Farmazony: gra w Chińczyka!? Kaczka po pekińsku? Donald PO frajersku. Izabel uczy się chińskiego, a Kazmierz POdkuwa DSS!

Żółta Rzeka na Zielonej Wyspie! Wzdłuż czy w poprzek?!
Przed premierem D. Tuskiem kolejny gospodarczy sukces!?
Po arabskim katarze polscy stoczniowcy do dzisiaj nie mogą się pozbierać!
Hałaśliwe opisy podróży śladami Lawrence'a po Arabii jeszcze nie znikły z mediów a już kolejny sukces- państwo środka ma dokończyć nie tylko to co rozbabrał Covec między Łodzią a Warszawą!
Premier Tusk znów poszybował obiecując Polakom kolejne już cuda niewida do spółki z Chińczykami!
Żółta Rzeka na zielonej wyspie!
Co prawda rzek swoich mamy pod dostatkiem, ale ... żółtej nie, więc premier może wie co robi!
Zawsze to będzie jeszcze bardziej kolorowo!
Chiny partner pożądany!
Pod warunkiem, że mądrze z nim się ułożymy!
Otóż to!
Mądrze!
Wczoraj jakiś pacan ze związku pracodawców czy innego lewiatana!?
Swoją drogą czemu te postkomuchy, czemu ta ordynarna postlewizna pokroju Bochniarz( sekretarz partii na sgpis w stanie wojennym), Malinowski (komuszy minister w rządzie Rakowskiego) czy inny Jeremi wyciągają swe brudne
łapy b. aparatczyków po Lewiatana mając swego Lenina!?
Otóż jeden z tych byłych leninowskich czcicieli już wychwalał Komorowskiego i Tuska za wielkie dokonania, za wielki sukces w ułożeniu się z Chińczykami!
O ile mi wiadomo, to nie ma jeszcze nawet widoków na dobre interesy!
Chińczycy to pożądany, ale wymagający partner!
I cóż takiego mógł z nimi ugrać taki frajer, cienias i leszcz jak Komorowski!?
Znając jego zaplecze intelektualne pokroju Mazovera, Lityńskiego, Wujca!
Znając jego naiwnych, niedouków-doradców od ... koziej dupy strony czyli Nałęcza i Kuzniara można sobie wyobrazić
jakimże oni mogą być partnerami dla rzetelnie przygotowanych Chińczyków!
Chiny to potęga!, która chce wykorzystać kryzys UE oraz kłopoty USA wynikłe z nieudolnych rządów Obamy.
Chiny, największy obecnie exporter dóbr cierpią także wskutek tego kryzysu, gdyż spada popyt na ich wyroby, co zagraża ich pkb.
Dalszy wzrost widzą więc w nowych rynkach.
Temu też służy program modernizacji gospodarki, pobudzania
gałęzi bardziej innowacyjnych, obniżania kosztów produkcji, aby stawać się bardziej konkurencyjnym.
Temu tez jest podporządkowana polityka wzrostu waluty, juana na rynkach międzynarodowych; uelastyczniając jego kurs, aby stawał się walutą rozliczeniową jak dolar i euro wpływając coraz bardziej na kontrolę przepływów kapitałowych!
Już banki zachodnie emitują obligacje denominowane w juanach poza Chinami, które nadal mają wyniki gospodarcze lepsze od państw strefy euro i usa.
Tak więc Chiny jako partner są bardzo pożądane, ale pod warunkiem RÓWNOPRAWNOŚCI w relacjach!
Otóż to!
Równoprawności!
Chińczycy maja taktykę rozgrywania swoich interesów z każdym krajem osobno, coś na wzór Rosji!
Polska za rządów Tuska jest regularnie ogrywana przez Rosję!
czy z Chinami będzie tak samo?!
Obawiam się, że tak!, gdyz rząd Tuska nie ma jak widać żadnej mądrej strategii ani w gospodarce, ani w polityce!
Od ściany, do ściany!
Jak pijaczek!
Na zasadzie, że jakoś to będzie!
Brak strategii to tez strategia zdaje się mówić ekipa Tuska!
A tzw strategi partnerstwa podpisana przez prezydenta B. Komorowskiego z Chinami!?
Wolne żarty!
Niestety mam niskie mniemanie o tym panu oraz rządzie Tuska!
Oni są po jednych pieniądzach, jak mawia jeden z moich znajomych!
To chłopcy, to leszcze ogrywani przez każdego!
A Chińczycy to nie byle kto!
Oni mają strategię obliczoną na lata!
A Tusk z Komorowskim od ściany, do ściany!
Polska nie ma żadnej strategii!
Żadnych parametrów granicznych!
Jakoś to będzie!
Jak z firmą Covec!

I zupełnie na marginesie!
Po Chińczykach firmie Covec, która spaprała jeden z odcinków autostrady weszła jak wiadomo DSS, firma bez żadnego doświadczenia!
Okazuje się, że bez doświadczenia, bez środków finansowych, bez płynnością, ale za to mocno... POwinowata!
Czyli ... śwagry!
Nie tylko Pawlak i Sawicki mają śwagrów!
Tusk też!
Marcinkiewicz także!
Wiadomo, że Każmierz i Izabell muszą mieć na waciki!
Każmierz już w przeszłości, zanim został premierem jeżdził pod palmy na krzywy ryj!
Co prawda zapierał się przed prezesem Jarosławem Kaczyńskim, że to nie prawda, ale łgał!
Marcinkiewicz otrzymał więc od ekipy Tuska bonus!
Bonus?
A może dywidenda za opluwanie PiS, śp Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w szczególnie prezesa J. Kaczyńskiego!
Nie ma nic za darmo!
Więc Marcinkiewicz jak wielu jemu podobnych otrzymał szanse sprawdzenia się w lobbingu!
I sprawdził się!
Nie tylko obdarował firmę bez kapitału, bez środków kilkoma kopalniami kruszywa!
Kruszywa w czasie boomu na drogi i autostrady to skarb!
I Kazmierz przy wielkiej sPOlegliwej życzliwości ministrów Tuska nie tylko obdarował DSS surowcami skalnymi, lecz także prowadził firmę krzak bez żadnego doświadczenia na atrakcyjny rynek wykonawców autostrad!
I firma padła!
ale zanim to się stało Marcinkiewicz zdążył otrzymać wynagrodzenie w odróżnieniu od wielu podwykonawców DSS!, którą wierzycieli zgłosili do sądu do upadłości!

I tak oto w taki krajobraz tuskopochodny wchodzi chiński biznes!, który jak mniemam doskonale rozpoznał rzeczywistość, osobliwą rzeczywistość czasów Tuska!
I to mnie przeraża!
Bo Chińczycy są mistrzami w rozgrywaniu frajerów!
Parobkowe relacje z UE!
Na kolanach z Rosją!
A do tego jeszcze Chińczycy!
Nasi dziadkowie( z obu stron ) jako dwudziestolatkowie walczyli w Mandżurii za cara i wedle ich przekazu był straszny bardak w dowodzeniu, korupcja i złodziejstwo kadry!
Dzisiaj rządy D. Tuska jako żywo przypominają Rosję z początków XX wieku! i dlatego może nam zafundować kolejne farmazony!

pzdr