Apel oszołoma
Tusk wezwał opozycję, żeby mu powiedziała, co on, rządzący od ponad sześciu lat, ma robić.
- Jeżeli prezes Kaczyński chociaż przez chwilę myślał o pacjentach, jeżeli ma honor w tej sprawie, to przedstawi z tej mównicy propozycje dotyczące służby zdrowia, a ja usiądę do stołu. Niech pan przyjdzie tu i pokaże, co trzeba zrobić! Niech pan przyjdzie tu i teraz! – apelował Donald Tusk.
- " To jak to jest? - zapytał zapewne przeciętny Polak. Premier Tusk i jego rząd mówią, że tyle zrobili, a po ponad sześciu latach sprawowania władzy wzywają lidera opozycji, żeby im powiedział, co trzeba robić? Skoro mają świetny plan, to dlaczego opozycja ma im w ogóle podpowiadać, a wręcz podsuwać konkretne posunięcia. A jeśli apelują do opozycji i jej lidera o wykonanie pracy programowej za nich, to za co premier, minister zdrowia i tabuny urzędników brali pieniądze przez te wszystkie lata? A co najważniejsze: co oni właściwie robili od listopada 2007 r., jeśli w styczniu 2014 r. wzywają opozycję do pokazania jakiegoś planu ratunkowego?-
http://wpolityce.pl/artykuly/72520-sluchajac-ze-po-szesciu-latach-u-wlad...
Normalny człowiek w takiej sytuacji puka się w czoło i pyta, kto tu zwariował i kto z kogo chce zrobić wariata.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2412 odsłon
Komentarze
Nie pukam się w czoło
24 Stycznia, 2014 - 21:22
bo mi szkoda własnego czoła. Po drugie premier, który chce od opozycji propozycji poprawy funkcjonowania jakiejś branży, powinien podać się do dymisji bo to świadczy o nieudolności jego i jego ministrów.
Obrona ministra zdrowia przed odwołaniem go przez parlament ze stanowiska świadczy tylko o tym, że tak naprawdę nie zależy premierowi na poprawie działalności służby zdrowia. Chyba, że nie może znaleźć chętnego na to miejsce.
Pozdrawiam
Szpilka