W rocznicę Powstania troche, co nie co o wartościach elementarnych. Patriotyzm, prawda, uczciwość, lojalność, przyjażń!
"Dla harcerza inny harcerz jest bratem" ta stara harcerska zasada towarzyszyła Szarym Szeregom w najtragiczniejszym okresie ich życia, w walce z okupantem.
Modelowym, dobitnym dowodem przestrzegania tej zasady była praktyka tych "najdojrzalszych, najdoskonalszych owoców, jakie niepodległość pozostawiła na lata niewoli"/ opinia komendanta Szarych Szeregów, Stanisława Broniewskiego"Orszy"/ w walce z Niemcami.
Odbicie z konwojowanej więżniarki/ akcja pod Arsenałem/ ciężko pobitego, zmaltretowanego torturami "Rudego" i ponad dwudziestu innych !
Potem Celeastynów; odbicie z konwojowanego pociągu 49 więżniów przewożonych z Majdanka do Auschvitz.
To harcerze, maturzyści głównie z rocznika 39; patrzę na ich zachowane, archiwalne zdjęcia; niemal dzieciaki, pogodne, ciepłe uśmiechy!
Ufne spojrzenia!
Pochodzili z różnych rodzin ale łączyło ich jedno umiłowanie Ojczyzny!
Potem apogeum!
Powstanie Warszawskie!
Ich rówieśnicy i młodsi koledzy we wrześniu 39 roku sprawdzili się w boju z bolszewickimi tankistami w obronie Grodna!
Czy ci młodzi ludzie, harcerze byli nadzwyczajni?
Nie!
Całkiem normalni jak wszyscy! w tym pokoleniu!
Po prostu przyszło im żyć i zdawać egzamin w czasach trudnych, wręcz czasach okrutnych!
A jak się sprawdzili!
Pisanie o tym, przypominanie ociera się nieomal o truizm!
Ich zachowanie, ich czyny były swego rodzaju normą, normalnością, niczym nie wyrastały ponad owoczesną przyzwoitość!
Przyzwoitość!
Otóż to!
A cóż to takiego?
I zrobię woltę, może nawet trochę okropnie-prostacką bo przechodzę, przeskakuję na tematy bieżące!
Prezydent, Pan Lech Kaczyński z bólem, z nieukrywana rozterką przyznał na dniach, że jeszcze kilka dni temu miał swego ministra P. Kownackiego za przyjaciela i pytanie dziennikarza rzekł, z dzisiaj juz nie może tak mówić!
Otóż to!
Przyjażń, lojalność jakże rzadka cecha naszych czasów!
Zdrada, wolta, zaprzaństwo na każdym kroku!
Skupie się na środowisku obecnego prezydenta i prezesa PIS.
Pamiętam, jak powstawało PC, ilu zdawałoby się ludzi porządnych ich zdradziło!
Aż chciałoby się wymienić kilka bardzo znanych nazwisk, ale daruje je sobie, bo jeśli do nich dotrze ten tekst to jestem pewien, że właściwie zrozumieją moją wypowiedż!
Nie chce tu oczywiście zagwarantować, że Jarosław Kaczyński mózg i strateg w najlepszym tego słowa rozumieniu czego tez tam nie nawalił!
Ale wiem jedno, że nie na tyle, aby go te osoby perfidnie zdradziły!!!!
Potem rządy PIS, tu już cała menażeria obleśnych sprzedawczyków!
Indywidua wyjątkowo sprzedajne, choć niekoniecznie będące członkami PIS, ale wszystko zawdzięczające mózgowi-strategowi!, Jarosławowi!
Obrzydliwe typy!K.Marcinkiewicz, Paweł Zalewski.
Antoni Mężydło z jednej strony niesamowicie uczciwy jako człowiek, przyzwoity, porządny a z drugiej zaś....sam nie wiem co myśleć o tej jego wolcie, wszak wejście do sejmu zawdzięcza li tylko temu, że to obecny prezydent go do tego nakłonił i poparł u Jarosława!
Ale faktem jest, że zdradził1
Tutaj robię jedynie wyjątek dla Ludwika Dorna, bo nie ogarniam tego spectrum Dorn-prezes PIS!
Wiem, że prezes PIS jest wyjątkowo wymagający!
Nie zawsze ma szczęśliwa rękę do wysuwania kandydatów.
Zaś szczególnie chyba łatwowierny jest prezydent, bo jego kandydaci podsunięci prezesowi PIS/ Kaczmarek, Kornatowski, Netzl/ okazali się wyjątkowo cuchnącymi zbukami!
Aż się dziwię, że zawsze ostrożny Jarosław a tak dał się wypuścić!
Faktem jest, ze Lech Kaczyński chyba zbyt ufnie patrzy na menażerię personalną III RP!
Bylejakość, zdrada, wolty , tzw przecieki do prasy!
czyli takie totalne dno moralne, obyczajowe!
Żadnych zasad!
Zero lojalności!
Zdrada!
Korupcja!
To taka niemal norma w codzienności III RP!
A gdzie przysięga posła, senatora, ministra?
A gdzie przyjażń, zaufanie wzajemne?,
A gdzie pomoc w trudnych sytuacjach?
Na kogo można liczyć!?
Boże! jak czytam o zachowaniu się pokolenia Polaków w czasach trudnych, czasach wojny i obserwuję tę dzisiejszą rzeczywistość kiedy nie trzeba trafiać na Pawiak, nie trzeba umierać na barykadach, nie trzeba cierpieć w katowniach nkwd czy ub!
Trzeba być tylko uczciwym, porządnym przyzwoitym Polakiem!
a rządzi i wyziera zewsząd bylejakość, chłamowatość to sobie myślę:
O wy! sprzedajna hołoto! bando cwaniaków, szmalcujących polską racją stanu, szmalcujących majątkiem narodowym, zginającym kolana przed sowietami i niemcami, wy wszyscy razem i każdy z osobno jesteście zakałą i obrazą dla tych co 65 lat temu desperacko chwycili za broń!
O wy!
Sprzedajna skupczona zarazo, jak śmiecie iść na Powązki!
Jak śmiecie obrażać tych dla których Ojczyzna, powinność, obowiązek to były wartości święte!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 557 odsłon
Komentarze
Re: W rocznicę Powstania troche, co nie co o wartościach element
3 Sierpnia, 2009 - 14:47
"Trzeba być tylko uczciwym, porządnym przyzwoitym Polakiem!
a rządzi i wyziera zewsząd bylejakość, chłamowatość to sobie myślę:
O wy! sprzedajna hołoto! bando cwaniaków, szmalcujących polską racją stanu, szmalcujących majątkiem narodowym, zginającym kolana przed sowietami i niemcami, wy wszyscy razem i każdy z osobno jesteście zakałą i obrazą dla tych co 65 lat temu desperacko chwycili za broń!
O wy!"
Niestety tak jest. I ta nieznajomość historii. I ten brak szacunku dla poleglych. Dowodem jest brak reakcji na rowerzystów w Polsce z rajdu Bandery.
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński