Populizm, czy populizm à rebours?

Obrazek użytkownika 35stan
Świat

Leo, członek programu Compton Pledge gwarantowanego dochodu, wraz z córką i żoną wyjechał z domu w Compton w Kalifornii, 28 lipca 2021 r.           Kovi Konowiecki dla TIME

 

Pojęcie populizmu tradycyjnie odnosiło się do szeregu postaw politycznych, które podkreślały ideę „ludu” i często przeciwstawiały tę grupę „elicie” lub „establishmentowi”.

Postawy te w systemach demokratycznych prezentowały i prezentują partie polityczne lub poszczególni politycy, w celu zdobycia i utrzymywania władzy w wyborach powszechnych.

Partie populistyczne i ruchy społeczne były i są często kierowane przez charyzmatyczne lub dominujące postaci, które prezentują się jako „głos ludu”.

GDZIE JESTEŚMY, DOKĄD ZMIERZAMY?

Obecnie w świecie Zachodu dominuje demokracja przymiotnikowa, czyli „liberalna demokracja”, kojarząca się z niesławną „demokracją socjalistyczną” obowiązującą w tzw. „obozie państw socjalistycznych” pod hegemonią ZSRR i jej przewodniej siły, jaką była Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego(KPZR).

W odróżnieniu od bez przymiotnikowego systemu demokratycznego, w którym dominującą rolę odgrywały elity polityczne wyłaniane w wyborach krajowych, system liberalnej demokracji ewoluuje w kierunku odwrotnym(à rebours); to nie „lud” wyłania elity polityczne, ale globalne elity finansowe, czyli globaliści, kreują elity polityczne w krajach Zachodu, wykorzystując siłę pieniędzy, których emisję przejęły od politycznych elit krajowych i które wykorzystują do korupcji tych elit w skali globalnej.

Czystym populizmem jest demagogiczne schlebianie dołom społecznym, zarówno w stratygrafii ekonomicznej jak i intelektualnej. Jest przeprowadzaniem rewolucji przez tak wyłaniane rządy, które wchodzą w buty najuboższych, których w skali globalnej jest stosunkowo bardzo dużo.

Demagogią nazywamy przy tym składanie obietnic bez pokrycia, czyli obiecywanie miliardom mieszkańców Ziemi, życia na przyzwoitym poziomie po realizacji planowanego

zresetowania kapitalizmu czyli Wielkiego Resetu promowanego przez Klausa Schwaba, założyciela i prezesa Światowego Forum Ekonomicznego, międzynarodowej organizacji na rzecz współpracy publiczno-prywatnej, znanej przede wszystkim ze swych dorocznych spotkań odbywających się w Davos.

RYBA CZY WĘDKA?

Problemem dzisiejszego globalizującego się świata jest narastające rozwarstwienie dochodowe w skali globalnej(bogata Północ i biedne Południe) i w skali obu tych kategorii(posiadacze kapitału dużo szybciej się bogacą niż ludzie, których głównym źródłem dochodu jest praca najemna).

Pisał o tym problemie francuski ekonomista Thomas Piketty w książce pt. „Kapitał w XXI wieku”, wydanej w 2013 roku, okrzykniętą jako jedną z najważniejszych książek naszych czasów.

Książka "Kapitał w XXI wieku” stała się impulsem do szerokiego dyskursu publicznego wśród ekonomistów i polityków na temat problemu nierówności ekonomicznej.

W następnej książce wydanej już w 2019 roku pt. „Capital et Idéologie”(„Kapitał i Ideologia”), Thomas Piketty pokusił się o wskazanie drogi do rozwiązania problemu nierówności społecznych, które sprowadzają się do tez Wielkiego Resetu Klausa Schwaba, resetu kapitalizmu(na marginesie, słowo „reset” robi w XXI wieku wielką karierę w geopolityce w postaci „polityki resetu USA-Rosja" zapoczątkowanej przez prezydenta USA B.H.Obamę w 2009 roku i w ekonomii oraz polityce społecznej, poprzez ideę „Wielkiego Resetu”.

Thomas Piketty i Klaus Schwab proponują rozwiązanie inne niż w haśle „Ryba czy wędka”, czyli „Ryba i wędka”, ale w procesie będącym pod kontrolą w skali globalnej.

Wielki Reset, to w istocie próba realizacji idei komunistycznej, ale innymi metodami.

Komunizm wprowadzano metodą rewolucji, w założeniach rewolucji światowej, kosztującej ludzkość dziesiątki milionów istnień ludzkich, przeciwników założeń i metod komunizmu.

Uspołeczniając własność prywatną, elity komunistyczne stawały się klasą panującą, mającą władzę polityczną i władzę ekonomiczną nad uspołecznioną własnością prywatną, wyłanianą w farsowych demokratycznych wyborach, nie będących nigdy wyborami wolnymi.

Thomas Piketty w rozmowie z francuskim magazynem „L’Obs” powiedział:

- Nadszedł czas, w którym trzeba odejść od świętości własności prywatnej i zostawić za sobą kapitalizm.

Proponuje „spłaszczenie” nierówności społecznych poprzez:

- zablokowania możliwości posiadania przez jedną osobę więcej niż 10 proc. głosów w spółce prawa handlowego, nawet jeśli jest jej w 100% właścicielem(a przecież spółki są różnej wielkości i wartości, co czyni ze spłaszczenia fikcję, bo 10% z wartości spółki np. 1 mld.$., to nie to samo co 10% z wartości spółki 1 mln.$

- opodatkowanie majątku poprzez progresję od 0,1% dla najbiedniejszych do 90% dla najzamożniejszych

Projekt ten ma być realizacją ONZ-towskiej „Agendy 2030” przyjętej na 70-tej Sesji ZO ONZ w 2015 roku, przez przedstawicieli 193 państw świata.

Jednym z narzędzi dla realizacji celu jest bezwarunkowy dochód podstawowy (BDP) mający zapewnić wszystkim ludziom podstawowe środki do życia  i likwidację ubóstwa.

Postulaty w sprawie realizacji BDP, promowane w Europejskiej Inicjatywie Obywatelskiej, powołującej się na wspólne Oświadczenie Rady Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej wydane w 2017 r., zgodnie z którym „UE i jej państwa członkowskie będą w walce z różnicami w traktowaniu również wspierać skuteczne, trwałe i sprawiedliwe systemy zabezpieczenia społecznego, aby zapewnić bezwarunkowy dochód podstawowy (...)” zakładają, że beneficjenci BDP mogą nic nie wnosić do wspólnego „kotła” i korzystać z niego na równych prawach z innymi, którzy będą przyczyniali się swą pracą do jego napełniania.

Jakie mogą być skutki takich rozwiązań?

Można domniemywać, że wpłynie to negatywnie na rynek pracy, który będzie ewoluował w kierunku poszerzania się "precariedad laboral"- niepewności zatrudnienia, niestabilnego zatrudnienia, braku bezpieczeństwa zatrudnienia oraz braku pewności zatrudnienia i groźnego dla zdrowia stresu u ludzi skazanych na życie w takich warunkach a także groźnych skutków dla bezpieczeństwa wewnętrznego, jakie mogą powodować sfrustrowani ludzie.

Doświadczenia Hiszpanii z reformami prawa pracy, prowadzone od kilkunastu lat poprzez promocję atypowych form zatrudniania takich jak umowy na czas określony, staże, umowy na część etatu oraz promocję samozatrudnienia, skutkują wzrostem niestabilności na rynku pracy z dramatycznie wysoką stopą bezrobocia, zwłaszcza wśród hiszpańskiej młodzieży, sięgającą 40 proc.

WĘDKA

Obiecywana w projekcie BDP „wędka” w postaci zaistnienia możliwości kształcenia się, zdobywania wyższych kwalifikacji, dbania o zdrowie, to oferta dla części beneficjentów, których przedstawicielem jest gwatemalski imigrant Leo, który stał się beneficjentem testowego projektu gwarantowanego dochodu, realizowanego w jednym z miast USA, jego miejscu zamieszkania.

Historię jego uczestnictwa w pilotażowym projekcie (BDP) opisał Time, amerykański tygodnik społeczno-polityczny w wydaniu z 16.09.2021 roku.

]]>https://time.com/6097523/compton-universal-basic-income/]]>

Według Leo, te dodatkowe pieniądze otrzymywane przez niego w ramach projektu BDG, przeznaczy w części na doposażenie swojego warsztatu pracy jako mechanika i osiągania przez to wyższych dochodów z pracy, pomoże swojej 23 letniej pasierbicy w zakupie podręcznika do college'u, część przekaże schorowanej matce w Gwatemali a część przeznaczy na spłatę kredytu z odsetkami.

WNIOSKI

Jaka część beneficjentów BDG w skali globalnej, będzie postępować podobnie jak Leo, czyli zgodnie z deklarowanymi celami programu, czym przyzna rację pomysłodawcom a jaka potwierdzi zdanie sceptyków i przeciwników projektu, czas pokaże.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)