Kampania na placu budowy.

Obrazek użytkownika MD
Kraj

Fakt, że władza przy okazji kampanii wyborczej chwali się swoimi osiągnięciami to całkiem normalne. Wydaje się, ze czasem jest to tez okazja do żałosnej śmieszności.

http://www.modlinairport.pl/index/article/id/215/

Za czyje pieniądze organizuje się wycieczki na plac budowy?

Oczywiście na tym nie koniec. 3 października 2011 roku zorganizowano konferencję samorządową poświęconą budowie tegoż lotniska. Bez trudu Drogi Czytelniku rozpoznasz na fotorelacji czołowych "samorządowców"

http://www.modlinairport.pl/index/article/id/219/

A oto dziś niespodziewanie informacja jakoby Ryanair chciał już uruchamiać loty z niewybudowanego jeszcze lotniska.

http://biznes.onet.pl/ryanair-w-przyszlym-roku-ma-zaczac-latac-na-lotnis,18494,4884107,1,news-detal

Jestem bardzo ciekaw co zrobią ci nieszczęśnicy, którzy wylądują w Modlinie. Póki co nie ma połączenia kolejowego z placu budowy lotniska do stacji Modlin i raczej nie będzie. Wygląda na to że trzeba tam jakąś drogę w dobrym tempie wybudować aby jakimiś autokarami pasażerowie mogli dojechać do stacji Modlin. Tam z kolei, poddawany jest renowacji budynek dworca, nawiasem mówiąc, bardzo ładny. Renowacji tej dokonuje się w iście zawrotnym tempie, podejrzewam, że po to aby tylko zdążyć na czas a potem choćby potop. Kładka nad torami niedawno oddana już była delikatnie łatana. Po drodze do Warszawy w Janówku trwa budowa tunelu pod torami baaardzo opornie. W Legionowie prace w tunelu pod torami zamarły. Załóżmy że podróżni pojadą od razu na Stadion Narodowy, to po drodze jest jeszcze remont Stacji Warszawa Wschodnia i Warszawa Stadion. Oby się udało zdążyć.

Zakładać też trzeba, że część kibiców przyjedzie pociągami. Wszystkie pociągi dalekobieżne przejeżdżają przez Warszawę Wschodnią. Ruch pociągów z kierunku Ciechnowa a więc i Modlina kierowany jest w większości do Dworca Gdańskiego. A zatem w przypadku wzmożonego ruchu kolejowego pasażerowie z Portu Lotniczego Modlin, mogą trafić na Dworzec Gdański, który jest po remoncie ale jego przepustowość zmalała poprzez budowę na każdym peronie pojedynczych zejść do tunelu łączącego z Metrem.
A tłoku w Metrze przy tej okazji nie chcę sobie wyobrażać.

Może jestem pesymistą?

A może jakoś to będzie...

W każdym razie panowie prezesi na załączonym zdjęciu optymistycznie patrzą w przyszłość. Ciekawe jak daleko sięga ich wzrok.

Brak głosów