Łopatologia, Kopacz i złota rybka

Obrazek użytkownika Jinks
Humor i satyra
Wszyscy, jak Polska szeroka, wiedzą już, że w kraju nad Wisłą został uformowany nowy rząd, na czele którego stanęła zasłużona dla Polski i świata, orędowniczka najwyższych wartości ludzkich - pani Kopacz, która do tej pory piastowała laskę... Marszałka Sejmu.
Wskutek zasłużonego awansu tej światowego formatu polityk, powstał wakat, który uzupełniono dotychczasowym Ministrem Spraw Zagranicznych, panem Sikorskim, którego z kolei miejsce zajął inny polityk, który do tej pory był nikim, co czyni go w mienionej trójce największym zwycięzcą i mowa o panu Schetynie.
Media, jak to media, one są od informowania i poinformowały nas o tych zjawiskach, przeze mnie uznanych za te ze sfery zjawisk para normalnych.
Może nie tylko ja odniosłem wrażenie, że mamy do czynienia z jakimiś zrządzeniem opatrzności, bowiem cała polska blogosfera rozpisuje się o niczym innym, jak właśnie o tych niewytłumaczalnych zjawiskach, w duchu jednak przyjęcia owych jako aksjomatów.
Nie umknęło uwadze czujnych blogerów także to, iż słupki poparcia dla PO poszybowały w górę jak jaskółki zwiastujące wiosnę, do której jednak daleko, a w najbliższej perspektywie zima, która może być urozmaicona szwankującymi nieco w ostatnim czasie gazrurami, których średnica w jakiś dziwny sposób skurczyła się o 45%. Ale tam... Jesień będzie ciepła i jak zwykle złota, jak złota rybka, o której niebawem.
 
Nie mogłem nie wspomnieć o tych arcyważnych zjawiskach zachodzących w naszym kraju, gdyż nie poświęcając słów kilku tematowi, zaniedbałbym swój blogersko - obywatelski obowiązek.
Tyle słowem “zmian” w naszej pięknej ojczyźnie.
 
Teraz słów kilka o innym, nieodbiegającym rangą wydarzeniu, które ma także nader istotne znaczenie dla przyszłości naszego kraju.
Oto w jednej z przychodni weterynaryjnych w Australii, pojawił się niezwykły pacjent w postaci złotej rybki, która zaniemogła na raka mózgu.
Wiadomość mną tak wstrząsnęła, że do dzisiaj nie mogę dojść do siebie.
Nawał tak ważnych spraw dla Polski czasem mnie przytłacza.
Powracając do złotej rybki, to zespół znakomitych specjalistów przeprowadził udaną operację, po której złota rybka w pełnym zdrowiu powróciła do domu.
Teraz ponownie możemy liczyć na to, że przyszłych wyborów nie wygra PO, że gazrury zwiększą jednak swoją przepustowość, no i że wszyscy banderowcy wstąpią do seminarium duchownego.
Czy złota rybka spełniłaby jeszcze jedno, czwarte życzenie? Skąd bowiem nabrać seminariów dla milinów powołań?
 
 
 
 
4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.5 (9 głosów)