Tuley'ę w gębę, a nie drzwi mu smarować!
Jako siostrzeniec tych katowanych w pubp w Jeleniej Górze a potem w wubp we Wrocławiu mogę tylko tak skomentować te ohydne słowa sędziego Tuleyi porównujące śledztwo agentów CBA do tych z lat 44-89!
Taki typ powinien zarobić siarczystego plaskacza od jakiegoś jeszcze względnie sprawnego byłego więznia nkwdowskich i, ubeckich i esbeckich katowni!
"Oświęcim to była igraszka" to słowa rotmistrza Witolda Pileckiego miesiącami katowanego przez ub!
A ten sędzia, potomek, dziecko milicyjno-esbeckie śmiał użyć tak wrednego prowokacyjnego porównania w uzasadnieniu ustnym.
Jako potomek tych wymordowanych przez nkwd ( w Katedrze Polowej WP długa lista od strony naszych rodziców), jako siostrzeniec tych, którzy zdołali uciec w 1944r. przed nkwd i śmierszem z kresów i aresztowanych na tzw Ziemiach Odzyskanych a miesiącami katowanych w ubeckich mordowaniach wiem co wyczyniano z Polakami, którzy nie pogodzili się z tzw władzą ludową!
I dlatego wiem!
I dlatego czuję, jak bardzo ohydne były i są te słowa sędziego Tuleyi!
Oczywiście nie wierzę w to, że ktokolwiek z nas wysmarował mu drzwi!
To ich metoda!, nie nasza!
To ich metoda , nie moja!
Ja jedynie na swoich drzwiach piszę w Trzech Króli K+M+B i mam gdzieś drzwi jakiegoś tam Tuleyi bez względu na to jak wredne słowa on wypowiedział!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1512 odsłon
Komentarze
Re: Tuley'ę w gębę, a nie drzwi mu smarować!
19 Stycznia, 2013 - 09:28
Tulejka metody stalinowskie zna z opowiadań mamusi które mu opowiadała zamiast bajek na dobranoc. Mnie nie stalinowcy tylko jej koledzy z SB na zmianę przesłuchiwali od świtu do późnej nocy i nie odwozili do domu samochodem tylko odprowadzili do drzwi Pałacu Mostowskich obiecując że to jeszcze nie koniec. A były to lata osiemdziesiąte które według Tulejki były już krainą łagodności.
JaN!,ja też wielu godzin na esbecji nie śmiem porównać do tych
19 Stycznia, 2013 - 20:19
po 44r., przez które przeszli polscy patrioci.
Aczkolwiek nie były to chwile miłe, ale nikt mi paznokci nie wyrywał, na nodze od stołka nie sadzał, wielogodzinnych stójek mi nie nakazywał. Co prawda straszyli mnie przez telefon, że nasz kilkuletni syn może być potrącony na pasach, ale to wszystko nijak ma się do stalinowskich czasów.
Ten sędzia Tuleya to skończone bydlę!
To wyjątkowo obrzydliwy poesbecki pomiot!
Tylko ktoś taki mógł coś takiego powiedzieć!
Ze strony naszego ojca( starszy od mamy o 10 lat) w8iększośc wyginęła w czasie obrony Grodna, zamordowani już po zdobyciu miasta.
Grodno!, zbiorowy kawaler Virtuti Militari!!!
Wielu w Katyniu i innych miejscach zbiorowego morderstwa polskich oficerów.
Ze strony mamy po wyzwoleniu Wilna, Operacja Ostra Brama mężczyżni trafili do gułagów, młodszy brat mamy( rocznik 1922 jako podoficer AK- Wołogda, Wyszegda, Workuta. A kobiety na 10 lat wyrębu tajgi. Jedna z nich ciocia jako 16 letnia sanitariuszka i łączniczka ( w domu jej rodziców bardzo często zatrzymywali się chłopcy z oddziału por. Krysi) dostała wlatem 44 r. wyrok 10 lat wyrębu tajgi choć jako tzw małoletka , czyli niepełnoletnia, zgodnie z sowieckim kodeksem karnym mogła jeno otrzymać dwa lata poprawczaka!
Poznali się gdy wracali do Polski po amnestii po śmierci Stalina, pobrali się i schorowani, styrani mieszkają na Dolnym Śląsku.
Najmłodszy brat mamy uciekł na stronę okupowaną przez Niemców, po zakończeniu wojny zamieszkał w Jeleniej Górze.
I jak każdy ... NORMALNY POLAK PATRIOTA nie mógł się pogodzić z tzw nowym porządkiem! i dopadło ich nkwd/ub/smiersz! Wpadł ich kolega, którego podano tak straszliwym torturom, że nie wytrzymał, wydał kolegów. Ich czekało to samo. Potem "proces", ks, "łaska" Bieruta, dożywcie, amnestia-złagodzenie kary. Straszliwa praca w kamieniołomach a Strzelcach Opolskich. Wyszli po ponad 10 latach jako wraki ze zdruzgotanym zdrowiem. I nigdy nie mieli żalu do kolegi, który ich wydał, bo sami przeszli tę samą straszliwą mękę w katowniach ub-stalinowskiego śledztwa.( ub J. Góra i Wrocław). Mogli pracować tylko w spółdzielczości, z zakazem nauki.
Ileż musi być niegodziwości, jaka potęga draństwa w tym sędzi Tuleyi skoro odważył się dokonać tak haniebnego porównania!
I rzygać mi się chce, gdy słyszę, gdy czytam te drańskie przyzwolenia-zrozoumienia słowa Zolla, Rzeplińskiego czy Stępnia!
Boże!
Do jakich szkół oni chodzili?
Z jakich domów oni wyszli?
Bo ten Tuleya wiadomo z jakiego9 miotu!
A oni!?
To antypolskie barachło!
pzdr
antysalon
Witaj
19 Stycznia, 2013 - 16:32
Przeczytamy do jutrzejszej audycji Niepoprawnego Radia.
Krótkie i jasne.
Pozdrawiam
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart