Kołtun cenzorem
Tomasz Jastrun, propagandzista władzy, dla którego Tusk to mąż stanu i znakomity premier wciela sie w rolę cenzora.
Lewacki kołtun cenzorem IIIRP postkomunistycznej nakazuje
dla Gazet Warszawskiej za niewłaściwą fotkę jego guru Tuska i za treści niezgodne z lewackimi poglądami cenzora z Lisowej nory.
Oburza go również zdjęcie umiłowanego w tygodniki "W sieci".
Dlatego proponuje zakaz wydawania Gazety Warszawskiej, a dla tygodnika "W sieci" jest nieco łaskawszy i poleca danie jeszcze jednej szansy.
lewacki kołtun wydaje zakazy i nakazy oczywiscie w prymitywnej, lewackiej Superstacji w audycji dla pólgłówków "Krzywe zwierciadło", której jedynym tematem jest walka z katolikami i prawicą przy użyciu obelg, kpin, inwektyw, a prowadzący wytatuowany przygłup posługuje się językiem i gestami z rynsztoka.
http://www.youtube.com/user/TELEWIZJASUPERSTACJA
Lewackiemu kołtunowi, cenzorowi z Lisowej nory nie przeszkadzały okładki Nesweeka,w którym umieszczał swoje lewackie wypociny.
Gazety prawicowe pachną lewackiemu kołtunowi szczurem.
A ja czuje smród skunksa z Lisowej nory.
Lewacki kołtun zapomniał:
- Kto mieczem / okładką / wojuje, ten od miecza / okładki / ginie.-
Tomasz Jastrun (ur. 15 września 1950 w Warszawie[1]) – polski poeta, prozaik, eseista, reporter i krytyk literacki, syn Mieczysława Jastruna.
Mieczysław Jastrun, pierwotnie Mojsze Agatsztajn (ur. 29 października 1903 w Korolówce k. Tarnopola, zm. 22 lutego 1983 w Warszawie) – polski poeta, prezentujący lirykę refleksyjno-filozoficzną i moralistyczną, tłumacz poezji francuskiej, rosyjskiej i niemieckiej.
Na jesieni 1945 wyjechał do Łodzi. Wstąpił do PPR; pełnił funkcję zastępcy redaktora naczelnego „Kuźnicy”, w której ogłaszał swoje utwory. Od 1949 mieszkał na stałe w Warszawie; rok później ożenił się z poetką Mieczysławą Buczkówną (ur. 1924), z którą miał syna Tomasza (ur. 1950). Mieczysław Jastrun kontynuował pracę artystyczną publikując swoje utwory w wielu czasopismach i wydawnictwach. Prowadził także wykłady z poezji współczesnej na Uniwersytecie Warszawskim. W 1957, po zakazie wydawania miesięcznika „Europa”, którego był współzałożycielem, wystąpił z PZPR.
Kuźnica (1945-1950) – tygodnik społeczno-literacki, wychodzący w Łodzi, później w Warszawie.
Tygodnik grupował twórców kultury o ideologii zbliżonej do marksistowskiej. W latach 1945-1948 redaktorem naczelnym był Stefan Żółkiewski (1911-1991), następnie Paweł Maksymilian Hoffman. Z pismem współpracowali między innymi: Mieczysław Jastrun (1903-1983), Zofia Nałkowska (1884-1954), Leon Kruczkowski (1900-1962), Jerzy Putrament (1910-1986), Kazimierz Brandys (1916-2000), Adam Ważyk (1905-1982), Jan Kott (1914-2001).
Kuźnica kontynuowała artystyczne tradycje XIX-wiecznego realizmu. Postulowała zwrot do tradycji balzakowskiej, rozumianej jako odkrywanie społeczno-klasowych wyznaczników ludzkiego losu. Jej twórcy powoływali się także na XVIII-wieczny, antyfeudalny racjonalizm i dydaktyzm. Było to pismo opiniotwórcze. Prowadzono w nim dyskusje na temat statusu inteligencji. W roku 1950 tygodnik został połączony z tygodnikiem „Odrodzenie” (1944-1950), w wyniku tej fuzji powstał tygodnik Nowa Kultura (1950-1963).
- Czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci.-
Teoria marksistowska wiecznie żywa u kołtuna cenzora.
Kołtunie lewacki – "Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe".
ps.kołtun w obronie nepotyzmu mafii trzymającej władzę.
"Tu nie o prawdę chodzi" - tak aferę wokół rodziny Donalda Tuska komentuje w najnowszym "Wprost" Tomasz Jastrun. I dodaje: "Ci, którzy z taką pasją zabierają głos, albo bronią premiera odruchowo, albo odruchowo rzygają wieloletnią nienawiścią".
A chodzi o aferę wokół pracy Michała Tuska dla OLT Express, linii lotniczych należących do Marcina P., właściciela Amber Gold. I właśnie w związku z problemami syna Donald Tusk był pytany przez dziennikarzy o ewentualny swój udział w całej sprawie.
"Nie potrafię w swoim małym umyśle zrozumieć powagi win syna Tuska i samego premiera" - komentuje w dzisiejszym wydaniu "Wprost" Tomasz Jastrun. "Wypada, nie wypada, powinien, nie powinien? - nie wiem" - stwierdza pisarz.
"Albo odruchowo bronią, albo..."
Jastrun pisze: "Wiem tylko, że ci, którzy z taką pasją zabierają tu głos, albo bronią premiera odruchowo (też w trwodze, by paranoicy nie doszli do władzy), albo odruchowo rzygają wieloletnią nienawiścią. To nie o prawdę chodzi".
Taśmy PSL były dla naszych wyborców szokiem, a teraz jeszcze młody Tusk... - w PO boją się jesieni >>>
Felietonista "Wprost" podsumowuje, że polityk w sytuacji Donalda Tuska "nie powinien mieć dzieci, żony, kochanki czy kochanków. Ani konta, nawet prawa jazdy. Jest chyba jeden polityk w Polsce, który spełnia te kryteria".
"Zawsze bałem się niepokalanych" - podkreśla.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,12333398,Donald_Tusk___A...
http://tagi.newsweek.pl/tomasz-jastrun,571
- Na razie media pisowskie plują jadem, do oplutych zaś wołają: jesteście pełni nienawiści, najemnicy przemysłu nienawiści. Powstała osobliwa formacja medialna: jej radykalne skrzydło to „Gazeta Polska”, drugie, niby-umiarkowane, „Uważam Rze”. Jak poczyta się jednak listy, które redakcja uznaje za godne druku, by pisać do niej komentarze, widać, co osadza się na końcu szydła, które wyszło z worka. Próbujemy czasami zrozumieć, co się stało tym ludziom, przecież tam widać ścięte zajadłością twarze dawnych znajomych. Marcin Król nazywa ich nienawistnikami. Wielu używa określenia: zapiekli. Mój termin to „złorzeczący”, jak w więzieniach są grypsujący. Język to też myślenie, ono tworzy świat. Dlatego żyjemy w osobnych. Do tego stopnia, że jak mnie tam wyzłorzeczą, czuję się jakby raźniej. Dla nich kluczem do zrozumienia świata są wymienne pojęcia „salon” i „mainstream”. Ciekawe, czy salony i mainstreamy jako wyjaśnienie złożonych zjawisk społecznych istnieją też w innych krajach, czy to jedynie polska specjalność, jak żurek, bigos i Radio Maryja.-
http://studioopinii.pl/tomasz-jastrun-obciety-pazur/
- Nagi los, za którym stoją ludzkie błędy, a też setki zbiegów okoliczności, czyni dla wielu z nieszczęścia bezsens. Dla nich nieszczęście bez winnego nic niewarte i trudne do zniesienia. To jest najgorsza forma żałoby, nienawistna.
Po raporcie MAK►. PiS i PJN będą się teraz szarpać o te 20 proc. Polaków, którzy myślą paranoicznie. Na szczęście zaskakująco wielu z nas ocaliło zdrowy rozsądek. A PiS woła: „Polska została zhańbiona na oczach świata!”. Od razu widać, że Polska jest niewiastą. Poprawia w kąciku pomiętą sukienkę. Można tylko mieć nadzieję, że świat nie będzie tego cytował. Nie wypada kpić z choroby.-
http://opinie.newsweek.pl/zaloba-nienawistnikow,70820,1,1.html
- Cały ten smoleński obłęd przypomina, jak labilna jest logika myślenia, jak emocje rządzą ludźmi. Na fali emocji i wiary, dwa plus dwa może być siedem, zupełnie bez trudu. Wystarczy jak nieuczciwy dziennik sypnie fałszywym ziarnem trotylu , milion kur rzuca się by go je dziobać. To nie trotyl, przyznaje gazeta, ale kury nadal dziobią…///
Co jakiś czas trzeba podsypać trotylu, by utrzymać wzburzenia umysłów, gotowość do walki. Skoro demokracja nie zapewnia prawdy i uczciwości, trzeba spróbować czegoś innego. To też będzie rzecz jasna demokracja, ale nasza, uczciwa, nie zewnętrzna .Tusk, cytuję prezesa- „To brutalna dyktatura, w gruncie rzeczy zewnętrzna. „////
http://zwierciadlo.pl/uzytkownicy/tomasz-jastrun-2?date=2012-10
- Jak zwykle zastygam i słucham jak zahipnotyzowany. Głos toruńskiego kaznodziei niesiony na fali natchnienia: polska edukacja likwidowana, gospodarka likwidowana, chcą, byśmy pracowali do śmierci, wkrótce będzie nas tylko 17 tylko milionów. Konieczne masowe protesty. Na koniec pieśń bojowa, aż serce rośnie i nawet wątroba udaje, że jest sercem. Ale Prezes w międzyczasie tak się zespolił duchowo z ojcem dyrektorem, że w słynną rocznicę pogalopował dalej, tworząc niezwykłą litanię – to jest atak rządu na... wylicza, wylicza... na krzyż, na religię, na historię... w puencie: atak na chorych. Włosy stają dęba – woła Prezes. A stają, jeśli jeszcze ktoś je ma. I nie chcą potem kłaść się spać. Trwa historyczna maskarada. Żywa karykatura i kpina z tego, co było w naszej historii piękne i ważne. A może nigdy nie było? Dałem się nabrać? Nieprawda. A prawda, że pisowska wizja zatruwa Polskę i jest przekleństwem prawicy. Dopóki uprawiają czary, nie mają szansy na uprawienie polityki. W mrokach tej czarnej magii widać upiory XX w. I jakieś pokraczne zawieszenie między religią a ideologią, nic, tylko badać, jak powstawało w historii ludzkości jedno i drugie. Wszystko z nadmiaru nieszczęść.
http://www.wprost.pl/ar/316618/Wlosy-staja-deba/
To tylko parę "perełek" lewackiego kołtuna, cenzora o mentalności sowieckiej.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3576 odsłon
Komentarze
@kryska
8 Lutego, 2013 - 14:44
Zapomniałaś dodać, że Mojsze Agatsztajn zdążył nawet być członkiem Związku Pisarzy Radzieckich Ukrainy ;-).
Pozdrawiam
z przyjmnością czytam - potwierdza sie moja intuicja
8 Lutego, 2013 - 15:10
kiedyś nawet - oburzona bzdetem (felietonem) napisałam do "Zwierciadła", uzasadniając bezmyślność i lewactwo autora. Oczywiście bez odpowiedzi. W jego wypocinach zauważyłam niezdrowe zainteresowanie seksualnością dzieci. Ciekawe, czy tylko ja...
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Tomasz Mieczysławowicz orze jak może i chyba wie co robi...
8 Lutego, 2013 - 17:23
... bo mam pewne powody przypuszczać, że boi się poruszać po ulicach.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Dziwna ta sowiecka mentalnosc
8 Lutego, 2013 - 18:37
sami napie....lają zboków na Placu czerwonym, rozganiają pedalskie marsze a nas chcą z tym dziadostwem ożenić. Powtarzam - myślałem że naród polski po tylu nieszcześciach, powstaniach, wojnach i okupacjach bedzie w stanie obronić się przed tym sukinsyństwem, jednak niestety Nie -- ogłupili Polaków do nieprzytomności. Przyjmują wszystko. Kłamstwo smoleńskie, mnóstwo durnych ustaw wprowadzanych przez durny sejm, Polacy tolerują okradanie ojczyzny, na stołki wybrali złodziei i dali im pozwolenie immunitet na okradanie narodu, lista debilnego zachowania się Polaków jest długa.
Salata53
8 Lutego, 2013 - 18:52
[quote=Salata53]
sami napie....lają zboków na Placu czerwonym, rozganiają pedalskie marsze a nas chcą z tym dziadostwem ożenić.[/quote]
No jak to - przecież to zupełnie normalna strategia mocarstwa mającego ambicje i środki do kreowania swojego bliższegi i dalszego otoczenia - inwestować u sąsiada w to czego się u siebie nie toleruje.
[quote=Salata53]Powtarzam - myślałem że naród polski po tylu nieszcześciach, powstaniach, wojnach i okupacjach bedzie w stanie obronić się przed tym sukinsyństwem, jednak niestety Nie -- ogłupili Polaków do nieprzytomności. Przyjmują wszystko. Kłamstwo smoleńskie,[/quote]
Dowód na to stwierdzenie ?
[quote=Salata53]mnóstwo durnych ustaw wprowadzanych przez durny sejm,[/quote]
Dowód na to stwierdzenie ?
[quote=Salata53]Polacy tolerują okradanie ojczyzny,[/quote]
Dowód na to stwierdzenie ?
[quote=Salata53]na stołki wybrali złodziei i dali im pozwolenie immunitet na okradanie narodu,[/quote]
Dowód na to stwierdzenie ?
[quote=Salata53]lista debilnego zachowania się Polaków jest długa.
[/quote]
No to zaczynaj, ale tak na poważnie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart