Przed Euro była beznadzieja. Cała ta zadufana "polskość", ciągłe wojny, swary, powstania, marsze, kontrmarsze, jedwabne, smoleński i trumny... I wszystko przegrane. Zmyślone afery, krzyki, anytsemityzm, chamstwo, łysy faszyzm, nienawiść, zawistna ciemnota, zaszczute i stare mohery, fanatyzm. I ta powszechna szarzyzna, zadęty i naburmuszony tzw. "patriotyzm" frustratów i nieudaczników, którzy w...