Tekst Michała Cichego w Dzienniku.

Obrazek użytkownika Tomasz Węgielnik
Kraj

Bezpośrednim konkurentem Agory i jej najważniejszego ogniwa G.W jest „Dziennik” Axla Springera. Nie jest to jednak jedyną przyczyną dla której „Dziennik” zamieścił artykuł byłego dziennikarza G.W. Pismaka od „mokrej roboty” dodajmy, bo jakże inaczej nazwać najsłynniejszy tekst Cichego mówiący kłamliwie o dokonywaniu przez AK mordów na wyciąganych z ukrycia Żydach w trakcie Powstania 44 . Decyzja o publikacji Cichego związana była również z płynną „linią redakcyjną” Dziennika z lekka dryfującego w stronę tabloidu. Cichy sugeruje rasistowską politykę redakcyjną którą prowadzi G.W, w duchu : o Jedwabnym musi wiedzieć każde dziecko na świecie o sądowym mordzie na 9 polakach fałszywie oskarżonych o udział w tej zbrodni nikt. Fakt pojawienia się w najważniejszych mediach informacji o antypolonizmie G.W i używania anty antysemityzmu jako maczugi praktycznie uniwersalnej wprowadza wreszcie możliwość pełniejszego spojrzenia na funkcjonowania i genezę powstania G.W. Sama redakcja z Czerskiej znalazła się bardzo trudnej sytuacji ponieważ nie może krytykować redaktorskich świństw Cichego ponieważ są to jej własne metody. Nie przeczytamy więc w G.W szczegółowej wartościującej interpretacji tekstu cichego. Od wielu lat obserwuję rynek prasowy w Polsce ( chciałem napisać polską agorę prasową) i myślę iż tekst Cichego mimo rysy która posiada autor jest krokiem w kierunku wyjścia z zapaści semantycznej w której trzymała nas G.W w latach 90. Teksty Zdorta i Semki z Rzepy potwierdzają iż temat będzie drążony. Celem całej zabawy zaś może być scheda po redaktorze naczelnym G.W i radykalne pociągnięcie cugli przez nowego szefa Jarosława Kurskiego . Zmiana linii redakcyjnej G.W jest moim zdaniem jedyną szansą na ocalenie tego dziennika i uratowaniu choć część kapitału instytucjonalnego tego niewątpliwie istotnego dla współczesnej Polski tytułu.

 

ps. Bugaj napisał o zagrabieniu „Gazety” przez spółkę Michnik - Łuczywo i mechanizmach wewnętrznych które doprowadziły do 500 000 nakładu w 6 tygodni, nie wspomina o pomocy finansowej zachodu przeznaczonej na rozwój rynku prasy w Polsce po okrągłym stole, którą to prawie w całości przywłaszczyli sobie ideowcy z G.W

 

Brak głosów