Obwąchiwanie Dorna. Dziennikarze jak psy.
Ludwik Dorn obwieścił światu:
JA, SOCIUS ET AMICUS POPULI PISEI
Antypisowa inteligencja zbaraniała, bo łacina to język martwy a oni twierdzą że nekrofilią to tylko w sprawie smoleńskiej się posługują. Pozatym wiadomo, że nie warto nauki tego języka nawet zaczynać bo taki integigent jak poseł Poncyliusz juz tak ze 20 lat zaliczyć łaciny nie potrafi.
Ale dowiedzieli sie ,że Dorn z PiSem i po "łacinie" więc ani chybi zwymyślał ich od ostanich, a nie maja wątpliwości że na to zasługują.
No i postanowili się na Dornir zemścić.
Z przebiegu sytuacji wynika że Dorn dobrze wie jak doszło do całej nagonki na niego i dlaczego "papparazzi" (po polsku "PSY") zaczęły obwąchiwac właśnie Ludwika.Miały "cynk" (cynk słówko ze słownika żelaznego elektoratu PO z Rakowieckej).
" jacyś żurnaliści wyczuli od niego znany im dobrze zapaszek, po czym urządzili nagonkę, jak na zastraszoną zwierzynę" , tak piszą dobrze poinformowani. I dodają : "prasa miała pełne prawo opublikować zdjęcia i wypowiedzi posła, wraz z własnymi sugestiami, że poseł nadużył. To jest tak oczywiste, że w ogóle nie wymaga dalszej argumentacji,"
Otóż nie. Ani prasa , ani telewizja NIE MIAŁA PRAWA wypowiadac niepotwierdzonych plotek na temat posła. Nie miała prawa insynuowac że poseł używał alkoholu, który jest płynem legalnie dopuszczalnym do spożycia ,a z którgo sprzedaży czerpie profity państwo- monoploista.
Choćby dlatego, że NIKT nie zapytał Ludwika czy nie jest chory, czy nie potrzebuje np insuliny albo jakiegokolwiek wsparcia medycznego.
Taki powinien byc pierwszy odruch dobrego samarytanina. Ale nie. Pieski, co ja mówie, sądząc po wyglądzie to szczeniaki, zaczęly obwąchiwać Dorna na okolicznośc Stolicznej , której zapas jesli trafił od stolicy, to napewno nie do Dornowego loszku.
Dopiero wówoczas mozna było spadkobiercom wsiowych mediów donieść do Marszałka i zażadac zbadania alkomatem. Ale nic takiego sie nie stało i nawet gdyby Dorn faktycznie wyrzekł słowa przedwojennej piosenki: „Piłem, kto mówi że nie piłem?” to i tak świadczyło tylko o trzeźwości umyslu, bowiem żaden z abstynentów zarzucajacych mu nietrzeźwość , nawet po tygodniu spozywania wyłącznie wody, nie byłby w stanie odnależć w swym pustym "trzeźwym" łbie takiego cytatu.
Więc odpieprzcie sie gamonie od Dorna.
Do budy psy i szczeniaki, bo jak sie Dorn wkurzy to was Sabą poszczuje.
PS. Osobiście nie lubię Dorna. Ale kwestia dotyczy wolności obywatelskich więc nie mogę przejść obojetnie wobec ataku POlitruków na Obywatela RP.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2781 odsłon
Komentarze
To nie są gamonie!
20 Grudnia, 2010 - 01:27
To są usłużni idioci, mendy i pluskwy co Polską krew ssą za judaszowe srebrniki!
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy za swój kołnierz nie wylewają, a umiar znają.
Pozdrawiam
PS
Przybijam dwie piątki naraz za obronę NASZYCH praw obywatelskich.
Obibok na własny koszt
WITAM
20 Grudnia, 2010 - 09:28
Jakimś dziwnym trafem piją tylko posłowie PiS, ewentualnie lewicy natomiast PO i PSL to abstynenci. Posłanka Kruk- dzienniki huczały kilka dni, teraz Dorn więc media o pani Elżbiecie nie zapomniały przypomnieć. Tylko czemu nie pokazały jak posłowi platformy koledzy pomagali zejść z sejmowej mównicy, bo był w takim stanie że sam nie potrafił? Widziałem to w TV ale tylko raz, dziś próbowałem znaleźć na You Tube ale niestety poza pisiorami i odlotem Janowskiego o posłach obecnej koalicji cisza. No prawie: http://www.youtube.com/watch?v=r1xWLGbjnio
A tak obradowa w Sejmie posel PO Grzegorek ( za Faktem)
20 Grudnia, 2010 - 14:41
24 Paź 2010 ... filmy Pijany poseł PSL.avi. ... Andrzej Pałys pijany przed Sejmem (poseł PSL patrz.pl/filmy/pijany-posel-psl
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.
Też nie przepadam za Dornem,nie lubię osobników o cechach
20 Grudnia, 2010 - 17:57
narcystycznych. Jenak ciekaw jestem kiedy pieski zajmą się nałogiem donalda,albo czy przy jakiejś okazji spytają wreszcie radsika czy jest trzeżwy, bo ten bez wstydu/w przeciwieństwie do dondonka,który znika na parę dni/ wychodzi do nich nawalony.
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1
Moralność Kaliego
20 Grudnia, 2010 - 18:12
Pijany w miejscu pracy - jednoznaczne.
Gdyby był niewinny - poddałby się badaniu .
Obrona skuteczna.
Niechaj powie z kim pił i który "eunuch" stoi za tym .
Generalnie Dornier zszedł na psy .
Kto ten słynny list podpisał - zbłażnił się.
Czy ten pan ?
http://www.youtube.com/watch?v=CxLKwcrd1t0
Jan Bogatko ...wydaje mji
20 Grudnia, 2010 - 18:50
Jan Bogatko
...wydaje mji sę, że do p. Dorna można by było mieć pretensję, gdyby w stanie nietrzeźwym głosował za jakimś projektem p. Tuska,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
http://orka.sejm.gov.pl/opin
20 Grudnia, 2010 - 19:06
http://orka.sejm.gov.pl/opinie6.nsf/nazwa/3568_u/$file/3568_u.pdf
http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/0/9EB20C4FC8B29AB3C12577D1004F5105?OpenDocument
Poseł Józef Rojek (Klub Parlamentarny Prawo
i Sprawiedliwość)
„Nie potrzeba Bundeswehry, gdy za oknem minus
cztery” –http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter6.nsf/0/AC0D5A6CA6C86606C12577FF00366535/$file/80_c_ksiazka.pdf
Wątpię, żeby dał radę
21 Grudnia, 2010 - 00:00
Wątpię, żeby dał radę tyle wypić, chyba żeby nie przytomny walną głową w przycisk .
Sami chleją i to za nasze, nazywaąc balangę
20 Grudnia, 2010 - 22:23
Na przykład : kolacja na cześć Miedwiediewa, na którą w dodatku odrywaja od pracy ministra obrony. Ciekaw jestem co by bylo gdyby nas tej nocy wróg zaatakował. I nie mówcie, że nic nam nie groziło bo ON był własnie na wsiowej kolacji.
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.