Jeśli naród polski istnieje to Jarosław Kaczyński jest jego przywódcą
Lider narodu powinien być silny, przewidujący, czujący co ten naród boli i czego oczekuje.
To Kaczyński udowodnił swoją wcześniejszą działalnością.
Lider powinien również nie obawiać się życia publicznego, w świetle kamer, nawet w najbardziej trudnych chwilach. O tym, że to potrafi Kaczyński udowodnił podczas smoleńskiej tragedii, ale również i dziś podczas pogrzebu swojej Matki. W takich chwilach lider nie ucieka, nie chowa się za parawanami. Nie obawia się, że zadrży mu głos, że nie bedzie wiedział co powiedzieć bez kartki i promptera. Bierze na siebie odpowiedzialność, a naród na niego patrzy. Jeśli się wywiązuje naród jest z nim. Jeśli nie szuka innego lidera.
Organizujac pogrzeb swojej matki właśnie w ten sposób: w świetle kamer, w kościele z 5 biskupów, z przedstawicielami najwyższych władz państwowych, licznych organizacji, wreszcie delegacjami z całej Polski Kaczyński wykazał się bardzo dużą klasą. Ale jednocześnie dał wszystkim Polakom, którzy czują więź z ideami, z którymi utożsamia się on i jego matka możliwość wzięcia udziału w tym bardzo ważnym wydarzeniu, jeśli nie osobiście to przez media. I za to chciałbym mu podziękować. Bo to jest ważne.
Kreśląc portret intelektualny swojej matki podczas przemówienia w kościele Kaczyński wskazał wzorzec dawnego polskiego inteligenta. Tego który stworzył intelektualny sukces II RP. Tego, który wychował pokolenie AK. Polaka dla którego najważniejsze wartości to Bóg, Honor i Ojczyzna. Polaka patrioty, społecznika, intelektualisty, życzliwego ludziom, otwartego na dialog lecz mocno przywiązanego do swoich zasad, kierującego się w życiu społecznym ideami pracy pozytywistycznej.
Czy tacy ludzie jeszcze istnieją? Istnieją, jest ich wielu choć chyba nie stanowią większości. I te swoje dobre cechy, zgodnie z peerelowską manierą, używają raczej prywatnie, nie chwaląc się nimi. Tak rozumiana polskość znajduje też swój nowoczesny wymiar, o czym świadczą choćby akcje Radia Wnet. Raczej nie grozi jej więc "wyginięcie jak dinozaury" mimo różnych starań. Niestety, niewiele widać jej we współczesnych elitach intelektualnych (tych transmitowanych przez media) i we władzach publicznych. Weźmy choćby sprawę omawianą dziś przez Tusk Vision Network: komornik odbiera kobiecie chorej na raka 30 tys. - jej wszystkie oszczędności. Szybko okazuje się, że zaszła pomyłka, chodziło ciągnącą się 11 lat sprawę, w której dłużnik miał to samo imię i nazwisko. W międzyczasie wierzyciel jednak wydał pieniądze i kobieta zostaje bez grosza. Składa sprawę do sądu. Sąd przyznaje rację komornikowi, który działał zgodnie z przepisami. Niezależna prokuratura odmawia wszczęcia sprawy, bowiem kwota jest zbyt niska. Wystarcza jednak jeden program w tv i już niezależna prokuratura sprawę wszczyna (powód: prokuratura uzyskała wiedzę, że poszkodowana jest chora), a minister sprawiedliwości zwiesza komornika. Absurd absurdem pogania absurd. Okazuje się bowiem, że w demokratycznym państwie prawa mamy takie prawo, że zależnie od intencji interpretacja może się zmienić o 180 stopni, choć obie interpretacje są zgodne z prawem. Oto mistrzostwo twórców i wykonawców obecnego polskiego prawa. Mam jednak wrażenie, że gdyby stanowili je ludzie wychowani przez panią Kaczyńską, prawo to byłoby może mniej uniwersalne, ale za to bardziej przyjazne zwykłym obywatelom.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3535 odsłon
Komentarze
Miałem się już offlineować ale ten tekst mnie przykuł...
24 Stycznia, 2013 - 04:06
+10
Zwolniłeś mnie z potrzeby wyrażenia bardzo podobnej refleksji po przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego.
Jestem aktualnie w trakcie oglądania opowieści w odcinkach, którą to opowieść wyczarowuje profesor Witold Kieżun (http://www.youtube.com/watch?v=Y08vxpJaLtk - dzięki Proxenia).
Kiedy słuchałem Jarosława Kaczyńskiego, naraz zrozumiałem, że to jest jeden z ostatnich polityków na naszej scenie, który jest zbudowany z tego samego tworzywa co profesor Kieżun.
Że to jest ten sam gatunek człowieka, którym wyściełano doły w Kampinosie, Katyniu i wielu innych miejscach. Nasi wielcy sąsiedzi doskonale zdawali sobie sprawę z tego czego i przede wszystkim kogo należy się bać.
Ten twardy facet nie potrzebuje żadnego cyrkowego PRu. On sam jest najlepszym PRem jaki można sobie wyobrazić.
Tylko czasy chujowe i nie na każdy PR popyt...
Drugi taki już nie żyje, ale pozostała po nim ta migawka:
którą należy skonfrontować z tą:
- no i właśnie to jest najlepszy dowód na jego jakość, nie mogę znaleźć orędzia chłystka mieniącego się premierem.
Niech za kontrast posłużą zatem ostatnie słowa orędzia Lecha Kaczyńskiego:
[quote]I chciałbym życzyć jak najwięcej sukcesów naszej Ojczyźnie - Polsce - która jest dla nas wspólnym domem. Wszystkiego najlepszego ![/quote]
a w kontrze, przypominany z pamięci bełkot cwaniaczka, który puszczając krzywe perskie oczko, gibając się jak wodzirej na początku wesela, życzył nam poranka bez kaca...
Oto pytanie - jakim językiem chcemy, by mówili do nas przywódcy Polski ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Re: Miałem się już offlineować ale ten tekst mnie przykuł...
24 Stycznia, 2013 - 15:29
Autorowi 10, a Tobie podziękowanie za to, co i Ty dopisałeś. I ze skorzystałeś z mojego linka i to sobie chwalisz :-)
Pozdrawiam!
Proxenia...
24 Stycznia, 2013 - 20:24
Nie, to ja dziękuję.
"Wypad" jest... jak jego pseudo z AK - niesamowity człowiek.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Dyszka za dobry tekst. Mogę
24 Stycznia, 2013 - 11:13
Dyszka za dobry tekst.
Mogę dodać, że o ile mam dobre informacje, to Jarosław był ostatnio chory i większość spraw związanych z pogrzebem załatwiali bliscy i przyjaciele.
To wspaniały, silny człowiek, który choć teraz został bez najbliższych - bez rodziny - wciąż umie pokazać klasę, jaką ma dziś naprawdę niewielu...nawet w PiS-ie...
Jak cudowną matką musiała być kobieta, która dała Polsce takich synów...
Pozdrawiam
Pasiu
Pasiu
Ty foros jesteś co najmniej poplecznikiem zdrajców Polski
24 Stycznia, 2013 - 13:34
Już z tytułu twojego artykułu widać, że ty nie należysz do większości Narodu Polskiego bo wątpisz w istnienie tego mojego Narodu Polskiego.
A gdy tylko przypuszczasz istnienie mojego narodu to na jego czele widzisz osobę, która swoimi czynami i zaniechaniem dowiodła, że służy interesom obcych państw a nie większości Polaków.
L. Kaczyński nie był patriotą Polski i nie jest nim J. Kaczyński ani nie są nimi parlamentarni partyjniacy.
L. Kaczyński jest winny poniższych zarzutów tak jak winni są parlamentarni partyjniacy z J. Kaczyńskim włącznie.
W twoim tekście twierdzisz, że obecna Polska jest demokratycznym państwem więc nie wiesz co to jest demokracja albo żyjesz z mataczenia.
Proszę ich nawet nie usprawiedliwiać bo oni na to nie zasługują.
Proszę zapoznać się z najważniejszymi faktami i je osobiście przeanalizować, ponieważ one potwierdzają m.in. to, że podpis L. Kaczyńskiego pod Traktatem Lizbońskim jest nieważną czynnością prawną tak samo jak nieważną czynnością prawną jest przystąpienie Polski do EU.
Dlatego powtarzającą krytyką zmuśmy D. Tuska do niezwłocznego ustąpienia i dymisji rządu, bo i jego rząd w RP nie jest rządem RP tylko jest kontynuatorem anarchii po bezkarnie dokonanym zamachu stanu.
Brak natychmiastowych reakcji rządu D. Tuska i parlamentarzystów w sprawach nielegalnie wykupionych ziem w RP jest kolejnym dowodem braku rządu RP w RP i kolejnym dowodem braku obecności praworządnych Polaków w parlamencie RP, dlatego niezwłoczna zmiana władzy jest uzasadnioną koniecznością.
Taką samą krytyką należy objąć B. Komorowskiego, ponieważ on także należy do ludzi trzymających władzę a nie wypełnia obowiązków nałożonych na Prezydenta RP.
My Polacy nie mamy obowiązku stosować się do przepisów narzucanych nam przez organy władzy, w których w rzeczywistości my Polacy nie mamy możliwości zasiadać.
Świadomi Polacy i rzeczywiści patrioci niepodległej Polski wiedzą, że nie mają mocy prawa żadne układy międzynarodowe i żadne podpisy pod jakimikolwiek układami dokonane przez przedstawicieli organów władzy w Polsce, w których to organach my większość Narodu Polskiego nie mamy możliwości zasiadać, ponieważ nam rdzennym Polakom z większości Narodu Polskiego nie wolno osobiście kandydować w wyborach np. do Sejmu RP.
Fakty dowodzą, że tak zdecydowały obce państwa poprzez ich nielegalnie stojące ponad prawem RP mniejszości narodowe, które siebie nielegalnie i bezkarnie uprzywilejowały już w 1992 r., a nas rdzennych Polaków nie mających innej Ojczyzny niż Polska pozbawiły naszych praw i narzuciły nam tylko obowiązki.
Zapewne wroga agentura w obawie przed publicznym śledzeniem w Trybunale Praw Człowieka sprawy nieważności wyborów w RP przyspieszyła jej nielegalne działania, ponieważ już otrzymałem list podpisany przez K. Kosowicz z datą 06.12.2012 r. z informacją z Trybunału o decyzji bez uzasadnienia podjętej dnia 29.11.2012 r. przez tylko jednego sędziego L. Bianku przy pomocy niewymienionego sprawozdawcy, że moja skarga: „nr 33352/12 Kondej (ix) przeciwko Polsce” – tak ją oznaczył Trybunał, wniesiona dnia 03.05.2012 r. została uznana za niedopuszczalną, oraz że ta decyzja jest ostateczna i nie podlega zaskarżeniu, ani do Trybunału, z Wielką Izbą włącznie, ani do jakiejkolwiek innej instytucji.
Zazwyczaj bardzo długo trzeba czekać na decyzję Trybunału a moja skarga złożona w tak bardzo ważnej sprawie została rozpatrzona już po sześciu miesiącach i na niejawnym posiedzeniu tego sądu więc zapewne w związku z moimi publikacjami poniższego Listu otwartego.
Więc jeśli chcemy zastąpić zło dobrem to osobiście zajmijmy się polityką bo ona nami już się zajęła.
LIST OTWARTY
Szanowny Pan Robert Winnicki i Współorganizatorzy oraz Zwolennicy Marszu Niepodległości,
w związku z ważnymi wydarzeniami i Pana zapowiedzią powołania Ruchu Narodowego, proponuję nie tworzenie politycznej partii tylko politycznego Komitetu Wyborczego Wyborców mającego na celu osobiste kandydowanie w najbliższych wyborach do Sejmu RP oraz wygrania wyborów dzięki właściwie opracowanemu programowi wyborczemu.
Cechą faszyzmu jest m.in. pełna kontrola partii rządzącej nad dużą częścią aspektów życia społecznego dlatego to SLD i wszystkie partie, które już były u władzy a także inne monopartie jako ich popleczniczki winny być zdelegalizowane bo te partie są faszystowskimi partiami, ponieważ one uniemożliwiły i uniemożliwiają wolne wybory w Polsce gdyż np. politycznie niezależnemu Obywatelowi RP nie wolno osobiście zgłosić tylko swojej kandydatury np. w wyborach do Sejmu RP, mimo, że partyjniacy stanowią zaledwie nieliczną grupkę społeczną w porównaniu z dziesiątkami milionów bezpartyjnych, niezrzeszonych i politycznie niezależnych Obywateli RP.
Fakty dowodzą, że w Polsce faszystowskie partie i partyjniacy dla ich osobistych korzyści odmawiają nam większości bezpartyjnych Polaków prawa osobistego kandydowania w wyborach i odmawiają nam prawa posiadania własnych przedstawicieli w parlamencie oraz odmawiają JOW w wyborach do Sejmu RP.
Uważam, że najwłaściwszą formą jest powołanie wyborczej formacji politycznie niezależnych Obywateli, do których ja się zaliczam, którzy razem kandydowaliby w wyborach do Sejmu RP pod wspólnie uchwaloną deklaracją i programem wyborczym dla Ruchu Narodowego.
Uważam, że właśnie taki Ruch Narodowy polskich patriotów jest konieczny w celu przeciwstawienia się nacjonalizmowi obcych państw w Polsce, które nielegalnie spowodowały uprzywilejowanie ich patriotów w wyborach do Sejmu RP i tym dowiodły, że my Polacy u siebie w Polsce podlegamy obcym państwom i nie decydujemy o własnych prawach oraz nie decydujemy o własnej przyszłości.
Fakty dowodzą, że rząd w RP nie jest rządem RP bo w Polsce dokonano bezkarnego zamachu stanu.
Konstytucja RP z 1992 r. stanowi przepis prawa o karze dla sprawców uprzywilejowania obywateli ze względu na narodowość a w 1993 r. pseudo parlament w Polsce i bezkarni parlamentarzyści uchwalili nielegalną ordynację wyborczą do Sejmu RP, w której kandydaci z mniejszości narodowych w wyborach otrzymali kolosalnie większe prawa wyborcze niż my rdzenni Polacy nie mający innej Ojczyzny niż Polska.
L. Wałęsa podpisał taką ordynację niezgodną z obowiązującym prawem i ta dyskryminacja nas większości Narodu Polskiego nielegalnie trwa wskutek oczywistej zdrady partyjniaków oraz kolejnych pseudo prezydentów RP.
Ale według obowiązujących przepisów prawa tamta ordynacja wyborcza była nieważną czynnością prawną tak jak następna i tak jak obecny kodeks wyborczy.
Fakty dowodzą, że do teraz włącznie nielegalnymi m.in. posłami są ci wybrani według przepisów niezgodnych z prawem dlatego konieczny jest nowy rząd przejściowy i utworzony z faktycznie bezpartyjnych Obywateli rzeczywistej opozycji – do czasu przyspieszonych wyborów do Sejmu RP i do Senatu RP.
Fakty dowodzą, że każde zainteresowane państwo w dogodnym dla niego czasie może zarzucić Polsce nieważność wstąpienia Polski do NATO i EU oraz panującą anarchię.
Takimi faktami mogą być szantażowani ludzie dotychczas trzymający władzę w Polsce i ci szantażowani dla ich osobistych korzyści oraz dla nielegalnego utrzymania się u władzy mogą wykonywać polecenia szantażującego państwa, albo może już je wykonali i nadal wykonują.
Fakty wystarczająco wykazują kolejny cynizm partyjniaków i władz, które publicznie twierdziły i twierdzą, że rozdzielono funkcję Prokuratura Generalnego od Ministra Sprawiedliwości, a w rzeczywistości Prokurator Generalny nie jest niezależny tylko nadal musi się przypodobać D. Tuskowi albo innemu premierowi, czyli większości w Sejmie RP, jeśli Prokurator Generalny chce dotrwać do końca swojej kadencji na tym stanowisku.
Od 1993 r. ja skarżę do Sądu Najwyższego ważność wyborów do Sejmu RP i moje protesty są zasadne ale niestety one są bezskuteczne, ponieważ orzekający sędziowie naruszyli stan faktyczny i stan prawny
na korzyść nielegalnie trzymających władzę w Polsce.
Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zarejestrował moją aktualną skargę na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 04.11.2011 r. sygn. akt III SW 157/11 o pozostawieniu bez dalszego biegu mojego protestu wyborczego z 2011 r.
Uważam, że Organizatorzy i Uczestnicy oraz Zwolennicy Marszu Niepodległości także powinni być zainteresowani przebiegiem tego postępowania przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, aby zapobiec niejawnemu rozpatrzeniu skargi przez Trybunał i stronniczemu zreferowaniu skargi orzekającemu Trybunałowi oraz wydaniu decyzji Trybunału bez jej uzasadnienia.
Jan Z. Kondej
jankondej@wp.pl albo janzkondej@gmail.com lub jankondej@aol.com
Jan Z. Kondej
@Jan Zdzisław Kondej
24 Stycznia, 2013 - 14:35
Człowieku - włącz myślenie. Przestań być utopistą, stań się realistą. Gdyby ludzie o twoich poglądach wzięli się za odzyskiwanie niepodległości w 1918 roku, to mielibyśmy taki los jak Litwa, czy Łotwa. I nie pisz pierdoł, przez które naprawdę ciężko przebrnąć.
@ markus5005
24 Stycznia, 2013 - 23:21
Konfrontacja tekstów: twojego i mojego, przez każdego sprawiedliwego czytelnika, prowadzi do takiego wniosku, że ty podniosłeś nieuzasadnione zarzuty, ponieważ nie przedstawiłeś żadnych faktów, które mogłyby podważyć fakty podniesione przeze mnie.
Dla ciebie tematy m.in. braku rzeczywiście wolnych wyborów, nielegalne zróżnicowanie Polaków w prawach itd. to jak napisałeś: „pierdoły”, więc sam się przedstawiłeś kim jesteś.
Jan Z. Kondej
dlaczego trolluje
24 Stycznia, 2013 - 15:53
Jak widzę Pan dalej, najbezczelniej w świecie trolluje.
Panowie Kaczyńscy to nie zdrajcy. Zdrajcy to ta ,,druga strona,, , ci faszyści i sataniści - ci lewacy. To wobec nich jako Naród mamy się mobilizować, to dla nich mamy budować więzienia.
Pisze Pan: ,,Cechą faszyzmu jest m.in. pełna kontrola partii rządzącej nad dużą częścią aspektów życia społecznego,,.
Owszem, ale partyjniactwo, to cecha drugorzędna faszyzmu.
Pierwszorzędna, to korupcyjno-mafijny związek korporacji prywatnych z waadzami państwa. To dopuszczenie do bezkarności całego Faszystowskiego Konglomeratu Zbrodni.
Tu widać istotę pańskiego trollowania - ściąganie dyskusji na tory poboczne.
Pisze Pan: ,,W twoim tekście twierdzisz, że obecna Polska jest demokratycznym państwem,,.
Otóż to już nieprawda.
W tekście było: ,,w demokratycznym państwie prawa mamy takie prawo, że zależnie od intencji interpretacja może się zmienić o 180 stopni, choć obie interpretacje są zgodne z prawem,,.
Jakoś Pan nie zauważył, że nie chodziło tu o ,,państwo demokratyczne,, , a o ,,demokratyczne państwo prawa,,.
A różnica jest taka, jak między krzesłem, a krzesłem elektrycznym.
Państwo demokratyczne jest państwem sprawiedliwości, bo i sama demokracja jest sprawiedliwością wspólnotową.
W demokracji oczywiście istnieje i prawo, z tym, że wobec sprawiedliwości jest drugoplanowe, istniejące z potrzeb i dla celów wymiaru sprawiedliwości.
Państwo faszystowskie jest państwem prawa. Prawa stanowionego przez samych faszystów i na prawie kaduka, na zasadzie widzimisię faszystów, na zbrodniczej korupcyjnej zasadzie ,,kto da więcej,, , z zasady bez oglądania się na opinię publiczną. Praawa tworzonego po to, by budowało faszystowski system ,,praworządności,, - faszystowską namiastkę sprawiedliwości - fałsz sprawiedliwości, bo sprawiedliwość wynika z potrzeb prawości, natomiast ,,praworządność,, jest organizowana przez samo zbrodnicze lewactwo.
,,Takie prawo, że zależnie od intencji interpretacja może się zmienić o 180 stopni, choć obie interpretacje są zgodne z prawem,, to typowe prawo szatana, odpowiednik ,,prawa,, ,,Byt kształtuje świadomość,, , które można czytać w obie strony.
,,Takie prawo,, to już lewactwo (faszyzm i satanizm [w tym masoneria] razem wzięte)
,,Więc jeśli chcemy zastąpić zło dobrem to osobiście zajmijmy się polityką bo ona nami już się zajęła,,.
Po pierwsze polityka to roztropna troska o dobro wspólne. Gdyby nami się zajęła, bylibyśmy bogatsi, wolniejsi i bezpieczniejsi !
Oczywiście i my powinniśmy zajmować się polityką - to nie nasze prawo, a nasz obowiązek, nasza odpowiedzialność za dobro wspólne naszego Narodu.
To nasza odpowiedzialność, by nie zagospodarowały tej przestrzeni siły antyludzkie, lewactwo, faszyści łasi na przekręcanie naszego dobra wspólnego na swój pasożytniczy interes.
Po drugie, to ta ,,chęć zastąpienia zło dobrem,, to nic innego jak podsuwana nam jako nasza własna, rzeczywista chęć szatana, tylko że już w jego definicjach dobra i zła, np. uwzględniająca ich ,,zmienności,, , ich relatywizmy , przywileje, zależności od czasu i miejsca...
Ludzie nie mają ,,zastąpić zło dobrem,, - mają ,,nie dać się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężyć,,.
Diabeł celowo Panu podsuwa kierunek na walkę ze złem, nawet i po dobrej stronie, bo wie, że zło jest bezdenne, że byłaby to walka owszem, wciąż wygrywana, tylko, że walka bez końca.
Ludziom wystarczy odcinanie się od zła, nie dawanie, by Zły pasożytował na naszym dobru, nie wchodzenie z nim w jakiekolwiek kompromisy, tolerancje, równouprawnienia. ,,Unikać wszystkiego, co ma choćby pozór zła,,.
A dobro i tak otrzymamy od Boga, który ,,wie, czego nam potrzeba,,.
@ miarka
24 Stycznia, 2013 - 23:04
Konfrontacja tekstów: twojego i mojego, przez każdego sprawiedliwego czytelnika, prowadzi do takich wniosków, że to ty działasz jak troll bo w istotnej części zmieniłeś temat dyskusji na inny, i że wiele twoich wyrażeń ich treściami dowodzą przyznania mi racji.
Jednak ocenę faktów z konfrontacji pozostawiam czytelnikom.
Nadto ty nie rozumiesz, że Kaczyńscy byli a teraz jeden z nich jest po drugiej stronie opisanej przez ciebie. Dowody na takie stwierdzenie są przedstawione faktami w treści mojego wpisu i wystarczy je przeczytać ale bez emocji tylko ze zrozumieniem faktów, które każdy może sam osobiście sprawdzić.
Kaczyńscy nawet gdy byli na szczytach władzy w Polsce to nie sprzeciwili się nielegalnej segregacji nas Polaków dokonanej w zależności od przynależności danego obywatela do danej mniejszości narodowej albo partii lub innej organizacji i nie sprzeciwili się nadaniu nam Polakom różnych praw z tych w/w powodów oraz nie sprzeciwili się nielegalnemu nadaniu największych praw Polakom mającym inną niż Polska ojczyznę.
J. Kaczyński tak jak inni parlamentarni mono partyjniacy nie są patriotami Polski tylko są patriotami obcych państw bo to patrioci obcych państw w Polsce mają nadane większe prawa niż mamy my rdzenni Polacy nie mający innej niż Polska Ojczyzny. Niestety ale akie są rzeczywiste fakty.
Ponadto nawet teraz gdyby J. Kaczyński albo inny parlamentarny partyjniak kochał większość Narodu Polskiego i Polskę to sprzeciwiłby się takiej nielegalnej segregacji oraz zróżnicowania nas Polaków w prawach zwłaszcza, że ta segregacja i zróżnicowanie w prawach są nielegalne bo sprzeczne z rzeczywiście obowiązującym prawem RP.
Dowodem stania J. Kaczyńskiego po lewackiej stronie jest także to, że on jest przeciwko JOW w wyborach do Sejmu RP i np. PZPR-owcy także mówili, że działają dla dobra obywateli, a w rzeczywistości także uniemożliwiali obywatelom dojście do władzy tylko narzucali nam obowiązki.
Jan Z. Kondej
troll
25 Stycznia, 2013 - 18:55
Troll do trolla to nie troll.
Ten, co odbierze złodziejowi to, co mu ukradzione, to nie złodziej.
Kto nazywa złodzieja złodziejem, dobrego imienia mu nie odbiera...
Ukłony dla Autora artykułu
25 Stycznia, 2013 - 20:13
gość z drogi
i najwyzsza nota,czyli 10
nota z podziękowaniem,bo właśnie Takiego artykułu mi brakowało...
od siebie dodam,ze Takiego przywódcy nam trzeba....
On i Jego Matka pokazali najpiękniejszą wartość jaka jest Miłość Matki do Synów, i Synów do Matki...taką samą
Miłość Matka zaszczepiła IM do Matki Polski
dziękuję za artykuł i pozdrawiam z 10
gość z drogi