Brukselskie Termopile
Ton komentarzy na temat publicznego wysłuchania w Parlamencie Europejskim jest odzwierciedleniem upadku państwa polskiego i rozkładu moralnego jego społeczeństwa. Pomijam oczywiście niezłomne głosy kilku dziennikarzy i wytrwałych blogerów i całej patriotycznej siły rażenia pierwszej linii frontu. Poza tym - cisza, upokarzające kręcenie nosem i ośmieszanie "wiecu" i "medialnego show" , za którym stoi, jakże by inaczej - PiS. Zdumiewa małoduszność niektórych, przyzwoitych podobno, blogerów, którzy, jak Rybitzky, pod efektownymi tytułami ("Smoleńsk w Brukseli - mocne słowa i brak sensu") wysilili się na mało efektowne i beznamiętne uwagi.
Na środowe wystąpienie w Parlamencie Europejskim spojrzeć trzeba z należytej perspektywy: faktem jest, że świat nie interesuje się, lub interesować nie chce, kulisami smoleńskiego zamachu. Podobne prezentacje nie są w stanie zgromadzić znaczącej grupy polityków i wpływowych dziennikarzy. Drzwi do prawdy są szeroko otwarte, ale przechodzi przez nie garstka sprawiedliwych i równie nieliczna gromadka przyzwoitych ludzi, nie potrafiących zamykać oczu, zatykać uszu i milczeć, kiedy się tego od nich oczekuje.
Na prezentację spojrzeć wypada z należytym szacunkiem, bo do Brukseli dotarli ludzie najbardziej odważni, wystawiający się na krzyżowy ogień pomówień, szyderstw i pogróżek; przyjechały tam wdowy i córki ofiar bezwzględnej tragedii; polecieli politycy, dla których mandaty poselskie nie są potwierdzeniem synekury, ale powołaniem do służby ojczyźnie (tak, są jeszcze tacy ludzie - nie wszyscy politycy "mieszają w gównie", jak usiłuje się nam wmówić).
Publicznego wystąpienia z 28 marca 2012 w Parlamencie europejskim trzeba wysłuchać uważnie, bo przejdzie ono do historii Polski. Emocjonalne i równocześnie rzeczowe wystąpienia Zuzanny Kurtyki, Ewy Błasik, Marty Kochanowskiej i Marty Kaczyńskiej, poruszają nie tylko wrażliwych na krzywdę i brak sprawiedliwości, ale pewnie poruszyłyby i umarłych. Nie poruszą niestety tak zwanego "polskiego" rządu, kierującego się jedynie interesem jego diabelskich mocodawców, nie poruszą europejskich i światowych polityków, kierujących się pragmatyzmem i polityczną poprawnością.
Polska delegacja przybyła do Brukseli w imię prawdy, bez szans wobec przytłaczającej siły wroga, ale nie ma innej drogi. Trzystu Spartan było w stanie powstrzymać nacierające oddziały Persów, my także musimy być silni, mężni i wytrwali, by zbrodnia i zło, w których chce się zdusić sens naszej godności i radość życia w wolności, zostały zdemaskowane i wyparte poza granice Polski i poza granice zachodniej cywilizacji.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2577 odsłon
Komentarze
Re: Brukselskie Termopile
29 Marca, 2012 - 19:23
Wytrwamy. Prawda nie przegra z kłamstwem. Ci nędzni ludzie, którzy obecnie są decydentami w kłamstwie, nie będą wieczni. Prawda jest wieczna.
Pozdrawiam.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
Co my widzimy ?
29 Marca, 2012 - 20:04
A no widzimy,że Unia Europejska to mały pikuś na nogach z waty,wobec rosyjskiego niedźwiedzia. Dominacja Rosji nad Unią Europejską nie budzi żadnych wątpliwości.Ciepłe posadki w Brukseli i beztroskie życie na koszt krajów członkowskich,powoduje zaćmienie umysłów.
Pozdrawiam.
Re: Co my widzimy ?
29 Marca, 2012 - 20:09
Sowiety mają swoich agentów wśród rządzących EU, dlatego ten neokomunistyczny system też się sypie, jak wcześniejsza komuna.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
Edward
29 Marca, 2012 - 19:36
Wytrwamy; i nie bedziemy przebaczać "w imieniu tych, których zdradzono o świcie"...
http://www.nessundormablog.com
Re: Edward
29 Marca, 2012 - 20:06
Tak. Nie będzie żadnego przebaczenia. Żadnej "grubej kreski" dla morderców ś.p. Prezydenta i wielu patriotów. Nie mogą uciec z naszych sprawiedliwych rąk...
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
Jednak jestem optymistką. Prawda straciła tremę.
29 Marca, 2012 - 20:47
Zaczyna wychodzić w blasku fleszy i jupiterów całego świata. Jak wielkie jest nią zainteresowanie , - najlepiej obrazuje ilość obecnych zgromadzonych na sali parlamentu europejskiego.
Wielkie uznanie okazane Pani Generałowej - Ewie Błasik.
Długie brawa będące objawem wielkiego szacunku zarówno dla Jej Męża - ś.p. Pana Generała - Andrzeja Błasika , jak i dla Niej samej są najlepszym dowodem na to, że PRAWDA ZACZYNA BYĆ GŁÓWNĄ "BOHATERKĄ" TEJ nieudolnie zaaranżowanej sztuki teatralnej na potrzeby "chwili POlitycznej"
Dalszych wystąpień, przyznaję, jeszcze nie oglądałam.
Pozdrawiam.
@ Nessun Dorma. Polski?!?!?!? rząd. Raczej PO lski nierząd
30 Marca, 2012 - 00:11
A tak swoją drogą to nie wyobrażaj sobie, że morderca będzie chciał ujawnić swoją zbrodnię. Morderca zawsze stara się zakopać swoją zbrodnię. Co niniejszym czynią donek, bul i cała rerszta tej poskiej salonowej bandy.
___________________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."