NIE BĘDZIE dwudniowych WYBORÓW

Nie będzie już więcej okazji do narzekania,że władza nie słucha obywateli. Znalazło się rozwiązanie, które powinno zadowolić wszystkich.

Jednym z elementów programu prezydenta jest zwiększenie aktywności rodaków w życiu publicznym. Zwiększenie działań na rzecz Polski obywatelskiej, na rzecz wzajemnego zaufania. W Polsce wzajemne zaufanie jest na bardzo niskim poziomie. Jednym z celów prezydentury jest zwiększenie tego zaufania i aktywności.I jednym z narzędzi  na budowie pana Zgody,miały być dwudniowe wybory.

Prezydent konsultował ze wszystkimi środowiskami politycznymi taką możliwość. - Czy wybory jednodniowe, czy dwa dni?  Będzie decyzja.

Podobno 74 proc. Polaków opowiada się za jednodniowym terminem wyborów, tak twierdzi opozycja.Jednodniowe wybory są tańsze,  nie ma realnych mocnych dowodów na to, że dwudniowe wybory zwiększają frekwencję, narażają nas na nieprawidłowości.To jest olbrzymi problem.

Tegoroczne wybory parlamentarne, jeśli będą jednodniowe, będą kosztowały 98,5 mln zł, a jeżeli dwudniowe 144,7 mln zł - podał sekretarz PKW .Prawdę mówiąc, przy aktualym tempie wzrostu zadłużenia Polski, taka różnica kosztów jest statystycznie nieistotna.

Potencjalni koalicjanci PO zachowują się jak małpy w ZOO. Jeśli PSL sie zgadza to SLD protestuje i odwrotnie.

W sumie, to temat jest nieistotny. Skoro z wprowadzeniem nowego Kodeksu wyborczego poszło "bez mydła" czemu nie miało by się nie udać z wprowadzeniem pomysłu "salamadrowego" .Jest on tak prosty jak intelekt naszego prezia.Na jeden wykend wprowadzona zostanie w trybie eksperymentu doba 48 -mio godzinna.

Najbliższe wybory są dla kraju tak ważne ,że i tak czas się sam zatrzyma. Zreszta prawo polskie dpouszcza zatrzymanie na 48 godzin, jeśli "organ zatrzymujący" poda przyczynę zatrzymania. Z tym raczej nie będzie trudności. W tym czasie władze są zobowiązane do wykonania niezbędnych z zatrzymanym czynności. Tu władze, jak twierdzi opozycja, są nawet gotowe pójść z daleko idącą pomocą. Przebąkuje się coś o nieważnych głosach.Nie wiadomo czy chodzi o nieważne głosy zwolenników czy przeciwników koncepcji.

Wszystko to czynione jest , aby dochować 48 godzinnego terminu zatrzymania histori PRL-u Bis.

I pamietajcie głosujemy bez skreśleń. A na tego kogo nie lubimy stawiamy krzyżyk. Jest to jedyny krzyżyk jaki tolerują, ba nawet lubią, nasi politycy (wszystkich wyznań a nawet ateiści)