Czołg dla Putina

Obrazek użytkownika Inicjatywa Solidarni z Gruzją
Świat

Kilkanaście czołgów, transporterów opancerzonych oraz pistoletów przekazali Władimirowi Putinowi członkowie Inicjatywy „Solidarni z Gruzją” podczas manifestacji w Poznaniu.

Prezenty – zakupione w sklepie z zabawkami – pozostawiono na chodniku przed budynkiem rosyjskiego konsulatu. – Władimir Putin nie miał jak widać zabawek w dzieciństwie i dzisiaj lubi bawić się czołgami. Zostawiliśmy mu miniatury, bo przy ich pomocy nie zrobi nikomu krzywdy – mówił Piotr Lisiewicz z „Solidarni z Gruzją”.

Manifestanci trzymali transparenty: „Raz Lenin, Raz Stalin, Raz Putin”, „Myślę, więc się sprzeciwiam”, „Rosja – tak, Putin – nie”, „1939 – Polska, 1956 – Węgry, 1968 – Czechosłowacja, 2008 – Gruzja. Kto następny?”.

- Tak, jak w 1968 r. doktryna Breżniewa pozwalała rozjeżdżać czołgami Czechosłowację, dziś doktryna Putina pozwala to samo robić w Gruzji i Czeczeni – mówił Lisiewicz.

Poseł PiS Zbigniew Dolata pytał, na kogo przyjdzie kolej po Gruzji. – Zapewne na Ukrainę, a później – na Polskę? – mówił.

Zebrani protestowali też przeciwko decyzji prezydenta Gdańska zakazującej manifestacji „Solidarnych z Gruzją”. „Adamowicz – przeproś Gdańsk” – krzyczeli.

- Jeśli Adamowicz nie przeprosi, członkowie „Solidarnych z Gruzją” z całej Polski przyjadą do Gdańska i nauczą go porządku – stwierdził

zródło www.niezalezna.pl

Brak głosów