Kapcio-rapciowate Igras,zki. Q.....! My kulturnyj narod

Reżyser w przydeptanych kapciach-rapciach i radna P(i)O senkareczka. Oboje z bluzgiem przez duże Q na swych wielce kulturalnych ustach! Czyli wesołe Igras,zki zagościły na salonie III RP. Nie próznuje też parówkowy POrtal Tomcia. I wszyscy oni razem wzięc oraz z osobna, wespół, zespół rzucili się na 17 letnią licealistkę z Gorzowa, która nie tylko publicznie nazwała premiera D. Tuska zdrajcą, lecz odrzuciła jego fałszywe bukietowe-zaloty! Dała mu kosza wywracając do góry nogami całe to jego pr,owe obłudne misternie przygotowane przedsięwzięcie dla gawiedzi! A premier Tusk został zaskoczony i ośmieszony reakcją Panny Marysi. I ostał się z tym bukietem kwiatów jak ten Wampuka! lichy bohater < Krivoje zerkało> rosyjskiej parodii opery z 1908r. ze słowami na ustach < Ja Wam puk cvetov! a Wy! I D. Tuskowi pozostało jeno pocieszyć się kupnem nowej kurteczki na podtopione Głuchołazy! Ale wiernoPOddańczy salon nie może darować tego hardej licealistce krytyki ich idola. Rzucili się na nią z bluzgami na ustach.
Reżyser w rapciach-kapciach z łyka i radna P(i)Osenareczka z q.... i grożąc jej! I co na to wszytko prokurator, rzecznik praw dziecka( Marysia jest jeszcze niepełnoletnia), Partia Kobiet i rzecznik od równości płci!?
Czy staną w jej obronie?!!

Ot! jakie mamy kulturalne elity! My kulturny narod! Oj kulturnyj! Kulturnyj!

pzdr