Nieoczekiwany zwrot akcji

Obrazek użytkownika kokos26
Blog

Trzeba czasami porzucić pesymistyczny ton i zacząć zauważać pozytywy oraz zjawiska optymistyczne w otaczającym nas świecie.

Po niemal pół roku od katastrofy smoleńskiej, akcja mataczenia, dezinformowania, bagatelizowania, spychania na boczny tor i trywializowania katastrofy smoleńskiej spaliła na panewce. Dziś wiadomo już na sto procent, że nawet najbardziej tępe lemingi nie zechcą łyknąć scenariuszy suflowanych przez Kreml i niesionych posłusznie przez rodzime media i tak zwanych dyżurnych ekspertów.

Tak jak 10 kwietnia rządowy samolot uzyskał nagle rangę prezydenckiego, tak dziś lotnisko w Smoleńsku, feralny lot i zastosowane procedury, również określane są ponad wszelką wątpliwość, jako wojskowe.

Nie będę tu znęcał się nad salonowymi ekspertami, którzy przekonywali za medialną propagandą, że lot był cywilny, a cała wyprawa do Katynia prywatna.

Skąd tak nieoczekiwany zwrot akcji?

Pętla zdaje się zaciskać nad rosyjskimi kontrolerami, a całe to dezinformacyjne czary-mary wygląda na bałaganiarstwo i nerwowy brak koordynacji.

Co prawda KRRiT pod wodzą Jana Dworaka wzięła się z marszu za Radio Maryja, ale kto wie czy pod społecznym naporem nie będzie musiała się zająć wraz z Radą Etyki Mediów skandalem, do jakiego doszło w wiodących mediach komercyjnych.

Otóż niemal jednocześnie wystąpiło w owych mediach dwóch różnych z wyglądu, imienia i nazwiska świadków, którzy przedstawieni zostali, jako autorzy słynnego i tajemniczego filmu z miejsca katastrofy. Oczywiście obaj zaprzeczali jakoby padały jakiekolwiek strzały i działo się tam coś dziwnego, niepokojącego czy nawet strasznego.

Dziś już wiemy, że analiza głosu obu panów świadczy o tym, że nie są owymi „filmowcami-amatorami”, a najnormalniej w świcie podstawionymi figurantami. I tu już nie trzeba teorii spiskowych, a zwykła logika i zdrowy rozum by zadać oczywiste pytanie.

Dlaczego owy kłopotliwy filmowy granat jest rozbrajany przez podstawione osoby, a nie przez prawdziwego autora? Czy po to, aby gawiedzi ukazać „ najprawdziwszą prawdę” trzeba angażować na szybko kłamców?

Cała ta medialna kompromitacja nasuwać musi coraz czarniejsze myśli i nie dziwi dziś fakt, że nagle nastąpił „bohaterski atak” z nad Wisły na MAK i rosyjskich kontrolerów.

Warto tu przypomnieć, że jeszcze nie tak dawno w mediach i na s24 mnożyły się, jako najprawdopodobniejsze wersje przyczyn katastrofy, takie, które najlepiej streszcza wypowiedź Waldemara Kuczyńskiego w programie Tomasza Lisa

„Załamał się formalny system dowodzenia statkiem powietrznym. Dowódcą statku został prezydent Lech Kaczyński, a dowódcą operacyjnym gen. Błasik”

Dziś wiadomo już, że te słowa przejdą do historii, jako symbol wyjątkowej nikczemności, kłamstwa, nienawiści, podłości i zaprzaństwa. Nie sądzę, że Waldemar Kuczyńskie chciał w ten sposób przejść do historii, ale to już, jak to się mówi, jego broszka.

Jak dalej rozwinie się sytuacja? Co się stanie, jeśli sprawy pójdą niebezpiecznie dalej i nie wystarczy obarczyć winą kontrolerów i procedury?

Kto następny zostanie wyrzucony z ratunkowej tratwy w paszczę goniącego ją krokodyla?
 

Brak głosów

Komentarze

 Dziś wiadomo już na sto procent, że nawet najbardziej tępe lemingi nie zechcą łyknąć scenariuszy suflowanych przez Kreml i niesionych posłusznie przez rodzime media i tak zwanych dyżurnych ekspertów.

oto przykład klasycznego wishful thinking, któremu zresztą wymownie przeczy zdjęcie ilustrujące tezę.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#88170

Niektórzy na tym forum wykonują gigantyczną pracę. Z ponadpercepcyjnego zalewu bełkotu, parainformacji, przekłamań , manipulacji itd. wyłapujecie te kluczowe zdania , kłamstwa, indoktrynacje.Gdyby to archiwizować, systematyzować i upowszechniać byłoby pięknie.

Czy nomen omen Dworak  zamiast Radiem Maryja nie powinien się raczej zająć tym zdarzeniem , jako godzącym w etyczne podstawy wykonywania zawodu. Czy Lis w odróżnieniu od innych dziennikarzy nie odpowiada za zapraszanie do studia oszczerców i manipulatorów? Przecież nawet dziecko wie czym kończy się zaproszenie na program  takiego Niesiołowskiego czy Frasyniuka.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#88193

"Czy Lis w odróżnieniu od innych dziennikarzy nie odpowiada za zapraszanie do studia oszczerców i manipulatorów?"

Pytanie czysto retoryczne. On to doskonale wie i stoi po tej samej stronie barykady co oni.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#88232

W Rzepie publikuje niejaka Halina Flis-Kuczyńska - czy to nie jest przypadkiem żona Waldzia ? Na córkę chyba zbyt posunięta ale co ja tam wiem ?

Czytam jej felieton p.t. Skutecznie, bez fajerwerków i nie mogę się nadziwić jak można wyciągać tak szalone wnioski z tego co wszem i wobec widoczne (chyba, że z Czerskiej inaczej widać):

Pierwsze oznaki szacunku wzbudziło dyskretne pełnienie funkcji prezydenta po zmarłym Lechu Kaczyńskim. Nie wprowadził się marszałek Komorowski do pałacu. Pozostawił go Marcie Kaczyńskiej na znacznie dłużej, niż wymagało tego zebranie pamiątek po rodzicach, bo chyba na całe trzy miesiące.

[...]

Bardziej skomplikowana może być ocena poczynań związanych z kapliczką pisowską, czyli krzyżem na Krakowskim Przedmieściu. [...]

Wydaje się więc, że prezydentura Bronisława Komorowskiego nie będzie fajerwerkowo efektowna. Może być jednak poważna i skuteczna.

Oj tak, to może być prezydentura "poważna i skuteczna", również się tego obawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#88254