,
konwalia balia wściekły pies.

Z tym najgorszy jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz.

http://www.dziennik.pl/polityka/article563148/Poslanki_do_Komorowskiego_Drogi_Broniu_.html

http://b.aplus.pl/dla_dzieci_wylicz.htm