Donald wyszedł z szafy, obsztorcował Misiaka, poubolewł nad Pawlakiem,zachwalał koalicję PO-PSL i pogroził małym paluszkiem HGW

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

Po kilku dniach Premier Tusk wyszedł z ukrycia i pojawił się na wizji i fonii.

I od razu zmarszczył brwi,zrobił tęgą minę i zaczęło się.
Na początku trochę pobajał o planowanych cudach w mojej Ojczyźnie.
Potem naopowiadał jak to trzeba ukarać senatora Misiaka,jak puścić płazem układ towarzysko-biznesowy Pawlaka ,bo koalicja PO-PSL to super sprawa dla Polski, bo przecież za winklem czyhają Kaczyści.

I na tym nie koniec. Tusk odniósł się również do nagród jakie bufetowa w Warszawie postanowiła przydzielić swoim urzędnikom.
Ostatnio media poddały krytyce Hannę Gronkiewicz Waltz - prezydent Warszawy, która w tym roku postanowiła przeznaczyć na wspomniane nagrody około 58 mln złotych z budżetu miasta.
Wice-prezydenci maja dostać po 85 tysięcy złotych.
Pan Premier pogroził HGW paluszkiem oświadczając, że nagrody trzeba przyznawać bardzo wstrzemięźliwie.

Tylko tyle Panie Premierze? A może w ogóle zaprzestać rozdawania pieniędzy w okresie kryzysu kiedy zwykłym ludziom zamyka się ich fabryki i pozbawia pracy i środków do życia.

O! Przepraszam a może Pan i Pańska partia realizujecie tylko hasło wyborcze - "żeby żyło się lepiej"?

http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1591192,0,,premier_grozi_palcem_hannie_gronkiewicz_waltz,wiadomosc.html

Brak głosów