radeksikorski@ czyli prorocze ostrzeżenia . Żona byłego min. sPOrtu z "Brodą" i czemu tak pózno!?

Czarne "proroctwo" min. Sikorskiego o polskiej odnodze Braevik'a spełniło się na wyspie Yersay!
Okazuje się, że przed wymordowaniem całej rodziny nożownik był w Bydgoszczy, rodzinnym mieście Radosława Sikorskiego!
Tenże jeszcze niedawno w rozmowie z szefem FO ostrzegał przed polskimi... Braevik'ami!
I stało się!
Stateczna, nobliwa wysepka kanałowa tuż przy brzegu Francji
przeżyła grozę.
Nożownik wymordował całą mieszkającą tam polską rodzinę, w tym dzieci!
Okazuje się, że min. Sikorski jest lepszy nie tylko od jasnowidza!
Jego makabryczna przestroga, przepowiednia spełniła się!

Jednocześnie przypomniał Polakom jak to bardzo przestrzegał śp Prezydenta Lecha Kaczyńskiego przed wizytą w Katyniu zaplanowaną na 10 kwietnia 2010r!!! doradzając mu raczej Charków i Miednoje!
Jak rozumieć? jak czytać te jego wynurzenia?

Prezydent nie posłuchał i....!
Wiemy jak się to tragicznie się skończyło!
Jaką wiedzę tajemną miał Sikorski skoro przestrzegał śp Lecha Kaczyńskiego?
Jaką i skąd ją posiadł?
Czy podzielił się nią ze służbami?
Kancelarią Prezydenta?
BBN!?

Jak zareagują poddani JKM Elżbiety po rzezi na urokliwej wyspie gdy skonstatują ją z wcześniejszymi enuncjacjami Sikorskiego?
Przyznam, że te widy-makabreski Radosława Sikorskiego powinny mu przysporzyć niemałych kłopotów!

Jedna z największych kompromitacji polskiego wymiaru sprawiedliwości to brak wyników śledztwa zamordowania byłego komendanta Policji Papały!
To niebywały skandal ilustrujący instytucjonalną niemoc i bylejakość III RP!
To co się działo w pierwszych minutach po tym morderstwie, gdy tłumne "wycieczki" oficjeli z najróżniejszych służb i agend dosłownie zadeptały mikroślady w miejscu i otoczeniu tego parkingu są jakby wizytówką!
Dzisiaj, po latach jednym ze świadków jest wezwana żona byłego ministra sportu, Drzewieckiego!
Jak powszechnie już wiadomo ich restauracja w Łodzi była jednym z ulubionych miejsc spotkań szemranego półświatka.
Co ich tam tak przyciągało?
Dobra kuchnia?
Wyjątkowe trunki?
Czy też może ...klimat?
Tak czy inaczej świetnie tam się czuli!
Widocznie atmosfera bardzo im służyła!
A gospodarze, małżeństwo-właściciele też cenili sobie tych klientów.
Trzeba pamiętać, ze to czas, gdy Mirosław Drzewiecki trzymał i dzielił partyjną kasę agresywnie rozwijającej się PO!
Skruszony "Broda" dostarcza podobno coraz to nowych informacji.
A na co mogą liczyć śledczy ze strony wezwanej na świadka żony Drzewieckiego?

pzdr