Po polskiej władzuni, Depardieu, czyli, ktoś rozpylił gaz ogłupiający chyba...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

...no, że pan Donald jakiś czas temu został dotknięty palcem Bożym - wiem. Efektów tego dotyku doznajemy od paru lat. Doświadczamy ich, a cała galaktyka docenia i zazdrości.

Wychodzi na to, że ten palec najpierw dotknął był pana Donalda, czym wzbudził jego geniusz, którym pan Donald wyprowadził naród polski z niewoli PiSowskiej. Potem powstała Zielona Wyspa.

Dziś - wiemy to dzięki panu Radziowi - władamy całą Europą. Ba! Światem, a nawet galaktyką. Tzn jesteśmy w grupie sprawującej władzę. No, ale to też się liczy, bo jak Wyborczej wyjaśnił miszcz od spraw zagranicznych - wszyscy pytają nas o zdanie i zgodę, i w ogóle.

Wiedziony dobrym nastrojem, w który wprawił mnie tandem Sikorski - Wyborcza, zaglądnąłem ponownie na Onet.

Gdzież indziej człowiek dowie się, co złego zrobił PiS i jakie kolejne spektakularne sukcesy odniósł pan Donald wraz ze swoimi fachowcami.

Okazuje się, że prochy i zioła, która wprawiły w niezły nastrój wizjonera Sikorskiego, to chyba jednak nie prochy i nie zioła.

Odnoszę wrażenie, że ktoś rozpylił jakiś gaz nad tą częścią Europy.

Niejaki Depardieu, który rozkochał się w demokracji sowieckiej też miewa jakieś głębokie przemyślenia na haju.

To znaczy ja tych przemyśleń nie obejmuję kompletnie.

Nie kumam ich.

Ale ja maluczki, ze swoim paranoicznym, oszołomskim umysłem nie ogarniam wielu rzeczy i nie dostrzegam.

Przykładem są nieustanne sukcesy obecnej władzy w POlsce.

No nie widzę ich za cholerę. Staram się! Słowo!

Ale nie widzę kurcze.

Wracając.

Znany i coraz bardziej kochany w Polsce aktor, nawdychawszy się specyfiku wraz z panem Radziem, pomyślał i ogłosił światu, że Władek Putin, przyjaciel Polski i wielki demokrata, jest niczym Jan Paweł II.

Wg znanego aktora - Putin przywraca ludziom godność...

Super.

Pozostaje teraz czekać, aż po kolejnych głębokich oddechach i dogłębnych przemyśleniach, znany aktor obwieści światu, że Stalin przyniósł ludzkości wolność i demokrację.

Sposoby przywracania ludziom godności i wiary w siebie widziałem w relacjach z Czeczenii...

To, jak Putin rozkochuje w sobie Rosjan i polską władzę widziałem i widzę wciąż, obserwując to, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 i co dzieje się w kwestii tzw śledztwa smoleńskiego.

Z zapartym tchem czekam na wyznanie Depardieu o tym, że Putin jest Bogiem. Wtedy będę już widział, czyj palec dotknął pana Donalda aplikując mu geniusz...

Mądry polski naród kocha i ceni pana Donalda - wiemy.

Niebawem zacznie kochać Władka Putina. Może nawet już kocha, ale o tym dowiadywać się będzie sukcesywnie z mediów - niezależnych naturalnie. Rządowych...

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/depardieu-porownal-putina-do-jana-pawla-ii-i-mitte,1,5520165,wiadomosc.html

Brak głosów