153 Miesięcznica 10.04.2010 roku - "Śmierć Lecha Kaczyńskiego a Rosja"

Obrazek użytkownika 35stan
Świat

Z okazji 153 Miesięcznicy Smoleńskiej, czyli wydarzeń z 10.04.2010 roku, oraz w kontekście obecnych wydarzeń związanych z agresją Rosji na Ukrainę, warto przywołać fragmenty  artykułu opublikowanego 14.04.2010 roku w dzienniku „Ukraińska Prawda”, autorstwa Wiktorii Siumar, ówczesnej dyrektor Kijowskiego Instytutu Informacji Masowej a obecnie po wyborach w 2019 roku, posłanki do Rady Najwyższej Ukrainy z komentarzami, zamieszczonymi na portalu: ]]>www.Kresy.pl]]>

]]>https://kresy.pl/publicystyka/smierc-lecha-kaczynskiego-a-rosja/]]>

 

Foto za: ]]>https://pl.wikipedia.org/wiki/Wiktorija_Siumar]]>

Oto treść tekstu zamieszczonego na portalu Kresy.pl:

Śmierć Lecha Kaczyńskiego a Rosja

14 kwietnia 2010

Wiktoria Siumar, dyrektor kijowskiego Instytutu Informacji Masowej, w dzienniku „Ukraińska Prawda”. 

 

Śmierć Lecha Kaczyńskiego jest jeszcze jednym ogniwem w łańcuchu zdawałoby się przypadkowych wydarzeń, które zmieniają geopolityczną sytuację wokół Rosji – pisze Wiktoria Siumar, dyrektor kijowskiego Instytutu Informacji Masowej, w dzienniku „Ukraińska Prawda”.


Autorka zauważa, że w ostatnich kilku miesiącach doszło w Europie do kilku niezwykle korzystnych dla Moskwy wydarzeń, które zbliżają Rosję do zbudowania wokół swoich granic pasa lojalnych państw.


Po pierwsze, do władzy na Ukrainie doszedł prorosyjski prezydent Wiktor Janukowycz z rządem Mykoła Azarowa, który proponuje Moskwie m.in. różne „ciekawe propozycje” w zamian za obniżenie cen gazu, a także obiecuje przedłużenie terminu stacjonowania na Krymie Floty Czarnomorskiej.

Po drugie po niespodziewanych i tragicznych wydarzeniach w Kirgistanie do władzy doszedł rząd Rosy Otunbajewej, która od razu publicznie zapewniła Moskwę o własnej lojalności i gotowości do współpracy.


Po trzecie wreszcie Kazachstan i Białoruś zostały już faktycznie zintegrowane z Rosją w ramach Unii Celnej.


Zdaniem dyrektor kijowskiego Instytutu Informacji Masowej śmierć Lecha Kaczyńskiego może również stać się wydarzeniem korzystnym dla Rosji, gdyż po prawdopodobnym zwycięstwie wyborów prezydenckich przez kandydata Platformy Obywatelskiej zmianie ulegnie polska polityka zagraniczna:


„Przedstawiciele tego obozu politycznego nigdy nie ukrywali swojego niezadowolenia zachowaniami prezydenta Kaczyńskiego i o bardziej patrzyli w kierunku zachodnim, niż wschodnim. 

...........................................................................................

Zatem jest całkiem prawdopodobnie, że wskutek dojścia do władzy w Warszawie nowej ekipy, polityka Polski będzie bardziej uzgadniana z Berlinem i mniej aktywna na Wschodzie, co będzie całkowicie urządzać Moskwę".

Straci na tym szczególnie Ukraina, dla której drzwi do Europy przez Polskę zostaną jeszcze bardziej zamknięte – dodaje autorka.

Zaś Rosji zostaje tylko Kaukaz, „główny geopolityczny problem Kremla„, którego prezydentem jest Micheil Saakaszwili, „polityk nie do przyjęcia dla Moskwy„.

„Czy te wszystkie wydarzenia są przypadkowe, możemy się tylko domyślać. Jednocześnie jednak trzeba podsumować: rosyjska koncepcja „strefy uprzywilejowanych interesów i budowy wokół Federacji Rosyjskiej pasa lojalnych wobec Kremla państw miała ostatnio niemało sukcesów na drodze do praktycznej realizacji” – kończy Wiktoria Siumar.

______________________________________________________________________

Mój komentarz do treści artykułu Wiktorii Siumar:

Podsumowując, nie tylko PIS i J. Kaczyński w Polsce, realnie oceniali wydarzenia z 10.04.2010 roku w aspekcie zagrożenia bezpieczeństwa i innych interesów Polski ze strony Rosji, ale także Ukraińcy, których przykładem jest Pani Wiktoria Siumar.

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)