bohaterski kadłub nieistniejącej korwety, czyli, Marynarka Wojenna płynie na misję...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Marynarka Wojenna w postaci ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki" wypłynęła na misję.

Duma i najnowocześniejsza militarna technologia, której zazdrości nam cały świat, będzie kadłub w kadłub i wiosłem w wiosło, wraz z innymi, choć mniej zaawansowanymi technologicznie okrętami NATO pełnić misję pokojową.

Wydawać by się mogło, że teraz, kiedy cała sprawna flota wypłynęła bronić pokoju na świecie, nasze morskie pozostaną bezbronne.

Błąd. Myślenie absolutnie mylne, a wręcz wrogie powiedziałbym nawet!

Otóż, po pierwsze!

Nie mamy wrogów w obrębie naszych morskich granic. Mamy wyłącznie przyjaciół. I to nie byle jakich!

Nie tam żeby zaraz Niemcy, Szwedzi. To znaczy są przyjaciółmi. Niemcy bardziej, bo Szwedzi, to tacy jacyś wycofani i mało nas generalnie oficjalnie podziwiają.

No, ale z Rosją, to my mamy - a szczególnie panowie Donald i Bronisław - wyjątkowe stosunki. To znaczy ja osobiście nie mam z Rosjanami żadnych stosunków.

Poza tym, morskie - bezpieczne dzięki przyjaciołom - granice, strzeżone będą nadal.

Mamy przecież najnowocześniejszy na świecie, zbudowany w technologii XXII wieku, bojowy kadłub korwety "Gawron".

Tajna broń i zarazem druga połowa naszej Marynarki Wojennej. Druga, bo pierwszą jest ORP "Xawery", co to udał się właśnie z misją pokojową.

Podobno w kuluarach Ministerstwa Obrony myśli się, czy nie byłoby warto poprosić pana Jurka o zorganizowanie Wielkiej Orkiestry Armijnej Pomocy, dzięki której można byłoby za powiedzmy kolejne czterysta milionów dobudować skromną, ale rzecz jasna najnowocześniejszą sterówkę do kadłuba najnowocześniejszej w świecie korwety bojowej.

Sterówka też byłaby oczywiście szczytem wojennej technologii.

Może się też niestety zdarzyć tak, że ów kadłub, zostanie sprzedany, bo minister Siemoniak Tomek, w ramach optymalizacji kosztów Armii, ma takie pomysły będąc zainspirowanym przez pana Donalda, który znany jest z oszczędności.

Nie wiem co prawda tylko, kto miałby go kupić...

Może Rosjanie?

Nie, no wiadomo, że nie odzyska się już zainwestowanych pieniędzy, ale cóż zrobić, któż to mógł wiedzieć, że pan Donald storpeduje pomysł pana Bronka z czasów ministrowania obroną narodową...

Ech...

http://konflikty.wp.pl/gid,15250566,kat,1342,title,Polska-wysyla-okret-wojenny-na-misje-NATO-zdjecia,galeria.html

Brak głosów