Wielka smuta w sołectwie Chobielin! miał być tak POżytecznym! a kończy jako użyty i zużyty ... idiota!

A tak się dobrze zaPOwiadał! Był już prawie sołtysem zanim pan Bronek zdążył ogłosić termin wyborów samorządowych!

Był! Taki ładny, ... amerykansky! jakby to zapewne skwitował jeden z kresowych bohaterów kultowej komedii prl.

Taaa! on był taki cały amerykański! Dziecko sukcesu! Człowiek sukcesu!
Niemal jedna z najbłyskotliwszych karier III RP!

Śliczny Radek! Ba! nawet wręcz prześliczny, gdy pojawiał się w zestawie ze swym kolesiem, kauzyperdą!
A jest!?
Każdy to widzi!
Jak sflaczały balon!
Przekłuty balonik!
Użyty i zuzyty!

Nawet taka Kopaczowa uznała, że można go już besztać publicznie jak jakiegoś gówniarza/asystenta z biura poselskiego! Za tej kaprawej III RP to pierwszy przypadek, gdy premier, czy jakikolwiek urzednik pozwala sobie na besztanie marszałka sejmu. Swoja drogą, konwent seniorów oraz poszczególne kluby parlamentarne powinny bezzwłocznie w tej sprawie wystosować swoje stanowisko przywołujące premier ęsiKopacz do porządku, gdyz bez względu na charakter zachowania i wypowiedzi Sikorskiego ani premier, ani inny urzędnik władzy wykonawczej nie ma prawa do takich zachowań, do besztania marszałka sejmu!
I kompromitacja marszałka Sikorskiego w żadnym, a to żadnym przypadku nie upoważniała Kopacz do takiego nadużycia.

On, marszałek, druga osoba w państwie!, w razie niedomogów Bronka inter rex, rugany przez lekarza ogólnego z Szydłowca jak najgorsze POmiotło!
Był od zawsze nadęty i odęty!
A dziś!?
POmiotło! zmuszone nie tylko do wyparcia się z wcześniej wypowiedzianych słów! Ale zmuszony do błazeńskiej rejterady! Do publicznej Canossy! Do kompromitujacych go słów, że nie było takiego spotkania, że pomylił daty i fakty!

I tak oto na naszych oczach kończy się jeden wielkich kłamców III RP!
Jego kariera w PO zbudowana na kłamstwie, zbudowana na zdradzie Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, na wiarołomstwie wobec PiS, formacji, która mu zaufała i awansowała zakończyła się kłamstwem!

I nieistotne jest czy kłamał o ofercie Putina dla Tuska o udziale w rozbiorze Ukrainy, czy też kłamał, że takiego spotkania nie było!
Skłamał!
Klamał i kłamać będzie.Taka jest natura tego talatajstwa degradującego nasz kraj.

I tak kończą kłamcy! Na tym przypadku, raczej upadku!!! widać jakże delikatna jest granica między pożytecznym. a użytecznym idiotą!
Został użyty i zużyty!

Dno i bąbelki! i to ma być ta klasa polityczna.
Żałośc!

I co dalej?

Chwilowo Tusk wstrzymał topór!
Ale to typowo nkwd,owska, sowiecka metoda!( opanowana zersztą i stosowana przez Tuska w PO od początku) niech ofiara czeka, męczy się, cierpi!
Mamy czas zapewne uznali ci nad nim!
Niechaj na razie funkcjonuje jako POśmiewisko i ... przestroga! za szybko poczuł się zbyt pewnie!
Niech więc skruszeje! ( jak ustzrelony zając).

I Sikorski robi już teraz w PO za takiego stracha- ubitego szpaka ( nomen omen !!! szpak) zawieszonego na tyczce nad czereśnią ( może byc i wiśnia), mającego odstraszać innych, którzy zbyt szybko chcieliby się wyemancypować.

I to chyba działa! vide zachowanie Schetyny!

pzdr

p.s.

1 .A co na to wszystko w sołectwie Chobielin? Szok!, niedowierzanie! Jakby pomór przeszedł przez tamtejsze pola, gaje, ruczaje! Ich pan, ich panisko całą gębą, sołtys in spe POpadł w niełaskę w stolicy! I co teraz będzie!? Organ prasowy sołectwa i sołtysa w jednej osobie " Świstun Czworaków " nr 1 nie wyjdzie, z wrażenia zawiesił się! bo taki szok przeżyła lokalna społeczność w tym także członkowie kolegium redakcyjnego tego niewątpliwie ważnego dla dworu i czworaków organu prasowego!

2. W ten smutny czas dla pana Radka z okolic pałacu ( pana Bronka) docierają porady dobrej woli, jak przetrwać, przetrzymać ten kryzys, będący niewątpliwie efektem głównie wielkiej pychy i wspóluczestnictwie w wielkim kłamstwie łgarstwie od lat siedmiu! Jednym z zaleceń paramedycznych prócz ziółek jest oczywiście bardzo popularna i powszechnie stosowana tam w pałacu!... lewatywa! Czy pan Radek pokornie z tego skorzysta? Jednocześnie pan Bronek wbrew temu co rzekł na obradach bbn ... jednak odradza!!! panu Radkowi pisanie pamiętników, szczególnie zaś diariusza z okresu od 10 kwietnia 2010!