Nie pozwólmy uczynić z katastrofy smoleńskiej KOMEDII ! ! !
Niektórzy z tych, którzy chodzili także na inne wykłady Profesora Nowaka, ten ostatni uznali po prostu za najlepszy. Było w nim coś z lekcji dawnych profesorów, którzy odwoływali się w swych treściach do klasyków antycznej filozofii. Były też w tym wszystkim słowa otuchy, wołanie o cierpliwość i o nadzieję.
Dziś rzadko się zdarza, by ktoś ważny mówił do ludzi z pełną powagą i zaangażowaniem o smoleńskiej tragedii. W mediach jest o tym coraz ciszej i tylko przy okazji kolejnych przecieków gadające w telewizji głowy tłumaczą nam "szaleństwo Jarosława Kaczyńskiego" i "profesjonalizm strony rosyjskiej" (może z wyjątkiem ostatnich dni).
Pewnie niejednemu się wydaje, że takie są właśnie tendencje, że będzie już tylko gorzej.
I właśnie obie części wykładu Profesora Nowaka podważają taką narrację - zarówno opowieść o pewnym majowym dniu roku 2000, jak i cytowanie Arystotelesa nakazywały nam żywić nadzieję, że wszystko się jeszcze odwróci, że nastąpi gwałtowny zwrot.
Dlatego napisanie relacji z tamtego spotkania wydawało się tak ważne dla redakcji portal.arcana.pl - bo był to wykład zupełnie inny niż dotychczasowe.
Dlatego też umieszczamy to zaproszenie do naszej relacji z wykładu. I serdecznie dziękujemy krakowskiemu Klubowi Gazety Polskiej za zorganizowanie fantastycznego spotkania.
Z uszanowaniem
Redakcja portalu
http://www.portal.arcana.pl/Nowak-nie-pozwolmy-uczynic-z-katastrofy-smolenskiej-komedii,335.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3976 odsłon
Komentarze
Przeczytałem tam
21 Grudnia, 2010 - 20:16
Odpowiadam tu, to tzw. filozofia idei. To w takich niejasnych tekstach jest zawarta ukryta strzałka przewodnia gdzie człowiek ma się kierować. Cóż z tego że dziś wszyscy wiedzą na czym polegał okrągły stół, coż z tego że dziś wszyscy wiedzą co robił "Bolek". Oto dziś na naszych oczach odbywa się manipulacja ,i za 70 lat wreszcie się okaże zdanie po zdaniu jak Putin z Tuskiem się dogadali: nie będzie Kaczora ,będzie rura, bedzie stado niewolników od Władywostoku po Madryt.Wtedy nie będzie mnie,Tuska i Putina. Zawsze ludzie będą łaknąć prawdy ,wbrew temu że był zawczasu pakt Ribentrop-Mołotow. I na miejscu Tuska i Putina tak mocno bym się nie cieszył, polegną i tak i tak.