O przepraszam, lesbijki też, a nawet inne cudaki.
W Sejmie zabrał głos czynny, a nawet wzmożony członek RPP. Jak zwykle argumenty przewidywalne, tylko jeszcze dodatkowo ckliwie o Pani i Pani, Panu i Panu, że się przecież kochają, a wy im odmawiacie. I takie tam podobne, o Konstytucji, Bogu, którego nie ma według nich, ale jak trzeba przywołać, to jest. Nic nowego, co by z Moskwy nie przyszło.
A...