7:7 Remis, który jest porażką Polski
Gdyby dwadzieścia lat temu ktoś powiedział mi, co będzie dylematem i dyskusyjnym problemem w Polsce Anno Domini 2010 zapewne nazwałbym go człowiekiem niespełna rozumu lub może nawet wprost wariatem czy idiotą.
Oto, w ponoć wolnym i demokratycznym państwie prawa, po rzekomym obaleniu totalitarnego i zbrodniczego systemu, jakim był komunizm, czternastu „prawniczych mędrców” Trybunału Konstytucyjnego zbierze się już po raz drugi by rozstrzygnąć gigantyczny dylemat.
Czy funkcjonariusze SB, aparatu represji komunistycznego reżimu i członkowie Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, która łamiąc nawet konstytucję PRL wydała wojnę własnemu narodowi, mają być w wolnej Polsce uprzywilejowani?
Ostatnie posiedzenia tego ciała zakończyło się remisem 7:7.
Już sam fakt dyskusji na ten temat oraz ilość obrońców SB-eków i takich renegatów jak Kiszczak czy Jaruzelski świadczy o totalnej i spektakularnej etyczno-moralnej klęsce Polski, która musi w końcu doprowadzić do całkowitego upadku tego państwa.
Czy ja śnię? My nie mówimy w III RP o karaniu winnych, lecz o tym czy nadal należy nagradzać oprawców.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1672 odsłony
Komentarze
smutna prawda
24 Lutego, 2010 - 16:56
a sędziowie Trybunału Konstytucyjnego to polski wymiar sprawiedliwości w pigułce - pokazują Polakom, jak wynajdywać kruczki prawne, naginać interpretacje prawa do z góry powziętych decyzji. Te wszystkie trybunały, rzeczniki praw obywatelskich itp instytucje nie są po to, by strzec prawa i uprawnień zwykłych p\obywateli, ale po to, by pilnować, żeby ci obywatele czasem się nie wychylali.
oszołom z Ciemnogrodu
oszołom z Ciemnogrodu
Ludzie!
25 Lutego, 2010 - 01:54
A czego się spodziewacie? Popatrzcie na te stare czerwone ryje.Kto mógł zostać sędzią za komuny? Oczywiście komuchy i to dobrze zasłużeni.To przecie ci sami "ludzie",więc czego można się po nich spodziewać?Do póki nie pozdychają, TS nigdy nie będzie prawdziwym Trybunałem.
Ubeckie emerytury...
25 Lutego, 2010 - 01:55
Czytam, ze jednak cus im tam troszke poobcinali, ale w dalszym ciagu ta chazarska swolocz bedzie wynagradzana srednio prawie 2 razy tyle co przecietny emerytowany Polak. Jaki to dziwny ten kraj, ta moja Polska, ze zamiast poobinac glowy tym sku....synom poobcinala im tylko emerytury...ale tylko troszeczke. Jaruzela, Kiszczaka i innych oprawcow narodu polskiego wciaz sie jednak boja i im pewnie nic nie obetna...no moze pare zlotych dla przykladu, ze i ich tez dotknela sprawiedliwosc. Trudno sie jednak dziwic aby Chazarski Trybunal Stanu stanal wyraznie po stronie Polski i Polakow....
Zbyszek Lowcakangurow
Re: 7:7 Remis, który jest porażką Polski
25 Lutego, 2010 - 15:31
i jak tu nie byc zwolennikiem krwawej rewolucji?
pokojowa tranfsformacja (jesli mozna wogole to tak nazwac) powinna polegac na tym, ze bez przemocy usuwamy od wladzy i przywilejow takich szkodnikow jak Jaruzel... Czesi mogli, niemcy mogli.
Ale nie my.. My zawsze musimy cos spieprzyc, a potem sa pretensje.
Nic nie dzieje sie bez przyczyny. Czemu tylu polakow szuka chleba za granica? To nie przypadek. Jesli w 1989 rozliczylibysmy holote, i ukarali winnych nie byloby tego burdelu co jest obecnie, nie bylibysmy wyrobkikami europy.