Hipokryta TUSK swoją porażką dyplomacyjną obarcza Prezydenta Polski
Jeszcze wczoraj Sikorski zarzekał się w mediach ,że nigdy nie był i nie będzie kandydatem na szefa NATO.
Jeszcze wczoraj Donald Tusk mówił w Sejmie:
- "Polski rząd nie zamierza formalnie zgłaszać kandydatury Radosława Sikorskiego na sekretarza generalnego NATO" -
http://www.dziennik.pl/polityka/article354039/Premier_Nie_zglaszamy_Sikorskiego_do_NATO.html
Wiadomo było od początku,ze kandydatura Sikorskiego nie uzyska poparcia Niemiec i Francji, Sikorski nie miał nawet poparcia w Waszyngtonie.
Na fiasko kandydatury złożyło się wiele przyczyn, a wśród nich nieudolna, wręcz żałosna dyplomacja obecnej ekipy rządzącej.
Sprawa ewentualnej kandydatury Sikorskiego nie była nawet właściwie konsultowana prze premiera Tuska z Prezydentem Kaczyńskim.
Tusk nie promował Sikorskiego bo nie znosi konkurencji. Wprawdzie objęcie posady szefa NATO przez Sikorskiego odsunęłoby Tuskowi rywala na fotel prezydencki ale na chwilę, a Sikorski będąc szefem NATO byłby ważniejszym partnerem dla wielu od Tuska, a na to Donald pozwolić nie może.
I stąd ten cały cyrk medialny, który doradcy Tuska serwują opinii publicznej - cyrk pod tytułem "dobry wujek Donek i głupi zawistny Prezydent Kaczyński".
Tusk wiedząc dobrze o tym, że Sikorski nie ma żadnych szans na to stanowisko bez poparcia Stanów Zjednoczonych /a takiego poparcia USA nie udzieliły/ postanowił swoją klęskę i swojej dyplomacji przerzucić na Prezydenta Polski.
Śmiem przypuszczać, że cała ta akcja medialna była przez Tuska i jego kumpli ukartowana i zaplanowana jeszcze na długo przed szczytem NATO bowiem wiadomo było, że szanse Sikorskiego od początku były bliskie zeru i nikt z "wielkich" NATO nie traktował tej kandydatury poważnie.
Wszystko to skrzętnie wykorzystuje teraz Tusk i z pomocą mediów usiłuje jak zwykle skompromitować Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w oczach opinii publicznej, przerzucając swoją nieudolność na Prezydenta i przedstawić Go jako zawistnego i nieudolnie pełniącego swój urząd.
I przynajmniej ci ślepo zapatrzeni w Tuska fanatycy PO uwierzą nieudolnemu hipokrycie jakim jest obecny Premier mojej Ojczyzny.
http://www.dziennik.pl/polityka/article354663/Prezydent_poparl_Dunczyka_Wbrew_rzadowi.html
http://wiadomosci.onet.pl/1947219,12,item.html
http://wiadomosci.wp.pl/kat,107874,title,Tusk-prezydent-poparl-Rasmussena-wbrew-stanowisku-rzadu,wid,11008253,wiadomosc.html?ticaid=17ca7&_ticrsn=5
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1888 odsłon
Komentarze
Sikor
4 Kwietnia, 2009 - 17:16
oficjalnie prosił Prezydenta o wsparcie! Tusk lobbował w nie-
oficjalnych kontaktach. Następnie Sikor stwierdził, że nigdy
nie kandydował!Na scenę znowu wgramolił się Tusk stwierdzając:
powodzenie w jakiejś mierze w rękach Prezydenta!!
I od rana festiwal kłamstw. Podwórkowi dyplomaci zakiwali
się na amen, a główny gracz wyszedł u wszystkich na głupola
- w oczach nowego genseka NATO - również.
Sołtys i jego rada w Opypach Dolnych rozegrałyby partię
bardziej po europejsku, niż nasze asy światowej dyplomacji
z pod znaku Donka..
Pozdr.
basket
Re: Hipokryta TUSK swoją porażką dyplomacyjną obarcza Prezydenta
4 Kwietnia, 2009 - 19:16
pan Donald T. zapomina co mówi, co jest zrozumiałe w ogromie różnych wypowiedzi. Cała uwaga pamięci była skupiona na książce o Wałęsie, nerwy stargane, Rzepa i Dziennik niekoniecznie zgodziły się z wizją historii zaprezentowaną przez wszystko wiedzącego naj..., trzeba było czytać i na sprawę zagranicy zabrakło czasu...
Fotka super!
to był cyrk dla ubogich
4 Kwietnia, 2009 - 22:25
oszołom z Ciemnogrodu
przecież nikt rozsądny nie uwierzy, ze RadSik miał jakiekolwiek szanse, takie bufony i buce nie zostają sekretarzami NATO. Natomiast nasi zakłamani dziennikarze odstawili cyrk dla "młodych wykształconych z wielkich miast" pod hasłem "Radek sekretarzem NATO", "Czesi popierają Radka" itp. bzdury. Balon pękł i po sprawie.
oszołom z Ciemnogrodu
NATO
4 Kwietnia, 2009 - 23:56
Nigdy nie słyszałem, żeby można było zgłaszać czyjąś kandydaturę wbrew jego woli. A ten brak woli wyraził pan RS wszem i wobec.
Prowokacja była ewidentna i przpominała tę, której dokonano wysyłając niejakiego Niesiołowskiego na uroczystość w MON.
Znowu "obiektywne" medja będą bić pianę na ten temat ze trzy dni. Pytanie - kiedy większość rodaków się w końcu na tym pozna.
AW
Dobrze mu pokazuje,
4 Kwietnia, 2009 - 23:58
widzę tylko że Sarkoziemu pomyliły się palce.