Artyści zdeklasowali wyrobników!; Barca-Man.U;2:0!! Gra w dziada! Ciesz się Catalunya! A przestzregano ManU nie grajcie w bieli

Obrazek użytkownika antysalon
Sport

Moja ulubiona Barca dopięła swego. Lubięstolicy Catalunyi, Barcelonę. Co do futbolu to mam sentyment tylko do dwóch klubów do Celtic Glasgow i FC Bracelony!
Kiedyś z polskich był Górnik Zabrze.
Dzisiaj tak naprawdę to interesuje mnie jedynie finał LM!
Barca pokonała faworyzowanego finalistę ManU! skromnym wynikiem 2:0 ,ale wynik nie odzwierciedla tego co się działo na boisku!
Zadufanych, pewnych siebie gwiazdorów z wysp dosłownie upokorzyła na stadionie olimpijskim w Rzymie tak pod względem piękna futbolu, taktyki, motywacji jak i kondycyjnie.

Momenty zaś, gdy piłkarze z Barcelony urządzali sobie zabawę z piłką były przepyszne!
Katalończycy grali z milionerami Fergusona / ponad 100 tyś funtów tygodniowo, ma w kontrakcie niemal każdy z dziś występujących na boisku graczy Man,u/ w tzw dziada, ośmieszając ich dosłownie, nie pozwalając odebrać sobie piłki przez długie minuty! choć na pewno nie to było ich zamiarem przed setkami milionów widzów oglądających dzisiejszy mecz finałowy Ligi Mistrzów!
Ale tak gra Barca, gdy ma swój dzień, gdy się rozkręci. Gra wtedy przepięknie, fantastycznie, na luzie.
Puchar powędrował zasłużenie znów do Barcelony, tak jak trzy lata temu, gdy Barca pokonała także przereklamowany, faworyzowany Arsenal.
Ferguson uwierzył w fetysz białego trykotu. Kiedyś grając w finale na biało zdecydowanie pokonali w pucharze rywali.
Wczoraj dziennikarze ostrzegali Fergusona, że Barca lubi dokopać tym grającym na biało! Barca kilka tygodni temu dosłownie rozniosła w Madrycie, swego odwiecznego rywala, gromiąc Real na wyjeżdzie bodaj 6:2!
Taki mecz to marzenie!
pzdr

Brak głosów

Komentarze

faktycznie MU dał d... byłem mocno rozczarowany. przecież oni potrafią grać inaczej.
to był dzień Barcy: wszystko im sprzyjało i wychodziło. ale ostatnio było raczej tak sobie z Chelsea (omc nie odpadli). MU prezentował się za to w tym czasie lepiej.
czy na postawę MU nie miała czasami wpływu zmiana klimatu? ruszali się jak muchy w smole...

Vote up!
0
Vote down!
0
#21249

już należała do Barcy!
Chelsea zagrała totalny antyfutbol, ale i Barca czasami jest chimerycznie-słabowita.
Ale artyści tak mają!;liga, puchar króla, LM!!
ManU też potrafi zagrać pięknie, z polotem ale był zbyt pewien siebie od początku tej edycji.
A we wczorajszym meczu poruszali się po boisku jak spracowane perszerony przy rozbrykanych arabach!
To się mści.
A Ferguson powinien już sobie dać siana, zbyt długo tam jest.
Z angielskich czasem lubię Liverpool za niesamowity ciąg do gry, ambicję!
Klimat!?
Po prostu pod koniec ligi nie starcza im świeżości!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#21250

podobno było duszno, a dla przyzwyczajonych do klimatu Wysp to nie za dobrze. mogą reagować sennością.

to co wyprawiali po stracie pierwszej bramki było żałosne. takiej serii błędów - niecelne podania, straty, głupie zagrania, nieporozumienia - dawno u nich nie widziałem. nie ma nawet kogo wyróżnić.  Ronaldo niestety znowu nie trafiał w bramkę, a po drugiej bramce przestał grać w piłkę nożną. obrona dziurawa po bokach a jej postawę zilustrował słupek z wolnego po uniku. przy obu bramkach nie popisał się v d sar - zwłaszcza przy drugiej, gdy stanął jak słup soli w połowie drogi, między atomową pchłą a siatką. szanse Puszczaka rosną :)

obie bramki padły po głupich, wcześniejszych stratach.

pierwszy mecz z Chelsea powinna Barca wygrać - po prostu snajperzy nie mięli szczęścia, ale w rewanżu była od Chelsea gorsza i powinna przegrać - pamiętajmy o wyczynach sędziego w tym meczu

Vote up!
0
Vote down!
0
#21253