Właściwi ludzie, na właściwych miejscach, czyli, kompetencje ekspertów pana Donalda...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

To, co wyprawiają pan Donald z panem Bronkiem, nie zawsze jest żenujące, smutne i tragiczne w skutkach.

Czasami, jest to po prostu tak śmieszne, że do łez doprowadzić może, a w efekcie bardzo nieprzyjemnych zakwasów mięśni gładkich twarzy. Taki ubaw!

Dopadła mnie dziś wiadomość, że miss Mucha, czyli tuskowy ekspert od sportu, nie przeszła widocznie piłkarsko-kibicowskiego kursu u swojego szefa.

Być może, kurs ten przeprowadził jej w tzw pigułce Schetyna Grześ, znany skądinąd działacz piłkarski.

Mucha wściekła na perturbacje związane z meczem na cudzie pana Donalda, czyli najdroższym stadionie w Europie zadała genialne pytanie!

"Kto wybrał drużyny na ten mecz?!"

Proponuję, żeby najpierw zapytała samą siebie, kto wybrał do sprawowania funkcji, którą sprawuje...

No właśnie.

Oczywiście Europa podziwia takich fachowców, no, bo gdyby pytanie zadał ktoś z PiSu, świat miałby ubaw po pachy, o czym mówiliby w TVN i GW całymi tygodniami...

http://niezalezna.pl/23091-kompromitacja-joanny-muchy

Brak głosów