Lotnisko Modlin, otwarte ale nieużywane

Obrazek użytkownika MD
Kraj

Z gorzką satysfakcją obserwuję, że miałem rację przestrzegając przed utopieniem publicznych pieniędzy w nienadający się do użytkowania Port Lotniczy Modlin w Nowym Dworze Mazowieckim. WIZZ AIR zasmakował już korzystania z tego lotniska i ogłosił właśnie, że nie zamierza tam wracać. Decyzja ta nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem. Dziwić powinno, że ten przewoźnik dał się wmanewrować w ten wynalazek.

Liczba odwołanych lotów jesienią i rozwożenie pasażerów po okolicznych hotelach musiały być wystarczającym otrzeźwieniem na serwowane mrzonki przez budowniczych lotniska. Przecież Marszałek Adam Struzik (PSL) obiecał a nawet groził, że wbrew wszelkim przeciwnościom wybuduje linię łączącą PKP Modlin z Lotniskiem. Przypomnę, że chodzi o 5 kilometrów toru i bocznicę kolejową przy lotnisku a przy tym było do dyspozycji 150 mln zł dotacji unijnej. W dodatku w tym miejscu leży już stary tor. Zakończyło się skreśleniem tejże inwestycji z listy projektów województwa mazowieckiego i przekazanie jej w gestię PKP. A zatem perspektywa czasowa wybudowania tejże linii odsunięta została w siną dal.

Tłumaczenie Zarządu Lotniska decyzji WIZZ AIR urąga zdrowemu rozsądkowi.

http://www.nowodworska.pl/art,1466,zarzad_lotniska_tlumaczy_odejscie_wizz_aira.html

Zarząd twierdzi, że lepiej zbadał opinię pasażerów przewoźnika niż sam przewoźnik! W wyniku tych badań nie zauważono, że pasażerowie narzekają na jakiekolwiek niedogodności związane z dotarciem do lotniska. Aż dziw bierze, że nie ma jeszcze petycji pasażerów do przewoźnika o powrót do modlińskiego lasu.

Zarząd twierdzi, że czas dojazdu do Lotniska Modlin dla mieszkańców północnego i zachodniego Mazowsza był krótszy o 65 minut w porównaniu z dojazdem na Lotnisko Chopina. Ciekawe jak to wyliczyli? Rzeczywiście pociągiem z PKP Modlin do PKP Warszawa Lotnisko Chopina jedzie się ok 70 minut. Tylko że w Warszawie wysiada się przy Lotnisku natomiast na PKP Modlin trzeba wdrapać się po schodkach na kładkę nad torami, co dla osób z bagażami i ze słabszą sprawnością fizyczną łatwe nie jest. Następnie trzeba się władować się do autobusu, którym teoretycznie w dziesięć minut można dotrzeć na Lotnisko o ile nie stoi się na szlabanie przed przejazdem kolejowym bo i taka atrakcja jest po drodze. Dodając zatem czas na przesiadkę i podróż autobusem to już to jakoś z tych 65 minut niewiele zostaje. O komforcie nie wspomnę. Ta symulacja dotyczy tylko ok. 40% pasażerów. Mieszkańcy innych części województwa mazowieckiego mają jeszcze gorsze warunki dojazdu do Modlina w porównaniu z Lotniskiem Chopina.

Szczyt kuriozalności tego tłumaczenia Zarząd osiągnął podając, że stracił na aktualności zarzut iż nie zainstalowano systemu wspomagający lądowanie ILS. Otóż zdaniem Zarządu "ILS od dawna jest zainstalowany na Lotnisku Warszawa/Modlin obecnie pracuje w trybie testu, który zakończy się pod koniec sierpnia". Czy można ogłosić coś bardziej idiotycznego?

Według doniesień medialnych Zarząd Lotniska Modlin ma zostać odwołany. I słusznie, bo przecież panowie wiedzieli, czego się podejmują i co robią a co wyszło. Pytanie tylko o konsekwencje dla udziałowców tegoż projektu a nie były to osoby prywatne. Przypomnę udziałowców: Agencja Mienia Wojskowego 34,43%, Województwo Mazowieckie 30,37%, Państwowe Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze 30,39%, Nowy Dwór Mazowiecki 4,81%.

http://www.modlinairport.pl/lotnisko/o-spolce/struktura-wlasnosciowa.html

Żeby nie było wątpliwości. Agencja Mienia Wojskowego jest instytucją państwową podlegającą Ministerstwu Obrony Narodowej, którym kieruje Tomasz Siemoniak (PO). Na czele samorządu województwa mazowieckiego stoi od lat wspomniany Adam Struzik (PSL), tak na marginesie honorowy obywatel Nowego Dworu Mazowieckiego. Państwowe Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze podlegają ministrowi infrastruktury czyli obecnie Sławomirowi Nowakowi (PO), temu od zegarków. Natomiast burmistrzem Nowego Dworu Mazowieckiego jest Jacek Kowalski z lokalnego ugrupowania "Wiarygodność Niezależność Dialog", które ma też większość w Radzie Miasta i swą "niezależność" demonstruje przy każdej okazji w towarzystwie pani poseł Jadwigi Zakrzewskiej (PO). Czas zatem spełnić słowa samego premiera Tuska, który w czasie powodzi powiedział: "trzeba zapamiętać, kto co spieprzył i rozliczyć to przy urnach". Święte słowa panie premierze!

Brak głosów

Komentarze

Przy urnach? Do tego czasu ci panowie gotowi rozpocząć budowę kolejnego lotniska! Może w Przasnyszu? Województwo mazowieckie, lotnisko wojskowe jest...

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#370716

Podobno to lotnisko budowano z myślą o naszym rudym przywódcy,aby sobie mógł spokojnie latać do Gdańska do-małgośki.

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#370734