Bity.....
czyli obsesje czerwonego lewaka z Czerskiej.
Seweryn Blumsztajn faktycznie "nie rodzi"
i rzeczywiście "pierdoli".
- Część klasy politycznej wychwalając, kibolski patriotyzm, ośmieliła tych, którzy uważają się za "głównych patriotów kraju" - mówi Piotr Stasiński. Seweryn Blumsztajn: - W tym marszu nie chodzi o emocje patriotyczne, chodzi o bycie przeciw.
11.11.2012
Prowadząca dyskusję Dominika Wielowieyska zaprosiła publicystów "Gazety Wyborczej" do rozmowy o Marszu Niepodległości i rysującym się na jego tle podziale politycznym. Akurat tuż przed dyskusją w studiu "Gazety" doszło do starcia policji z kibolami.
- Miałam nadzieję, że organizatorzy staną na wysokości zadania i zapobiegną tym rzeczom - mówiła Wielowieyska.
- To było banalne: zaatakowali kibole, ludzie w dresach i kapturach. Zaczęli ciskać kamieniami i tak dalej. Dobra policja potrafi uporać się z takim awanturami. Dość duża grupa przyszła po to, żeby zrobić grandę. Dlaczego? Bo zawsze to robi. Drugi powód: część polskiej klasy politycznej nieustannie wychwala kibolski patriotyzm. Tym samym ośmieliła tych, co wyżywają się na stadionowych awanturach i uważają się za głównych patriotów kraju - mówił Piotr Stasiński, zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej.
Seweryn Blumsztajn dodał: -Mnie niepokoi co innego. Wszyscy oceniają, że narodowców jest w tym kraju ok. 500. A mają na marszu kilkanaście tysięcy osób. To znaczy, że potrafią dać propozycję i dla kiboli i dla "wzmożonych patriotycznie" z innych powodów przeciwko państwu. Gdyby tylko potrafili utemperować kiboli, byliby wygrani.
U nas im kto woła głośniej ''Polska'', tym większym jest patriotą, ale kupy po swoim psie nie sprzątnie.
- Nie ma ucieczki, nie wiadomo gdzie się to kończy. Cały zestaw haseł, kompleksów, bredzenia.-
Trzeba gwizdać!
"Wygwiżdż z nami ONR-owców" apeluje "Gazeta Stołeczna". Wszyscy, którzy chcą zaprotestować przeciwko czwartkowemu marszowi skrajnej prawicy mogą to zrobić gwiżdżąc. W Święto Niepodległości gwizdki rozdawane będą od 13:30, na rogu Ul. Miodowej i Krakowskiego Przedmieścia.
- Odwoływanie się do tradycji polskich faszystów jest czymś haniebnym - mówił w TOK FM Seweryn Blumsztajn, szef "Gazety Stołecznej".
- To przecież hańba dla tego miasta, żeby spadkobiercy polskich faszystów maszerowali tu w Święto Niepodległości. I wymyśliłem gwizdki. Jeszcze wtedy, w listopadzie. Miały być pokojową formą demonstracji przeciw marszowi narodowców. Taką, którą można każdemu zaproponować zamiast szamotania się z policją i narodowcami.-
Źródło: wyborcza.pl, 18 listopada 2010
Dzis w WSI24 Loża Prasowa
Jednym z tematów w niedzielnej "Loży Prasowej" były incydenty na uniwersytetach.
Blumsztajn odwołał się więc, jak zwykle, do czasów przedwojennych.
Stwierdził iż narodowcy rządzili na przedwojennych polskich uczelniach:
- Bili lewicę, bili Żydów, zapędzali do getta ławkowego. Powinni o tym pamiętać. To narasta, wystarczy popatrzeć na marsze niepodległości. - mówił, tylko do tego typu incydentów sprowadzając wielonurtowy i potężny ruch narodowy.
mamy do czynienia z chichotem historii grzmiał lewak z obsesjami:
- Zakłócano też spotkanie z Adamem Michnikiem w Radomiu. I tam też przyszli narodowcy i skandowali członkowi KOR, który walczył przeciwko represjom wobec klasy robotniczej w Radomiu "przecz z komuną!".-
Oto bity lewak, czerwony żyd w getcie, swoim getcie lewackim i z obsesjami:
GÓwnoprawda czerskich:
- Wielu dziennikarzy relacjonowało wydarzenia 11 listopada w taki sposób, jakby między narodowcami i tzw. antyfaszystami była oczywista symetria – po prostu się bili. To kłamstwo, stroną atakującą byli narodowcy. Blokujący bronili się, były też przypadki odrzucania kamieni – nie widziałem, by atakowali.
Źródło: wyborcza.pl, 18 listopada 2010
To też odkrycie i produkt made in Blumsztejn:
11.11.2010
- To była spontaniczna, patriotyczna akcja, Paweł wpadł na jej pomysł dwa dni temu. Chciał pokazać, do czego prowadzi skrajny nacjonalizm, który zaczyna się od słów, a potem zmienia w czyny - mówi Julia Matea Petelska, która wraz z mężem Pawłem Althamerem i kilkudziesięcioma innymi osobami wzięli udział we wczorajszej manifestacji blokującej marsz nacjonalistów.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,8648966,Kilkadziesiat_osob_w_...
Oto doborowe towarzystwo sfiksowanych lewaków
z meliny przy Czerskiej.
AKCJA HOMOTERAPIA! wizyta u Jarosława Liberki i Andrzeja Szpulaka from Homo Terrorist on Vimeo .
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3077 odsłon
Komentarze
kryska
24 Lutego, 2013 - 17:12
Ten osobnik...to wyjątkowo" obŻYDliwa" postać.
Brak słów ...
TYBERIUSZ
- Zamiast komentarza...
24 Lutego, 2013 - 17:16
Zamiast komentarza:
http://www.youtube.com/watch?v=XU8LIwRUQJM
http://www.youtube.com/watch?v=GYwpz4-FCbw
P.S. - "kryska" - nie dotarła do ciebie moja prośba??
cornik
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
cornik Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Bity?
24 Lutego, 2013 - 21:42
Bidulek. Widocznie za mało jak mu w głowie takie idiotyzmy
marekagryppa
ooone: Ten oddzialek
25 Lutego, 2013 - 01:35
ooone:
Ten oddzialek komandosow prowadzi swoja dywersje juz od kilkudziesieciu lat. I to nie jest jakis marginesowy folklor polityczny! Oni potrafili namieszac w opini publicznej w spoleczenstwie polskim tak przeciez politycznie niewyksztalconym! Kiedys to musi sie skonczyc. Im wczesniej, tym lepiej.
ooone
Blumsztajn
25 Lutego, 2013 - 08:50
Niech jedzie do Izraela i tam rodzi,jak nie chce w Polsce.
I niech nie wraca.
pozdrawiam