Kominternowski, żydokomunistyczny potomek w gumiakach na pałace.I co na to gaciowy żyrandolowego p'rezydęta!?
A. Michnik podtrzymuje leninowsko- kominternowski styl!
Przyodział się tak jak czerwonoarmiści zalewający Polskę w r. 1920 oraz potem 17 września 1939 i udał się do B. Komorowskiego na rozdanie medali!
Tamci brudni, oberwani, zawszeni pchali się na polskie pałace, dworki, mieszkania!
Ten obecnie wielki admirator Rosji, czyli Michnik; spocony, rozczochrany o nalanej, przepitej, przechlanej przeczerwienionej facjacie.
W niechlujnie wypuszczonej koszuli a la rubaszka czerwonoarmiejca i w... gumiakach na nogach bezcześcił jeden z głównych polskich urzędów!
Bezcześcił bez względu na to, kto tam obecnie urzęduje!
Michnik pokazał gdzie ma szacunek dla urzędu, obecnego p'rezydęta
do odznaczeń i do ludzi tam uhonorowanych!
Wiadomo kominternowski potomek!
Przylazł więc jak do chlewa!
W gumiakach!
Ileż ja znam takich opowieści od naszych dziadków, rodziców o roku 1920, 1939, 1944-45 z opisami czerwonoarmiejców o wyglądzie jak Michnik z rozdania orderów!
I co na to ochrona?
I sam główny gaciowy-mistrz ceremonii obecnego p'rezydeta!?
Nic!
Pac wart pałaca!
A Komorowski?
Gumiaka!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1444 odsłony
Komentarze
A czy można wymagać
4 Czerwca, 2011 - 18:05
od przedstawicieli kominternowskiej rodziny chociaż odrobiny kultury? Chyba nie. Zresztą, nie sądzę aby prezydentowi przeszkadzał taki strój odznaczanego. Przecież niedawno prezydent wręczał odznaczenia gdzieś tam na prowincji również w ubraniu nie na taką okazję. Ostatecznie swój ze swoim zawsze się porozumie obojętnie czy w gumiakach, czy w lakierkach.
Szpilka
Michnik wziąl przykład z Urbana.
5 Czerwca, 2011 - 19:43
Tamta swołocz, patrząc nam prosto w oczy powiedział, że rząd się sam wyżywi. A ten wszedł do pałacu Namiestnikowskiego jak ruski sołdat. Zademonstrował swoją pogardę dla polactwa.