W Hiszpanii żałoba. Podwójna. Po abdykacji Króla Juana Carlosa abdykowała też piłkarska drużyna Hiszpanii. Jak to cholerka było. Piłkarze przegrali z żalu za królem czy król abdykował ze wstydu za wyniki piłkarskich kopaczy.
Hiszpański król Juan Carlos po 36 latach panowania podpisał własną abdykację w tym samym czasie gdy jego piłkarska reprezentacja po raz drugi nie popisała się w Brazylii.
"Hiszpania wygląda jak żałosnaparodia samych siebie " - piszą media, które powinny pobierać korepetycje choćby w TVN. Wówczas nie byłoby problemu z wyrażeniem zachwytu nad piękną porażką reprezentacji. Doświadczyliśmy tego nie tylko na Euro 12.
Przykład Hiszpanii nadarzył się dla Polski we właściwym czasie. Wzywam do opamiętania tych którzy wzywają naszą władzę do natychmiastowej abdykacji. Widzicie sami że "bezkrólewie" natychmiast przeradza się w bezhołowie i prowadzi do klęski. Cóż to, chcecie iść hiszpańskim śladem? Marzy się komuś 25% bezrobocie i socjaliści u władzy ?
Zresztą pełne naśladownictwo Hiszpanów nie jest w Polsce możliwe. Nie przewiduje się żadnego państwowego bankietu, nie sprasza się zagranicznych gości, nie ma żadnych ekstrawaganckich ceremonii, żadnych parad i fajerwerków.
Jak na królewskiestandardy ma byćskromnie: goście zostaną podane tylko gorące i zimne przekąski do spożycia na stojąco . Niebędzie nawet szampana, tylko musujące wina z regionu Katalonii.
Toż u nas lepiej traktuje się "goryli" obstawiających "lunch" panów ministrów w sowiej dziupli.
Podobno ta skromność to ma być symbol. Symbolpoczucia solidarności w czasie kryzysu gospodarczego.
Nasz władza też czuje się w trakcie kryzysów solidarna. Solidarna z tymi którzy kryzys powodują. No bo z kim ma być solidarna? Z motłochem, z bydłem, z rebeliantami?
Zresztą nasze etosy już powiedziały: żadnych abdykacji nie będzie. Pan Premier jest poruszony, pan Prezydent wstrząśnięty,a „przeciętny Kowalski ma w d**** orliki i autostrady” – jak mówił podczas rozmowy z szefem NBP minister Bartłomiej Sienkiewicz. Podobno dokładnie w tym samym miejscu ma całą aferę taśmową. Nie ma najmniejszych szans by Polacy, tak jak Węgrzy, wyszli na ulice i obalili rząd.
Panuje opinia że typowy wyborca nabył już przez 25 lat nieco doświadczenia i zdaje sobie sprawę, że zmiana nie gwarantuje, że będzie lepiej? Może być tak samo, a nawet gorzej? Sam abdykował ze swoich ambicji. Ogranicza się do rozwiązywania rebusów:
Dla ułatwienia podajemy pierwsze litery rozwiazania:Ch.D.i K.K.
Zapyta ktoś co ta notka ma wspólnego z piłką nożną i Hiszpanią? Ano (nie)wiele.
U nas najlepiej kiwa Tusk, ale nikogo nie reprezentuje. A abdykacja? U nas abdykuje nie władza ale społeczeństwo.
Komentarze
Co do reprezentacji Hiszpanii
20 Czerwca, 2014 - 11:48
Co do reprezentacji Hiszpanii to nie rozumiem dlaczego ludzie tak się pastwią nad nimi? Pokażcie mi drugą reprezentację na świecie, która przed 8 lat wygrywała wszystko. 3 największe turnieje wygrali pod rząd, nawet reprezentacja Brazylii z Pele w składzie tego nie dokonała. Piłkarze są już trochę wypaleni i wina trenera, że nie wziął młodej, świeżej krwi! Bo zmiany muszą być w reprezentacji Hiszpanii! Ale patrząc na to jakich mają młodych zawodników zdolnych to o Hiszpanię możemy być spokojni:)
http://www.auto-styl.com