Najlepsze kasztany są w Rocca di Papa. A rodem z placu Pigalle jest medialne ścierwo czyli S/Q/ FRT
Komusze filmowe popłuczki wmówiły niektórym Polakom, że najlepsze kasztany są na placu Pigalle.
Otóż totalny fałsz tak jak te bzdury o dzielnym kapitanie agencie.
Smakosze pieczonych kasztanów a także kasztanów w winie wiedzą, że najlepsze kasztany są w Rocca di Papa.
Będąc w Rzymie kupujemy bilet za dwa euro i po 40 minutach jazdy regionalnym pociągiem lub lokalnym autobusem jesteśmy w letniej siedzibie papieskiej w Castell Gandolfo.
I możemy spróbować przepysznych kasztanów oraz innych smakołyków z tamtejszej regionalnej kuchni z doskonałymi winami.
Ale do rzeczy czyli nie tylko do mitycznego -placu Pigalle, rozdzielającego IX i XVIII paryską dzielnicę!
Medialny nadwiślański plac Pigalle mamy tez w tzw wolnej Polsce.
Szczególnie uaktywniła się w ostatnich tygodniach medialna swołocz.
Ja na użytek własny środowisko to nazwałem S/Q/FRT czyli S/q/urwiony Front Ratowania Tuska.
To ruch skupiający wszelakie medialne ścierwo pozbawione znamion jakiekolwiek uczciwości, przyzwoitości!
Ten S/Q/FRT skupia łżecyngli rekrutujących się z tzw niezależnych mediów!
Jak w każdym ruchu musi być ośrodek kierowniczy! Niekoniecznie sformalizowany.
Tak też jest w S/Q/FRT, tam rej wodzą łżecyngle /mokraki- od mokrej roboty/ z Czerskiej.
To oni zainicjowali akcję ratowania Tuska i PO przed krytycznym osądem opinii publicznej po ostatnich aferach związanych z ludżmi z najbliższego otoczenia premiera Tuska; posłów, ministrów czy tez agend rządowych.
Michnikowi, walterowcy, łżedzienniki i ich radiowe mutacje od tygodni rozmydlają sprawy związane z korupcją na najwyższych szczeblach władzy.
Kwestionują sam fakt istnienia afer i korupcją cuchnące zachowania ministrów Tuska czy też nielegalnego podsłuchiwania dziennikarzy przez abv.
Z drugiej zaś strony sugerują nieetyczne zachowania byłego szefa CBA.
Cały ten ruch ma na celu obronę Tuska, którego rząd jest po prostu beznadziejnie nieudolny a co gorzej jego wielu ministrów zamieszanych w podejrzane zachowania, w machlojki.
Ostatnie wyczyny związane z nagłośnieniem pisma niejakiego ministra czyli raczej nijakiego o nazwisku Cichocki to dowód najwyższego ześcierwienia się!
Świstek papieru, bez znaku pisma, bez sygnatury czyli pozbawiony elementarnych znamion dokumentu, pisma o walorze urzędowym został nagłośniony jako dowód kłamstwa szefa CBA, Mariusza Kamińskiego.
I już ta zbolszewiona, kłamliwa hałastra dokonała osądu.
Rzekomy dokument za słowo!
Rozumiem, że premier Tusk musi się bronić wszelakim sposobami.
Musi łgać, musi kłamać!
To tak jak oskarżony w sądzie.
Broni się.
Wszystkie chwyty dozwolone!
Oczywiście ja go nie usprawiedliwiam, ale chwyta się każdej możliwości aby się wybronić.
Wpadł w bagno po uszy!
Najbliżsi współpracownicy wpadli niemal na gorącym uczynku.
Trzeba więc to rozmydlić.
Albo zrezygnować i odejść z honorem albo iść w zaparte.
Honor to wartość im obca!, nieznana!
Więc POzostaje zaparte!
Żałosne wypowiedzi Schetyny, brednie Karpiniuka, wyzywanie protestujących w Poznaniu związkowców "S" od mudżahedinów przez Halickiego w tvp info czy też mdląco-sacharynowy Gowin to też mogę od biedy zrozumieć.
To ich być, albo nie być!
Bronią stołków, raz zdobytej władzy.
Żal im oddać po dwóch latach te konfitury, tę lodziarnię!!!
Ale to co wyprawiają ci "dziennikarze", to totalne ścierwo bo innego słowa nie mam na określenie ich skurwionego zachowania.
I tak oto zawiązał się S/Q/urwiony Front Ratowania Tuska.
I to ma być ta tzw wolna prasa!
Mogę to nazwać tylko tak!
Totalne ścierwo!
Totalne kurewstwo nie mające żadnego związku z placem Pigalle!
A Plac Pigalle przy "wyczynach" tych ścierwowatych, kurewskich łżecyngli-pismaków z nadwiślańskich redakcji zatraca swoje dotychczasowe skojarzenie z nierządem.
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 931 odsłon
Komentarze
Re: Najlepsze kasztany są w Rocca di Papa. A rodem z placu Pigal
24 Października, 2009 - 20:55
A juz myslalam ze zaserwujesz przepisy kulinarne...hihi...Pozdr.
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Akiko,służę Ci :porchetto w ziołach białe schłodzone Frascati i
25 Października, 2009 - 00:06
Na aperitif kieliszeczek Grappy!
Na przystawkę pstrąg na zimno z jeziora Albano w musie borowikowym z pieczywem z Lariano.
Danie główne pieczony prosiak obtoczony ziołami /porchetto/.
do tego pieczone kasztany.
Na deser świeże przez niemal cały rok truskawki z Nemi.
Alkohol,polecałbym białe Frascati z piwniczki.
pzdr
antysalon
antysalonie
25 Października, 2009 - 00:14
"Ale to co wyprawiają ci "dziennikarze", to totalne ścierwo bo innego słowa nie mam na określenie ich skurwionego zachowania."
To nie jest dziennikarstwo, nawet nie propganda, to jest właśnie "kure...o". Nie można tego inaczej nazwać.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że cwaniaczkowie i lemingi łyknęli propagandę Tuska. Normalnych ludzi jest około 40-45%, a to niestety mniejszość.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz"lemingi łyknęli propagandę Tuska" jak to, że Gołota może
25 Października, 2009 - 00:19
pokonać Adamka! he, he!
A twardy Góral pokazał bandziorkowi z Pragi gdzie jego miejsce, na deskach!!!
pzdr
antysalon