Poezja unijnych metafor
Unia jest jak pociąg historii, mknący przez dzieje a kierowany przez eurokratów, maszynistów tego pociągu.
Unia jest też jak rower, który musi cały czas mknąć by nie upaść i dlatego musi się coraz bardziej integrować i integrować, żeby uniknąć upadku.
Widzimy więc,że Unia powoli i stopniowo osiąga coraz wyższy poziom samoświadomości i świadomości źródeł swojej nerwicy. Metafory te ujawniają także kształtowanie się Unii dwóch prędkości - tej mknącej pociągiem i tej pedałującej rowerem. Tylko, psiakrew, dokąd wiodą tory i ścieżki rowerowe ?
Patrząc na te poetyckie uniesienia, dochodzę do wniosku,że bardziej adekwatne byłoby porównanie Unii do chabety zajeżdżonej przez głupawego woźnicę.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 316 odsłon