Wrogie jajka z czerwoną farbą, czyli, kolejny przejaw braku szacunku dla demokracji...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Nie wiem mówiąc szczerze, jak zniesie to nasz umiłowany pan Bronisław.

Należy przypuszczać, że być może jeszcze dziś, w trybie nagłym zwoła posiedzenie BBN.

Jest również możliwe, że Towarzysz Nałęcz układa właśnie list protestacyjny, który z pełną powagą i przerażeniem odczyta Kraśko w niezależnych, rządowych wiadomościach.

Z pewnością wiadomo już, że policja wszczęła dochodzenie mające wykryć sprawców tej okrutnej zbrodni, która jest nie tylko skrajnym przejawem chamstwa i braku szacunku dla historii, ale również kolejnym policzkiem dla galopującej w Polsze za przyczyną PO demokracji.

Wszak to demokratycznie wybrane władze, oficjalnie, ciemną nocą powiesiły nazwisko wielkiego rewolucjonisty i przyjaciela Polszy - Lenina.

Dziś, oszołomy i szaleńcy, sprowokowani - co oczywiste - potajemnie przez krwiożerczy i antydemokratyczny PiS
obrzucali jajkami godność Towarzysza Lenina...

Skoro Lenin "powieszony" został na mocy decyzji demokratycznie wybranych przez tę mądrzejszą część narodu władz, to znaczy, że obrzucanie go jajkami, jest zamachem na demokrację...

Straszne rzeczy dzieją się w Polsze.

A wszystko przez ten PiS i jego lizusów...

Brak głosów