Arcyprofesjonalna polska armia, czyli, w odpowiedzi na wpis MIXa...

Obrazek użytkownika Harpoon
Kraj

Już chciałem dopisać się do wpisu MIXa, uznałem jednak, że komentarz wyłącznie, byłby zbyt małym rozwinięciem tego ważnego tematu.

http://www.niepoprawni.pl/blog/3988/czy-polskie-wojsko-stanie-w-obronie-narodu-polskiego-czy-gotowe-jest-bronic-naszej-ojczyzn

Zatem...

Drogi MIXie.

Polska armia nie jest w stanie stanąć dziś w obronie narodu i to bez względu na to, jaki wróg miałby Polsce zagrozić.

Uprawiana przez władzę PO polityka obronności systematycznie i niestety skutecznie doprowadza Wojsko Polskie do definitywnej zapaści, z której wygrzebać się będzie bardzo trudno.

Więcej, uważam wręcz, że odbudowanie WP będzie niemożliwe.

Fakt - wbrew milczeniom mediów i dobrym, medialnym nastrojom władzy - zupełnego pogrążenia armii w niemocy dotyczy nie tylko jej wyposażenia.

Rzecz w moim przekonaniu również - a może i przede wszystkim - w pozbawieniu Wojska Polskiego silnego, doświadczonego dowództwa i kadry oficerskiej.

Właśnie teraz, patrząc z kilku letniej już perspektywy, tym bardziej porażają dwa wydarzenia lotnicze, które nie mają ze sobą na pierwszy rzut oka żadnych wspólnych mianowników.

Mam na myśli oczywiście "zawinione przez pilotów", "wypadki" TU 154 i Casy.

W obu tych "katastrofach" zginęli wysocy rangą, doświadczeni i cenieni w strukturach NATO dowódcy.

Jak dla mnie, niewiarygodnie dziwna to przypadkowość.

Teraz, zastanowić się należy - nie trzeba ku temu zbyt wiele wysiłku - kto dowodzi WP i kto sprawuje nad nim najwyższe zwierzchnictwo...

Zadać można sobie też pytanie - retoryczne - jakie i z jakimi życiorysami osobistości, zasiadają w bliskiej sercu pana Bronka RBN.

Polska nie ma wrogów zewnętrznych.

Przecież na zachodzie, a tym bardziej na wschodzie graniczymy z odwiecznymi przyjaciółmi naszego kraju.

Przyjaźń nasza była co prawda chwilowo zachwiana przez wojenne zakusy Kaczystów, ale wszystko to zostało naprawione.

Wspomnieć wystarczy, jaki rozkwit przyjaźni z Rosją nastąpił po "wypadku" w Smoleńsku.

Nie mamy zatem wrogów na zewnątrz.

Jedyny wróg, jaki czyha na demokrację i demokratycznie zdobytą przez PO władzę, to PiS wraz z nielicznymi - jak donoszą media - zwolennikami tej partii.

Pytanie więc dość istotne, brzmieć powinno tak :

Czy armia w obecnej jej formie i przy udziale obecnego dowództwa, jest w stanie stanąć w obronie narodu, kiedy okaże się, że aktualne demokratyczne władze chcą - niechcący rzecz jasna - wyrządzić Polsce i Polakom krzywdę?

Odpowiedź jest prosta i raczej przerażająca, czyż nie?

Ale, naturalnie, wszystko co napisałem, to takie hipotetyczne założenia i dywagacje.

Mamy bowiem w Polsce demokrację, a władze w Polsce sprawują ludzie, dla których Polska jest dobrem najwyższym. Bezcennym wręcz.

Więc martwić się nie musimy.

Nawet, gdyby ktoś mógł, lub chciał nam zagrozić, jeśli sami rady nie damy, zawsze liczyć będziemy mogli na przyjaciół, którzy ochronią nas i od wschodu i od zachodu Drogi MIXie.

Pozdrawiam

Brak głosów

Komentarze

Obawiam się,że armii jako takiej już nie ma.
Gdyby realnie zaistniała szansa i konieczność jej odbudowy,
to chyba tylko na wzór Szwajcarii.
Szkoda wydawać pieniędzy na sprzęt związany z agresją czy działalnością na zewnątrz granic.
Koncepcja p.Szeremietewa + odtworzenie przemysłu zbrojeniowego w zakresie niezbędnym dla uzyskania sprawnych i mobilnych oddziałów gwardii narodowej ( czy cywilnej), dowodzonej przez specjalistów, wydaje się być jedynym rozwiązaniem dla odstraszenia ewentualnej agresji.
Mimo sojuszy, umów, układów i kontra działaniom wrogów zewnętrznych i szkodników wewnętrznych należałoby robić swoje.
Zawsze. W tej chwili jednak nie ma komu tego robić.
Pozdrawiam
Robert Helski

Vote up!
0
Vote down!
0
#228973

Totalny rozpi--ziel nie tylko w samej armii. Ja jednak żywię tę niepopraną iskierkę nadziei , że obecnym "demokratom" któregoś ranka nóżka się podwinie i runą z tą całą "machiną" na zbitą "twarz" ...
Aż miło Ziemia im "oddzwoni" ..

Swoją drogą warto byłoby niejako "dopomóc" tej zdezelowanej machinie ..samej się przewrócić ..

Aż strach pomyśleć czym jeszcze nas zaskoczy , bądź jakie kolejne zadania postawi przed nami "rzeczywistość" ?

pozdrawiam
/10pkt/

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com

Vote up!
0
Vote down!
0

-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>

#228985

Mix

Dwie katastrofy mówią bardzo dużo. Czy w tym momencie w polskim wojsku nie ma już patriotów. W moim wpisie nie chodziło mi o to czy jesteśmy w stanie tym czym dysponujemy jeżeli chodzi o wojsko polskie bronić granic Polski.

Prosto z mostu- czy wojsko stanie po stronie ludzi ?
Dlaczego jeszcze nie stanęło ?
Czy gdy zaczną rozganiać protestujących , policja użyje pałek , gazów, i innych środków by bronić układu i rządzących
dziś Polską wojsko wyjedzie z koszar i stanie po stronie ludzi.?
Pisanie o tym ze mamy sąsiadów z dwóch stron którzy nas obronią, było nie na miejscu nawet napisane z przekorą.

Czy znacie treść listu do dowództwa napisanego przez Warszyca kapitana S.Sojczyńskiego.

W filmie dostępnym na You tubie Czy warto było tak żyć
można zobaczyć piękną opowieść o wielkim żołnierzu.
Ilu jest takich dziś w naszej armii ?
Jak są i siedzą cicho to znaczy ich nie ma.

Vote up!
0
Vote down!
0

Mix

#229018

Ironia i przekora w moim tekście, nie odnosiły się w żadnym wypadku do tekstu napisanego przez Ciebie!
Wręcz przeciwnie.
Pisząc o tych, którzy dziś mają w dyspozycji, dyspozycyjnych im dowódców WP, chciałem wyrazić pewność, że armia, w obecnym jej stanie i przy aktualnym, zamierzonym bałaganie, nie stanie w obronie narodu. Nie stanie po jego stronie.
Nie ma w niej bowiem tych, którzy mogliby przeciwstawić się atakom na społeczeństwo.
O czym my zresztą mówimy, o czym piszemy!
Skoro demokratyczny pan Bronek, otacza się ludźmi z Jaruzelskim na czele, nie oczekujmy, że ludzie ci, doradzą panu Bronkowi obronę Polaków przed własnym reżimem.
Po to właśnie, są ci ludzie i dlatego nie ma już dowódców z honorem, aby trzymać dzisiejszą armię w ryzach i eliminować ewentualne próby podnoszenia czoła z honorem, za ojczyznę!
Ilu oficerów opuściło szeregi armii, kiedy prezydent i jego doradcy biernie przyglądali się szkalowaniu honoru polskiego oficera?!
Więcej - sami, z namaszczeniem w tym poniewieraniu WP uczestniczyli!
Komorowski - który do dziś wierzy wyłącznie w MAK!
Nałęcz - dla którego przyjaźń z Rosją warta jest każdej ofiary!
Itp, itd.
Który oficer podniósł głowę w proteście?
Czyj protest było słychać w tych Donaldowych, wolnych mediach?
Nie łudźmy się - Polska wolna i niepodległa umarła w dniu urodzin.
Pod okrągłym stołem.
To, co dzieje się dziś, jest konsekwencją tego, co stało się wtedy.
Wałęsa, Michnik, Geremek i Mazowiecki dogadali się z ludźmi "honoru", aby nikomu krzywda się nie stała, a komuna dalej trwała.
Wciąż rządzą nami "dawni" komuniści i SBcy, zmienili tylko garnitury na Bossa i Armaniego.
A armia? Pogrąża się targana niemocą, rozbrajana przez rząd i okradana w aferach, których nie ma...
Drogi MIXie...

pozdrawiam,
Harpoon

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrawiam,

Harpoon

#229037

Mix

Za dużo jest emocji, za bardzo człowiek wszystko przeżywa.
Usuwam tytuł swojej odpowiedzi.I jeszcze raz przepraszam.
Jest bardzo niedobrze. Nie ma Nas kto obronić, nie mamy
w wojska polskiego stojącego na straży niepodległości Rzeczypospolitej. Przez chwilę myślałem o generale Skrzypczaku. Chyba odszedł z wojska.

Wszystko jest tak jak piszesz w temacie.
Niestety nie udało mi się usunąć niestosownego tytułu w części.Jak masz możliwość to możesz to zrobić. Przepraszam nie chciałem Cię urazić.

Pozdrawiam Mix

Vote up!
0
Vote down!
0

Mix

#229062

Ja nie z tych, co fochem strzelają.
Kasować zatem nic nie musisz. Nie ma potrzeby.
No i szacun za temat przez Ciebie poruszony, bo ważny jest, a niestety jakoś, na uboczu tego wszystkiego.
A emocje?
Są i pewnie długo będą. Bo kiedy upokarzali nas Sowieci, wiadomym było, że to okupant, ale kiedy upokarzają nas, Polaków ludzie, władzę w Polsce sprawujący, trudno znieść to bez emocji.

pozdrawiam,
Harpoon

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrawiam,

Harpoon

#229064

Zapadła właśnie decyzja, by zlikwidować ponad połowę naszych okrętów w tym dwie fregaty rakietowe ORP Kościuszko i ORP Pułaski otrzymane od USA, okręty rakietowe Tarantulla, i 4 okręty podwodne typu Kobet. Fakt, że to przestarzałe jednostki, ale nie mamy innych i nie ma żadnych perspektyw, by zastąpić je nowymi. Oznacza to, ze polska Marynarka Wojenna przestała istnieć.

edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.

Vote up!
0
Vote down!
0

edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.

#229133